Forum Forum inwestycyjneForex

Merkel i Sarkozy będą bronić siły euro

Merkel i Sarkozy będą bronić siły euro

Money.pl / 2011-02-04 17:39
Komentarze do wiadomości: Merkel i Sarkozy będą bronić siły euro.
Wyświetlaj:
DIWALONE / 217.83.136.* / 2012-01-29 12:57
MY NIEMCOM I RUSKIM SIE NIE DAMY I NIECH P:JOZEF NAS NIE POUCZA BO JA POLAK A NIE NIEMIEC I TAKA JEST MIEDZY NAMI ROZNICA - PRECZ OD POLSKI
Josef Zawila / 78.94.225.* / 2011-02-15 15:35
Szanowni Panstwo !
wielu ludziom pokroju partii PiS ten uklad wogole nie odpowiada, bo
zawiera on w sobie wielka sile przebicia - a nie ratunku dla euro.
Autorytet tej waluty jest gwarantowany przez najbogatsze panstwo jakim sa NIEMCY. Zadluzenie przecietnego Amerykanina jest na glowe 33 000 euro a Niemca 22 000 z tym gdybysmy zalozyli, ze Amerykanow jest tylu co Niemcow to ? bylo jeszcze raz tyle zadluzenia.
Tylko ci co sie do nas zalapia - przezyja i poczekamy na moje proroctwo. Zycze pomyslnosci - wielbiciel drugiej Ojczyzny - "Bismarck"
ktora mi uratowala zycie !!!
Amerykanin / 178.37.133.* / 2011-02-06 09:46
To znaczy ze pozostali sa jeszcze wiekrzymi bankrutami jak Niemcy czy Francja. A wiec bankrut bedzie ratowal bankruta. Nie rozumie juz nic o co idzie.
Josef Zawila / 78.94.225.* / 2011-02-15 15:44
Bankrut to jest ktos kto juz zbankrutowal i musi miec natychmiastowa
pomoc. Ktos kto uzywa slowo bankrut nie wie, ze to jest wtedy czas
przeszly i jesli nie ma zadnych zabezpieczen to jest BANKRUT i nie ma
co jesc. Bzdury jakie piszecie o Niemcach sie w glowie nie mieszcza.
Mieszkam tutaj 30 lat ciekawe skad mamy pieniadze na inwestycje
w moim landzie i budujemy aktualnie nowa uczelnie w Bielefeld i caly
nowy srodek miasta. Poza tym kazdy land ma wielkie i bogate zaklady
klasy swiatowej ktore utrzymuja rynek pracy ( Dr.Oetker, Miele, Simens, Storck, Bertelsmann, Aldi, Liedl i inne sieci...) Nie macie wogole pojecia o bogactwie Niemiec i calej infrastruktury. O jakim bankrucie ktos tutaj mowi. Polska moze sie stac bankrotem i moze juz by byla gdyby nie miliony od Niemcow- chociazby na Auschwitz...
Kto dalby z Rosji na konserwacje 50 mln ?
Lacze pozdrowienia
Josef Zawila
Michał Wrocław / 78.8.154.* / 2011-02-25 08:16
Josef Zawila, nie rozumiem, dla czego tak podniecasz się tymi Niemcami? Bo wymordowali polską inteligencję ograbili co się dało (o ruskich nie wspominam bo to inny wielki temat), a teraz śmieją się, że Polska taka nieudolna, a ty przyłączasz się do nich jako najemnik?!?! Dalej, 50 mln. na konserwacje Auschwitz? To jest kropelka w morzu! Po za tym gdyby nie chcieli "wspierać" konserwacji to na arenie międzynarodowej wyszli by na totalnych głupców. A co z reparacjami wojennymi??? Jestem bardzo ciekaw twojej wiedzy na ten temat! A może jest Ci nie znany? bo o tym to już się nie chwalą bo też niema czym.
Amerykanin / 178.37.133.* / 2011-02-06 09:40
No ciekawe jak to zrobia, bo Niemcy oprocz dlugu rzadowego podobnie ja Francja maj jeszcze dlug poszczegolnych Landow w tej samej wysokosci, a wiec dlug rzadowy 2 biliony Euro plu 2 biliony Landow jest 4 biliony Euro co daje skromne 1,35 , 5 4 biliona USD przy produkcie brutto 2,45 biliona Euro. A wiec dwaj bankruci beda ratowac Euro.
nwo / 188.123.201.* / 2011-02-04 17:40
niemca też można kupić, o francuskim żydzie nie wspominając - nwo potrzebuje euro, to jedno z narzędzi dochodzenia do celu
Josef Zawila / 78.94.225.* / 2011-02-15 15:56
Mieszkam 30 lat w Niemczech i nigdy nie udalo mi sie kupic Niemca
za pieniadze. Jesli udalo mi sie go namowic na interes to byla satysfakcja bo uklad uczciwy dawal spokojny zarobek dla obu.
Jesli jednak byla gra nieuciwa i Niemiec to odczul to oczywiscie byla
wojna na smierc i zycie. Wielu Polakow sie przekonalo, ze Niemiec
lubi solidna wspolprace, ale niestety w polskim narodzie tkwi od urodzenia jeden problem : zarobic na kims i sie nie narobic.
Inne argumenty nie chce pisac bo przyjechalem do Niemiec i bronie
honoru Polski - idzie mi to z coraz wiekszym trudem...
Pozdrawiam
"Bismarck"
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy