Forum Forum ubezpieczeńNa życie

Mam podobny problem - ING Nationale czy AXA?

Mam podobny problem - ING Nationale czy AXA?

nowy w branży :) / 83.5.98.* / 2008-01-17 13:30
Mam propozycję z jako agent ubezpieczeniowy. Nie wiem na co się zdecydować. W AXA teoretycznie lepiej płacą(nawet za szkolenie),ale ING jakoś do mnie bardziej przemawia(marka). Na co się zdecydować? Proszę o pomoc kogoś z branży. zależy mi na czasie.
Wyświetlaj:
kasia10.1982 / 91.94.148.* / 2010-01-18 21:41
ani jedno ani drugie, uciekac jak najdale od tych firm, ING I AXA to ta sama firma, wszyscy z ING odchodzą do AXY , więc co tu dalej mówić, jak poważnie myślisz o tej profesji pomyśl o innych formach, nie wiem Generali, Hdi, a nawet PZU, tam sie pracuje uczciwie, chba że chcesz żeby cie potem klienci scigali to tój wybór
eme / 87.205.223.* / 2012-02-10 09:15
Wszyscy uciekają:) bredzisz:)
marchew1979 / 2010-03-04 19:20
ja pracuje dla axa, jak na razie zarabiam całkiem przyzwoite pieniądze, ale po pierwsze wyrabiam wszystko wyżej niż plan i przede wszystkim nie mam lapsów.
pamiętaj w axa jak Ci padnie polisa to tracisz do 300 zł, w ing jak padnie to zwracasz wszystko ile dostałeś od firmy
a z ludźmi co przeszli z ing do axa, to prawda, ale podobno tutaj mają lepiej
andżelika / 80.51.157.* / 2010-02-03 14:55
to prawda, że dużo osób z ING pracuje w AXA. Ja pracowałam w AXA na Dolnym Śląsku i powiem, że chore klimaty są. Na początku obiecują wysokie zarobki, miłą atmosferę, a tak nie jest i kłamią, że masz pensję stałą plus prowizję. Jak nie wyrobisz normy miesięcznej - to zapomnij o pieniądzach, więc jaka to stała pensja?Kierowniczka ma chore ambicje, patrzy na człowieka tylko przez pryzmat pieniędzy, każe robić rzeczy, co najmn iej nieetyczne tj. nachodzenie klienta w domu, telefony kilka razy w ciągu dnia do tej samej osoby. Dlatego szczęśliwi Ci, którzy nie współpracują z AXA.
maja55 / 193.109.244.* / 2011-07-12 12:18
wszystko zależy od ludzi,ale to prawda liczą się pieniądze bo każda firma chce mieć wynk.
ja współpracuje z PZU od 11 lat i nie wyobrażam sobie takiego mobingu
anibaska / 83.168.115.* / 2010-01-19 13:34
Ja szczerze proponuję HMI
dorota39 / 2009-02-25 21:05
pracuje w ING i raczej nie zdejmuja koszuli bez sciagania marynarki.polecam te firme. w AXA każą mówić dziwne rzeczy. byłam tam na szkoleniu. nie polecam równiez amplico life.
Politykapersonalna.pl / 79.187.187.* / 2009-01-13 17:40
Idz do AXA - rozwina sie..
pawel65i / 91.203.217.* / 2009-02-19 08:29
wybór jest prosty ING co do AXY poracha serio własnie czekam na wypłatę odszkodowanie to nic ze nie kompetentni ludzie to nic ze sie czeka na jakikolwiek telefon ze to człowiek musi wydzwaniac i spedzac wsumie godziny (dosłownie na multilini) to jeszcze czekam na zatwierdzoną kaskę juz prawie 3 miesiace i mocnych nie ma----nie płaćą
kaszcz / 2008-12-02 07:37
Tak naprawdę to wybierasz pomiędzy kopniakiem w tyłek a fangą w nos. Praca w ubezpieczeniach to może być dobrze płatne i bezstresowe zającie. Tylko nie w ubezpieczeniach na życie i nie na wyłączność. Nigdy nie miałem do czynienia z AXA ale w ING to potrafią ściągnąć z agenta koszulę nie zdejmując mu marynarki. Możesz się o tym przekonać na witrynie fanów tej firmy http://poszkodowaniing.com/
W Szpindler / 62.29.164.* / 2008-09-03 16:37
Może Pan zaiteresuje się Firmą Allianz, która ma najwiekszy pakiet nie tylko ubezpieczeń.
Otrzymujemy pełnomocnictwa na wszystkie produkty . Zapraszam na spotkanie.
Pozdrawiam.
nowy... / 83.22.22.* / 2008-03-01 20:01
zdecydowałem się na ING, na razie się szkolę... innych propozycji pracy(brak doświadczenia zaw.) nie mam, więc muszę wejść w ubezpieczenia... choć mam nadal wątpliwości... Co do AXY to płacą za szkolenie, ale podobno potem to z wypłaty odciągają. pozdrawiam wszystkich i dzięki za odpowiedzi. czekam na kolejne.... może mi ktoś powie w co opłaca się wejść po ekonomicznych studiach...
damian 113 / 77.115.116.* / 2008-04-11 06:10
Ja mogE ci pogratulować wyboru. ja jestem doradca finansowo-ubezpieczeniowym ING od kilku miesiecy i jestem bardzo zadowolony. szkolenie szkoleniem a zycie zyciem to nie zaprzeczalny fakt. ale ta pracato praca dla wytrwalych i ogarnietych mania osiaagniecia sukcesu, ja powiem tak nie uzylem jeszcze ani razu kontaktow moich znajomych a z pensja nie zszedlem ponizej 8000 pln. ubezpieczenia to branza dla ktorej rynek nie jest zbyt przesycony i nigdy nie bedzie bo tak mowia ci co sie nie znaja albo nieudacznicy. dam ci jedna zlota mysl ktora mi caly czas przyswieca w pracy : to czego nieudacznicy nie sa wstanie dokonac ludzie sukcesu robia kazdego dnia. pozdarwiam damian
Ews / 46.112.146.* / 2010-11-26 14:33
to poproszę o poradnik
Pozdrawiam
Ewa
kaszcz / 2008-03-03 18:55
Witaj
Jak już wdepnąłęś to wyciągnij z tego naukę. Nie wiem jak teraż ale kiedyś w ING mozna było się sporo nauczyć. Wyciągnij jak najwięcej wiedzy i uciekaj jak najdalej. W ING nie masz statusu agenta a więc jak będziesz odchodził a wcześniej czy później to nastąpi nie dostaniesz grosza za portfel klientów, który zostawisz. Moja rada, naucz się możliwie jak naiwięcej i uciekaj jak najdalej. Im dłużej tam zostaniesz tym gorzej dla ciebie. Ubezpieczenia to dobrze płatne i bezstresowe zajęcie. Tylko nie z ING. Jak chcesz więcej wiedzy o tym jak wejść w ubezpieczenia to wyśklij e-mail a prześlę ci poradnik, który właśnie powstaje i wkrótce będzie gotowy.
Pozdrawiam
Ana1 / 89.73.17.* / 2012-02-10 09:02
: prosze o poradnik na email neretwa1@gmail.com

Z góry bardzo dziękuję:)
kaszcz / 2008-02-27 21:10
Kiedyś współpracowałem z ING.Fantastyczna firma. Potrafi zedrzeć z agenta koszulę nie zdejmując mu marynarki i to tak, że agent nawet tego nie zauważa. Więdcej o firmie dowiesz się na stronie http://poszkodowaniing.com. z AXA na szczęście nie mam doświadczeń. Dla mnie wizytówką firmy jest jej umowa o współpracy proponowana agentowi. Jakiś czas temu przeanalizowałem kilka takich umów "wiodących firm życiowych" i stwierdziłem, że musiał bym być zupełnie niepoczytalny aby coś takiego podpisać. W końcu znalazłem firmę, której umowa traktuje mnie jak partnera ale nie jest to ani ING ani CU ani Amplico ani Allianz. Proponuję poczytać umowę, którą proponują do podpisania a dowiesz z się z niej jak ta firma traktuje agenta.
Pozdrawiam
wolny człowiek / 83.27.11.* / 2008-02-07 11:32
Szczera rada: Znajdź inny sposób na życie. W KAŻDEJ! firmie ubezpieczeniowej będziesz mięsem armatnim do robienia zysków dla firmy i tylko tym. Rola agenta w takiej formie jaka jest dziś skończy się w przeciągu paru najbliższych lat. Ubezpieczenia będą sprzedawane przez internet i banki. Oczywiście będą też agenci, ale aby się utrzymać na rynku muszą zapomnieć o życiu prywatnym. Chyba że traktujesz to jako kolejne doświadczenie zawodowe, ale nie wiąż swej przyszłości zawodowej z tą branżą. Jeśli już zostaniesz agentem to po 5 latach przypomnij sobie mój tekst. Mam na szczęście już za sobą te "doświadczenia". Wiem o czym piszę -12 lat współpracy z "uznaną i renomowaną" firmą ubezpieczeniową, szkoda życia. Powodzenia!!!
mactub / 2008-03-28 19:51
a wjakiej firmie nie? nawet jak masz wlasną to też masz różne problemy - kontrahenci, US, ZUS. Pracowałam 12 lat dla różnych firm i wiesz za darmo nikt Ci nie zapłaci. Jak płaca solidnie to i wymagania mają solidne. Jak nie mają wymagań to i pieniędzy też nie ma. W ubezpieczeniach jest sprawa prosta - masz sprzedaz masz kase, nie masz sprzedaży - nie masz kasy. Roznice między towarzystwami sprowadzają do do wysyokości prowzji i do jakości szkoleń. Ot co. Niektórzy jeszcze zwracają uwage na etykę sprzedazy.
piotrx1996 / 213.158.196.* / 2008-02-07 21:26
Cos w tym prawdy jest jesli juz to lepiej isc do firmy doradczej i pracowac jako doradca finansowy produktów ma sie zdecydowanie wiecej co najmniej kilka jesli nie kilkanascie towarzyst do tego cała reszte fundusze lesingi . ja zaczynałem na rynku 10 lat temu tez jako agent teraz pracuje w firmie doradczej i jest niezle ale prawda ze ta prace trzeba kochac inaczej 2 lata i wypalenie gotowe.
totot / 83.15.137.* / 2008-02-05 17:01
Dam Ci rade.Ja pracuję od 2-lat jako agent ubezpieczeniowy w ALLIAZ kiedyś pracowałem w ING.podam Ci przykład: Masz dwa sklepy, jeden sprzedaje bułki a drugi sprzedaje bułki i inne artykuły spożywcze, nagle zaczyna brakować mąki i niema bułek. Kto zbankrutuje a kto będzie działał dalej? Towarzystwo mające więcej produktów do sprzedaży dla Ciebie jest o wiele lepsze.Będziesz miał szansę ubezpieczyć klienta od A do Z.Sprawdź sobie jak stoi na rynku ALLIANZ i jakich ma klientów.Zastanów sie ja nie narzekam mogępowiedzieć że jest lepiej niż w ING ale nie mówię że w ING jest źle, poprostu w ALLIANZ masz więcej możliwości ale tak naprawdę to wszystko zależy od Ciebie.
ALLIANZ / 83.15.137.* / 2008-02-05 16:59
Dam Ci rade.Ja pracuję od 2-lat jako agent ubezpieczeniowy w ALLIAZ kiedyś pracowałem w ING.podam Ci przykład: Masz dwa sklepy, jeden sprzedaje bułki a drugi sprzedaje bułki i inne artykuły spożywcze, nagle zaczyna brakować mąki i niema bułek. Kto zbankrutuje a kto będzie działał dalej? Towarzystwo mające więcej produktów do sprzedaży dla Ciebie jest o wiele lepsze.Będziesz miał szansę ubezpieczyć klienta od A do Z.Sprawdź sobie jak stoi na rynku ALLIANZ i jakich ma klientów.Zastanów sie ja nie narzekam mogępowiedzieć że jest lepiej niż w ING ale nie mówię że w ING jest źle, poprostu w ALLIANZ masz więcej możliwości ale tak naprawdę to wszystko zależy od Ciebie.
welnex / 83.25.96.* / 2008-01-26 17:19
Jeżeli 'celujesz" w te dwie firmy to dobrze robisz. ING szkoli fachowców w branzy a nie tylko sprzedawców natomiast w AXA pracuje wielu ludzi z ING i stąd standardy pracy i szkoleń podobne. Jeżeli moge doradzic to nie sugeruj sie tabelą prowizji...PłACA ZELEżY OD CIEBIE.
osobiście pracowałem w ING a później w paru innych Firmach.Jednak ING najlepiej szkoli Agentów.Obecnie rozpoczynam prace w AXA / po kilku latach przerwy w zawodzie/. Pozdrawiam i zycze powodzenia. Obojetne jakiego wyboru dokonasz bedzie on DOBRY. Jeżeli chcesz pogadać to miożesz złapać mnie na Skype : welnex
nowy w branży / 83.22.36.* / 2008-01-22 20:12
dzięki za pomoc, wyścig szczurów trwa....
anna_blackb / 83.25.145.* / 2008-11-12 17:15
zdecydowanie odradzam AXA... opowiadaja o tak zwanych pasach, ze niby to jest podstawa i do toego dojda jeszcze prowizje... BAJKI... nie znam osoby, ktorej udaloby sie te pasy zdobyc w calosci... a za szkolenie placa 600zl brutto, wiec na reke zostanie 300 i jakies tam koncowki... czyli na tzw. waciki ... ING ma najlepsze szkolenia i najlepiej przygotowuje do zawodu, a wiekszosc agentow AXA to spadki z ING. AXA ma uboga oferte i cisnie agentow na sprzedaz ubezpieczen na zycie i spiwywanie OFE, poza tym nie maja praktycznie nic w ofercie, nie na ubepieczen majatkowych, a komunikacyjne sa jedynie on-line. Wybierz firme, ktora ma bogata oferte, latwiej sie wtedy pracuje.
annnn / 91.199.246.* / 2012-05-31 09:51
Trzeba sie bardzo postarac w AXA ,żeby nie zrealizować minimalnych celów (pasów) miesięcznie.Poprostu nic nie robić...Wypowiadają się najczęściej Agenci,że nie można którzy nic nie robili.Ja jak pracowałam w AXA to nie miałam miesiąc w ciagu 3 lat ,żeby nie realizować celów i nie zarabiać.To jest tak zarówno Ing jak i AXa mają podobne standardy pracy z tym ,że w Axa jest duże wsparcie plus prowizje a w ING tylko system wypłaty prowizyjny.
marchew1979 / 2010-03-04 19:24
to prawda z tymi produktami, ale ja po 6 miesiącach schodze ze ścieżki jako ekspert
do tej pracy trzeba mieć podejście a nie pisać głupoty na forum
i od razu mówie działam tylko na planie ochronnym, zlotym środku i pi axa i daje rade średnia produkcja 12 tyś miesięcznie
więc po prostu może się nie nadajesz
marzenaw / 83.20.64.* / 2009-06-21 16:34
HA ha szczerze, niejstem byłym p[racownikiem AXA wcale nie prawda że nie da się zrobić pasów w AXA, to wszystko zależy od determinacji.. Firma jest oki, tylko niestety teraz sama zyciówkwa to mało by móc w pełni zadowolić klienta, a ING hm mam wielu kolegów po tej formie którzy pacowali tam a później w AXA i zdecydowanie stwierdzili że AXA ma tańsze i lepsze produkty. A ja teraz jestem w niezależym doradztwie finansowym i mam różne produkty wielu firm... I ta możliwość wyboru jest najlkepsza, ale gdzieś trzeba zacząć by móc stać się dobrym doradcą finansowo-ubezpieczeniowym, a nie tylko sprzedawać ubezpieczenia. Pozdrawiam..
cholo / 88.199.134.* / 2009-02-08 22:35
Jesli szukasz kogos kto wrealizowal calkowicie pasy w AXA to zadzwon do mnie j pracuje od maja 2008 i w kazdym mieisacu w 180% realizowalem pasy, chetnie pogadam z toba jak to zrobic, nieodaczniku. 792-623-498
zdecydowanie odradzam AXA... opowiadaja o tak zwanych pasach, ze niby to jest podstawa
i do toego dojda jeszcze prowizje... BAJKI... nie znam osoby, ktorej udaloby sie te
pasy zdobyc w calosci... a za szkolenie placa 600zl brutto, wiec na reke zostanie 300
i jakies tam koncowki... czyli na tzw. waciki ... ING ma najlepsze szkolenia i
najlepiej przygotowuje do zawodu, a wiekszosc agentow AXA to spadki z ING. AXA ma
uboga oferte i cisnie agentow na sprzedaz ubezpieczen na zycie i spiwywanie OFE, poza
tym nie maja praktycznie nic w ofercie, nie na ubepieczen majatkowych, a komunikacyjne
sa jedynie on-line. Wybierz firme, ktora ma bogata oferte, latwiej sie wtedy pracuje.
chloro / 62.87.218.* / 2009-01-08 22:40
Trochę jestem zdziwiony Twoimi słowami. Ostatnio szukałem ubezpieczenia na wyjazd za granicę i pozwoliłem sobie na spotkania z 4 agentami (czy jak tam ich zwą), z różnych firm. Pomijam 2 pozostałe ale co do AXA i ING to raczej mam odmienne zdanie co do szkolenia ( a przynajmniej efektów szkolenia) i przygotowania do zawodu. Ponieważ jestem dość "u**********" klientem, przemaglowałem przedstawicieli i oto wnioski: obie firmy nie miały produktu, którego szukałem. Z tą tylko różnicą, że facet z AXA powiedział mi to wprost po 20 min. rozmowy, a ten z ING zamiast tego próbował mnie namówić na coś, co jak powiedział "każdy rozsądnie myślący człowiek musi mieć". Nie byłem rozsądny. Pożegnałem się po 40 min. bezsensownej gadki. Dzwonił jeszcze 2 razy. AXA nie zachwyciła też ofertą, ale przynajmniej sytuacja była klarowna - to nie wina agenta, że jego firma ma takie, a nie inne produkty, ale po co ściemniać, jak ten z ING?
koleś / 2008-01-18 00:07
Nie ma idealnej firmy. Decyzję musisz podjąć sam. Ja np. jestem w Amplico Life i bardzo sobie chwalę.
Pozdrawiam
jaroslaw.koczynski / 212.76.37.* / 2008-02-07 12:46
na przykladzie tych bulek to ja ci powiem tak... nie idz w zadne pojedyncze firmy takie jak allianz czy ing tylko kształć sie na dordce finansowego gdzie masz nie tylko produkty jednej firmy a kilkudziesieciu i faktycznie mozesz pomoc osobie z ktora rozmawiasz o finansach,np pojdziesz do klienta ktory nie bedzie zainteresowany inwestycja bo juz inwestuje kredytem tez nie bo splaca kredyt hipoteczny na dogodnych warunkach , ale jest zainteresowany leasingiem na 2 maszyny do jego fabryki kazda warta po 1000.000zl moglbys u niego zarobic kupe kasy ale co sie okazalo twoj allianz czy ing nie ma w ofercie leasingu, ... bedac doradca finansowym i posiadajac w ofercie leasingi mozesz zarabiac na wqielu plaszczyznach, nie tylko na kredytach ubezpieczeniach i inwestycjach, w razie pytan prosze pisać na maila jaroslaw.koczynski@wp.pl
dobrze radze lepiej miec 3 patelnie idac do klienta anizeli jedna ;)
mactub / 2008-03-28 19:56
tylko w firmach typu multiagencje nie szkolą i prowizje marne....
a kontakty z bankami i leasingiem mozna sobie we własnym zakresie wyrobic i doradzac klientom także w tym zakresie. Jesli masz bezposredni kontakt z pracownikiem banku to i masz najswieższe info. W multiagencji niekoniecznie.
riki tiki / 148.81.137.* / 2008-02-27 18:13
Mam pytanie do osób, które pracują w ING:
jak wygląda tam system wynagrodzenia? Jest jakaś podstawa czy tylko prowizja? Da się u nich sensownie zarobić? Jak ogólnie wygląda praca w ING? Jest nacisk i presja przełożonych? Polecacie ogólnie tę firmę? Jestem tam już jedną nogą, ale nim podejmę decyje chciałbym poznac opinie innych doświadczonych w tym temacie osób. Z góry dzięki, pozdrawiam wszystkich.
gaja7 / 2008-04-06 00:16
Pracowałam w NN. Dopóki byłam zdrowa było ok. Dawałam sobie radę jak nie funduszami to II filarem, a zawsze jeszcze wpadały polisy. Wypracowałam sobie zaufanie klientów. Gdy okazało się, że jestem w ciąży zaplanowałam sobie rok tak, by dać radę spędzać czas z dzieckiem i pracować. Nawet w nagrodę gdzieś wyjechałam. Ale niestety ciąża okazała się być zagrożona. Trafiłam do szpitala. Trzeciego dnia telefon: jak teraz nie rozwiążemy umowy za porozumieniem stron, to potem nie będziesz miała powrotu, bo zwolnimy cię za brak produkcji. Zawieszenie spodziewanego wynagrodzenia na 2 lata, nagle upadające polisy (przez 2 lata pracy miałam tylko 1 wpadkę!), nagle wszyscy oczekujący na składkę z II filaru okazali się być klientami za 10 zł. Teraz mam na karku firmę windykacyjną, bo kiedyś (4 lata temu ) nie chciałam wnieść przeciw NN sprawy do sądu (muj starszy syn poważnie zachorował, a przecież miałam jeszcze Maluszka!). Teraz jestem pracownikiem najemnym, o 16 jestem już po pracy i mam czas dla rodziny. Agent pracuje 24 godziny na dobę. I pewnie znasz dowcip o Jasiu: Dzieci w szkole opowiadają o zawodach rodziców, tylko Jasiu siedzi cicho. Pani pyta: "Jasiu, a kim jest z zawodu Twój Tato?". Jasiu speszony wstaje i mówi:"Mój Tata tańczy na rórze z ....(paniami lekkich obyczajów)". "Ależ Jasiu niech Tato jutro przyjdzie do mnie do szkoły." Następnego dnia Pani spotyka się z ojcem, opowiada całą sytuację, a Tato jeszcze bardziej speszony niz synek mówi "Bo wie Pani, ja jestem agentem ubezpieczeniowym". Teraz mogę znajomym przyznać się do tego co robię bez obawy, że zaraz powstanie wokół mnie dziwna pustka. Ale szkoła życia niezła! I faktycznie nieźle szkolą. Miałam zerową wiedzę na temat finansów, teraz, po 4 latach od zakończenia współpracy z NN nieźle się orientuję w rynku.
agent NN / 77.236.0.* / 2009-01-23 20:22
A dlaczego Pani nie skorzystała z zawieszenia na czas ciąży ,jest to możliwe w ING ?
endriu2 / 89.228.102.* / 2008-08-26 22:09

Ależ Jasiu niech Tato
jutro przyjdzie do mnie do szkoły." Następnego dnia Pani spotyka się z ojcem,
opowiada całą sytuację, a Tato jeszcze bardziej speszony niz synek mówi "Bo wie
Pani, ja jestem agentem ubezpieczeniowym".

Proszę Pani - według większości ludzi agent ubezpieczeniowy jest zawodem godnym szacunku - może nie aż tak jak lekarz czy prawnik, ale napewno bardziej niż bankowiec czy sprzedawca telewizorów.
asasa / 89.72.211.* / 2009-12-11 10:22
tak oczywiście:) akwizytor też mile widziany
światełkowtunelu / 195.117.116.* / 2008-03-04 19:09
Pracuję w ING kilka miesięcy, więc doświadczenia dużego jeszcze nie mam. Jeżeli jesteś obrotny i potrafisz skutecznie szukać potencjalnych klientów, a do tego masz to "coś" (w wielu przypadkach klient kupuje poza produktem głównie osobę która mu to sprzedaje) to masz szanse zarobić fajne pieniądze. Co do systemu wynagradzania: masz do zrealizowania plan miesięczny (nie jest on jakoś wybitnie wygórowany jak dla mnie). Jeśli go wykonasz to dostajesz stałą podstawę, jeśli nie... no cóż... podstawy nie dostaniesz, tylko to co z prowizji udało Ci się wypracować (nawet jeśli jest poniżej planu). Generalnie myślę, że praca tam to ciekawe doświadczenie, a poza tym poznajesz ludzi, co może się przydać w różnych sytuacjach życiowych.
Pozdrawiam
ifox / 195.85.227.* / 2008-10-18 11:43
Pracuję w tej branży od kilku lat ,zostaw te firmy w spokoju ,zacznij coś robić dla siebie pójdz do pracy do jakieś "prawdziwej" multi agencji ,w ING czy AXA jest tylko wyscig szczurów ,pozniej i tak cie wycyckaja i pod byle pretekstem zabiorą portwel polis ,wejdz na stronke -poszdodowani przez ING ,znajdziesz to w google
pozdrawiam
Pracuję w tej branży od kilku lat ,zostaw te firmy w spokoju ,zacznij coś robić dla siebie pójdz do pracy do jakieś "prawdziwej" multi agencji ,w ING czy AXA jest tylko wyscig szczurów ,pozniej i tak cie wycyckaja i pod byle pretekstem zabiorą portwel polis ,wejdz na stronke -poszdodowani przez ING ,znajdziesz to w google
pozdrawiam


Pracuję w tej branży od kilku lat ,zostaw te firmy w spokoju ,zacznij coś robić dla siebie pójdz do pracy do jakieś "prawdziwej" multi agencji ,w ING czy AXA jest tylko wyscig szczurów ,pozniej i tak cie wycyckaja i pod byle pretekstem zabiorą portwel polis ,wejdz na stronke -poszdodowani przez ING ,znajdziesz to w google
pozdrawiam
Pracuję w tej branży od kilku lat ,zostaw te firmy w spokoju ,zacznij coś robić dla siebie pójdz do pracy do jakieś "prawdziwej" multi agencji ,w ING czy AXA jest tylko wyscig szczurów ,pozniej i tak cie wycyckaja i pod byle pretekstem zabiorą portwel polis ,wejdz na stronke -poszdodowani przez ING ,znajdziesz to w google
pozdrawiam

lakis007 / 2008-10-18 16:38
nie będę Cię namawiał do jakiejś konkretnej firmy tylko powiem co myślę a pracowałem już dla kilku firm i o tym pamiętaj, że tak naprawde będziesz pracował DLA jakiej firmy jako firma, a nie będziesz pracował w firmie. To wielka różnica. Po wyborze sam musisz wiedzieć co dla TWOJEJ firmy jest najlepsze i co chcesz osiągnąć w tym zawodzie. Jeśli wybierasz ING to nie będziesz agentem tylko pośrednikiem choć na własnym rozrachunku i masz tylko część działalności ubezpieczeniowej w swoim zasięgu dla AXA tak samo, więc najpierw zobacz swoich potencjalnych klientów, a potem wybieraj firmę. W firmach "życiowych" ING i AXA zawsze będziesz u klienta drugim agentem bo więcej ubezpieczeń posiadają ludzie w dziale majątkowym, który dla Ciebie będzie niedostępny. Fakt jest, że istniej stowarzyszenie pokrzywdzonych przez NN (obecnie ING), a z AXA odeszło już sporo ludzi. No i oczywiście w necie sprawdź produkty bo to będziesz sprzedawał i to będzie podstawa Twojego sukcesu, a od tego zależy również stosunek zwierzchników do Ciebie. TYle może dużo ale warto ponyśleć jeśli jesteś przed.

Najnowsze wpisy