Zofia R.
/ 80.55.141.* / 2006-08-02 09:19
Brawo Redakcja, bardzo dobry artykuł ukazujący trudne ,szare życie posła.Poseł Suski jest skromnym człowiekiem. On się nie pcha do mikrofonu w czasie antenowym jak inni gwiazdorzy z Wiejskiej. Nie czepia się też jak inni i nie zadaje głupawych pytań. On w zaciszu gabinetów , z dala od kamer ciężko pracuje prowadząc ważne dla kraju debaty na temat jadła i kibli. jest tak pochłonięty ciężką i ważną publiczną służbą ,że nie ma czasu na wypoczynek ,który słusznie mu się należy. Mało aktów prawnych skierowanych pod obrady to kolejny plus posła. Po co produkować ustawy kiedy wredna opozycja i tak skieruje je do Trybunału? Przecież to byłoby działaniem nieracjonalnym. Lepiej więc całą parę skierować w rzeczy ważniejsze. Poseł pracuje ciężko a jeszcze niektórzy ,opozycja i prasa, wciskają mu szpilki-to nie ludzie , to wilki. Jestem zbudowana postawą posła. Przekonałam się ,że nie tylko mnie jest ciężko.