Kibic, obejrzałem.
Z pewnością może mieć rację, ale ja myślę, że:
1. Będzie to zupełnie inna wojna (i Jackowski o tym mówi), ona zresztą już trwa
2. Jest to wojna ekonomiczno-finansowa. Ludzie od wieków się nie zmieniły, ale zmieniły się okoliczności i otoczenie. Należy się zastanowić, co powodowało wojny? W większości przypadków miały one podłoże ekonomiczne. I tak jest i tym razem. Z tą małą różnicą, że aby osiągnąć korzyści i przewagę ekonomiczną wcale nie trzeba zbrojnego ataku. I to już obserwujemy od jakiegoś czasu.
3. A krew się poleje... na ulicach... jak zrozpaczeni ludzie zaczną wychodzić i żądać od rządzących poprawy ich sytuacji ekonomicznej
A ten link jest jeszcze lepszy (z pewnością też już to oglądałeś): http://www.youtube.com/watch?v=qXDK5qa80WE&feature=related
Facet mówi dokładnie to, co od jakiegoś czasu mówią Sierota, Maniek, Green and Co.
Pozdrawiam