Forum Polityka, aktualnościPolityka

Mężydło: CBA chciało mnie zwerbować

Mężydło: CBA chciało mnie zwerbować

Money.pl / 2007-09-16 10:19
Komentarze do wiadomości: Mężydło: CBA chciało mnie zwerbować.
Wyświetlaj:
i inne literki :) / 217.153.241.* / 2007-09-16 12:18
CBA = SB
lds / 213.238.73.* / 2007-09-16 13:15
Dlaczego tu nie ma nic o agentach patriotach POlskich STASI, KGB i GRU?
ryś1 / 85.193.254.* / 2007-09-16 11:43
CBA wkopało prawie CBŚ, zabierając co lepsze, prawie ukończone, i bardziej medialne sprawy. Teraz zrobiło się cicho o CBŚ bo wszystkie głośne sprawy ujawnia CBA. A CBŚ lepiej sobie z nimi radziło bo było bardziej z dala od polityki. CBA to organ podległy premierowi i przez to polityczny.
właściwośćrzeczowa / 83.24.233.* / 2007-09-16 12:00
pamiętaj tylko jedno, otóż nie ma takiego postępowania - konkretnie śledztwa, prowadzonego przez Policję, CBA, CBŚ, czy też np. przez tzw. policję skarbową, które nie byłoby nadzorowane przez prokuraturę. Zatem od właściwości rzeczowej wskazanych organów zależy, które do danej sprawy się wykorzystuje. Oczywiście i ten fakt, w kontekście przedstawionej powyżej przez rysia ogólniejszej tezy, można byłoby zdyskredytować faktem, że prokuratura jest organem wykonawczym, a więc podlega premierowi, ale nie chodzi tu chyba wyłącznie o wyborczą agitkę?
tompot / 2007-09-16 12:06 / portfel / Bywalec forum
Ale pamiętaj też, że w wiekszości spraw nadzór jest tylko formalny (np. zgoda na przeszukanie itp.). Natomiast to czy dana sprawa zakończy się sukcesem zależy prawie i wyłącznie od kompetencji danych służb.

Jak najbardziej zgadzam się z tezą rysia, że np. CBŚ to formacja o niebo lepsza od amatorów z CBA, którzy przejmują sprawy od innych bo sami kompletnie nie znają się na pracy operacyjnej.
marek 19.53 / 83.24.7.* / 2007-09-16 11:21
W relacji pominięto pewien fakt - pkt. 1.. Postaram się to streścić.

1. Pan Mężydło podejrzewał korupcję, poszukiwał pomocy w jej ujawnieniu. (Prawidłowe działanie posła i obywatela).
2. Otrzymał kontakt i sam się zgłosił do CBA.
3. CBA, w celu uzyskania dowodów, poprosiło o nagranie rozmów i zaproponowało wyposażenie w sprzęt.

A wnioski:


"Uważam, że propozycja, że oni mi dadzą sprzęt jest próbą werbunku.


Więcej niż zadziwiające. Współpraca zgłaszającego przestępstwo z organami ścigania nie jest werbunkiem. Jest wręcz obywatelską powinnością.
Jeżeli sam zgłosił podejrzenie korupcji i mógł to ew, nagrywać, to znaczy, że propozycja była skierowana do niego a w każdym razie m.in. do niego. W jaki zatem sposób można ją ujawnić bez jego współpracy.

P.S. Po takich rewelacjach gazetowych "oferenci" zostali ostrzeżeni.
tompot / 2007-09-16 11:44 / portfel / Bywalec forum
Widziałeś akta sprawy, że się wypowiadasz? Skąd wiesz, że Mężydło podejrzewał korupcję?

Nie sądzisz, że CBA samo powinno się zajmować czynnościami operacyjnymi. Czy jego funkcjonariusze są aż tacy nieudolni, że kazali Mężydle kogoś nagrywać czy bali się, że sąd mógłby nie wyrazić na to zgody. Weź trochę pomyśl zanim coś napiszesz a nie od razu stawiasz tezy, które nijak mają się do rzeczywistości.
marek 19.53 / 83.24.7.* / 2007-09-16 12:25
Z jego wypowiedzi na konferencji i logiki - do CBA nie zgłasza się facet, któremu ukradziono portfel. Nagrania stosuje się, jeżeli rozmowa jest dowodem przestępstwa.

"Szef CBA Mariusz Kamiński skontaktował mnie z oficerem. Ten oficer zadzwonił do mnie. Poszedłem do CBA, rozmawiałem z nim, przedstawiłem rzetelnie sytuację, słabe i mocne strony, nawet dowody pośrednie" "Oficer nie miał chyba większego doświadczenia, jeśli chodzi o pracę operacyjną, ale miał dużą znajomość prawa. Mówił, że sprawa jest trudna i najlepiej by było, gdybym ja ewentualnie nagrał kilka rozmów"

I jeszcze jedna wypowiedź:
"Nie chcę mówić o szczegółach, jakiej sprawy to dotyczyło. Chcę mówić o sposobach działania CBA" - mówił Mężydło w rozmowie z Tomaszem Sekielskim w TVN24.


Nie sądzisz, że CBA samo powinno się zajmować czynnościami
operacyjnymi


Nie, nie sądzę. Żadna policja, CBA etc. nic nie zrobi bez współpracy obywateli. Szczególnie w przypadku zamiaru popełnienia korupcji.
nicwięcej / 83.24.233.* / 2007-09-16 11:31
i właśnie w ten sposób, z przytoczeniem chronologii zdarzeń i konsekwencji ich zaistnienia, powinno następować wyjaśnienie tej sprawy, jak i zresztą każdej innej.
czymskorupkanasiąknie... / 83.24.233.* / 2007-09-16 10:52
przy czym ci co dobrze wyznają się w temacie SB, z racji zawodowych skojarzeń, są w stanie postawić w/w tezę.
tompot / 2007-09-16 10:56 / portfel / Bywalec forum
Jestem za młody, żeby wyznawać się w temacie SB. Ale widzę duże podobieństwa pomiędzy SB a CBA. To samo lekceważenie prawa, upokarzanie ludzi i służenie interesom jednej partii.
..MP / 195.90.107.* / 2007-09-16 13:59
A wiec jestes za mlody aby takiego porownania dokonac.
idk / 88.156.87.* / 2007-09-16 11:11
A może jeśli się nie znasz, to nie próbuj tym brakiem wiedzy błyszczeć? Może lepiej sięgnij do jakiegoś podręcznika, no, może Wiki? Doprawdy, nie widzę nic zachwycającego w ignorancji. Raczej cnotą jest jej zwalczanie.
Co do samego Pana Mężydły, to czy nie zastanawia Was, drodzy forumowicze, co tak naprawdę złego jest w próbie nagrania przestępstwa? Co złego jest w próbie znalezienia dowodów, w nakłanianiu Pana Mężydły do działania, jeśli już sam z siebie przyszedł i donosi o jakiejś sprawie? Wyjaśnijcie mi proszę co Was tak irytuje, bo jak dla mnie to jest całkowicie normalne.
układ / 87.96.58.* / 2007-09-16 11:54
"Co złego jest w próbie znalezienia dowodów?" - ale dowodów na co bo z artykułu nie wynika, że sprawa dotyczyła dowodów w sprawie przestępstwa.
Jeśli to dowody w sprawie przestępstwa to w porządku.
Natomist jesli to dowody na przeciwników politycznych lub ludzi myślących samodzielnie to chyba byś tego nie pochwalił?
idk / 88.156.87.* / 2007-09-16 12:29
Hehe :)
To znaczy, że Mężydło chciał z własnej woli szukać haka na kolegów, a potem mu się odwidziało? Z artykułu nie wynika, ale z logiki sytuacji wynika. Mężydło nie miał po co iść do Zybertowicza a potem do CBA z hakami stricte politycznymi.
układ / 87.96.58.* / 2007-09-16 14:20
To nic nie znaczy bo facet wyraźnie mówi, że nie chodzi o sprawę ale o sposób działania.
Ja jestem tak jak Ty człowiekiem uczciwym ale nie chciałbym żyć w społeczeństwie gdzie każdy donosi na każdego - bo to już przerabialiśmy.
Zobacz czy równą miarą oceniasz ludzi z partii na którą chcesz głosować i ludzi z parti konkurencyjną. Ja myślę, że w kazdej partii są ludzie uczciwi i mądrzy ale nie zawsze mają siłę przebicia.
Ja też wierzę w uczciwość ale to nie oznacza, że chcę być człowiekiem naiwnym.
idk / 88.156.87.* / 2007-09-16 14:56
Chwileczkę, o czym my rozmawiamy? Ja rozumiem, że donosicielstwo nie jest miłe, ale rozróżnijmy dwa jego rodzaje:
1) esbeckie - w nim chodziło o donoszenie nieuczciwej, bandyckiej władzy na ludzi, którzy robili uczciwe rzeczy: spotykali się, rozmawiali ze sobą, krytykowali władzę,
2) sprawiedliwe - w nim chodzi o donoszenie na ludzi, którzy krzywdzą innych, którzy kradną, mordują, niszczą.

Jeśli nie zachowamy tych różnic w pamięci, to zaczniemy wkrótce nazywać donoszenie policji na złodziei rabujących staruszki złem.
.MP / 195.90.107.* / 2007-09-16 15:29

eśli nie zachowamy tych różnic w pamięci, to zaczniemy wkrótce
nazywać donoszenie policji na złodziei rabujących staruszki złem.

Oczywiscie ze zlem, bo jest to zachowanie nietolerancyjne.
mężydłokompromitujesię / 83.24.233.* / 2007-09-16 11:25
"co złego jest w próbie znalezienia dowodów...."? - to jest właśnie w tej sprawie, jak i wielu innych, kluczowe pytanie. Doszło najwyraźniej do niesamowitej degręgolady, skoro idzie taki atak na realizację podstawowego zdania państwa, jakim jest zwalczanie przestępczości.
Mr.Sopel / 2007-09-16 11:41
Podstawowe zadania państwa?! Do podstawowych zadań państwa nie należy usuwanie ludzi niewygodnych i mogących zaszkodzić panu premierowi, a tym się zajmuje PIS i CBA. Zwalczaniem przestępczości oni nie są zainteresowani bo musieli by się wziąść sami za siebie.
wyborczagorączka? / 83.24.233.* / 2007-09-16 11:52
teza, jakby żywcem wzięta z wyborczego wiecu
tompot / 2007-09-16 11:20 / portfel / Bywalec forum
Wiem czym było SB (z historii, a nie z doświadczenia) i widzę pewne podbieństwa w sposobie działania. Czy ci się to podoba czy nie CBA staje się policją polityczną PiS-u, taką jak było SB.

A co do Mężydły to po prostu CBA szuka kapusiów wszędzie gdzie się tylko da (tak jak SB). Nie jesteś chyba taki naiwny i nie wierzysz chyba, że CBA rzeczywiście walczy z korupcją. Podaj mi choć jeden sukces CBA (tzn. sprawę, która zakończyła się skazaniem delikwenta za korupcję). Jak na razie CBA ma dostarczac haków dla PiS-u.
idk / 88.156.87.* / 2007-09-16 11:48
Powiedz mi, co Cię przekonało, że tak jest? Czy, przyznasz, niechętne obecnemu rządowi relacje prasy? Nierzetelne artykuły w Gazecie Wyborczej? Na czym się opierasz? Znasz kogoś, kto pracuje w CBA?
Powiem Ci, że jestem tak naiwny, by wierzyć, że są ludzie uczciwi. Ba, ja to wiem, bo sam jestem uczciwy i się tym szczycę. Mam czym. A teraz, aby pokazać, jak słaby jest Twój argument, odpowiem lustrzanym do Twojego pytaniem: Podaj mi choć jedną porażkę CBA (tzn. sprawę, która zakończyła się zatajeniem korupcji). Podaj mi choć jeden uczciwy dowód na to, że CBA ma dostarczać haki dla PiS-u (tzn. przykład jednego polityka, który był autentycznie szantażowany).
A teraz jeszcze, dodatkowo, załóżmy, że się nie mylisz. Że CBA naprawdę szuka tylko haków. Jaki stąd wniosek? Albo nie umie znaleźć żadnych haków, to znaczy opozycja jest kryształowa (ale w to też chyba nie uwierzysz?), albo opozycja CBA haki znajduje i opozycja to tchórze, które dają się kontrolować szantażystom. Ale jeśli tak jest, to mogą dać się kontrolować przez każdego - więc nie należy ich wybierać! Co więcej, skoro są haki, to znaczy, że jest jakieś łamanie prawa, że korupcja i UKŁAD naprawdę istnieje. A więc Kaczyńscy nie kłamią, mówiąc o układzie.
Tyle konsekwencje Twoich własnych założeń. Życzę miłych rozważań :)
tompot / 2007-09-16 11:58 / portfel / Bywalec forum
Czyli wg. Ciebie największym sukcesem CBA jest to, że nie odniosło żadnych porażek. Naprawdę porażająca logika.

A co do haków to już akcja przeciwko Lepperowi jest najlepszym przykładem.

I tak na koniec, jeżeli nie potrafisz podać żadnych konkretnych sukcesów CBA to ja się pytam po co oni są nam potrzebni. Chyba raczej nie po to, że 100 mln na ich funkcjonowanie wsiąkło jak krew w piach bez żadnych wymiernych rezultatów.
idk / 88.156.87.* / 2007-09-16 12:06
Czytaj ze zrozumieniem. Ja nic nie sugerowałem. Ja tylko stwierdziłem, że Twoje wywody nie zawierają argumentów, tylko niczym nie poparte opinie.
Co do Leppera, to przypomnij sobie definicję szantażu. Zbiera się haki nie po to, aby je natychmiast ujawnić, tylko po to, aby je chować w zamian za pewne ustępstwa czy usługi. Prosta logika. Tymczasem sprawę pierwszy ujawnili Kaczyńscy i natychmiast pozbyli się aferzysty Leppera.
A co do 100 mln to zgadzam się częściowo. Z jednej strony, jestem przeciwnikiem instytucji państwowych. Ale, z drugiej strony, w każdej prywatnej firmie też są działy zajmujące się likwidowaniem wycieków finansowych. To jest normalne, że gdy pieniądze giną, to sprawdza się księgi, wynajmuje się detektywów etc.
Zadaj sobie podstawowe pytanie: Czy Ty byś nie łapał złodziei?
tompot / 2007-09-16 12:14 / portfel / Bywalec forum
A czego tu można nie rozumieć. Stwierdziłem, że CBA nie ma na koncie żadnej zakończonej sukcesem sprawy a ty nie potrafiłeś żadnym argumentem zaprzeczyć tej tezie. Tzn., że ja mam przedstawić dowody na to, że CBA nie odniosło żadnych sukcesów? Naprawdę nie bądź już śmieszny.

Kaczyńscy pozbyli się Leppera, ale w oparciu o co? O wyrok sądu, postanowienie o przedstawieniu zarzutów. Niczego takiego w tej sprawie nie było - wiemy jedynie o jakichś przypuszczeniach. Nie chcę być obrońcą Leppera, stwierdzam tylko, że społeczeństwu należą się szersze wyjaśnienia niż tylko słowo Jarka czy Lecha - bo ci Panowie stracili w moich oczach jakąkolwiek wiarygodność.
idk / 88.156.87.* / 2007-09-16 12:26
I jeszcze jedno: Tak, Ty masz przedstawić dowody. Jeśli coś mówisz tak pewnym tonem, to rozumiem, że masz jakieś argumenty na poparcie swojej tezy, jakieś faktyczne zdarzenia, wiedzę.
To jedno. Drugie: albo niechcący, albo chcący zmieniasz treść swojej tezy. Najpierw twierdziłeś, że CBA = SB. Że zbierają haki. Pytam o dowody, a Ty stwierdzasz, że nie musisz udowadniać innej tezy: że CBA nie odniosło sukcesów. To jest trywialny trik erystyczny, a nie dyskusja.
tompot / 2007-09-16 12:35 / portfel / Bywalec forum
Dobra widzę, że tobie trzeba tłumaczyć jak dziecku.

Stwierdziłem, że CBA nie ma na koncie żadnych sukcesów bo nie znam takowych (nie dotarły one przynajmniej do opinii publicznej). Zapytałem cię czy CBA ma jakies sukcesy nie potrafiłeś podać przykładów - więc rozumując logicznie tych sukcesów nie ma. To tak samo jakbyś kazał mi udowodnić reprezentacja Kazachstanu nie ma żadnych sukcesów w piłce nożnej - po prostu ich nie ma. Czy ty w ogóle logicznie myślisz?

A co do haków jako przykład podałem casus Leppera - więc niczego nie zmieniałem w swojej wypowiedzi.
idk / 88.156.87.* / 2007-09-16 12:56
O, widzę, że zaczyna Ci brakować argumentów. Wykręcasz moją wypowiedź i jeszcze rzucasz te jakże niepotrzebne słowa o tłumaczeniu dziecku. Cóż.
Ale dobrze, najpierw odpowiem na argument, który był tylko pośrednim stadium twojego dowodzenia, a nie główną tezą (CBA=SB). Powiedziałeś: "nie wierzysz chyba, że CBA rzeczywiście walczy z korupcją. Podaj mi choć jeden sukces CBA". Po pierwsze, CBA funkcjonuje krótko. Sprawy sądowe, jak wiemy wszyscy, toczą się szalenie wolno, o śledztwach nie zapominając - więc brak sukcesów jest takim samym argumentem, jak twierdzenie, że pięcioletni Staś jest idiotą, ponieważ nie zna rachunku różniczkowego.
Po drugie, sukcesem pośrednim jest to, że CBA dociera ze swoimi sprawami do władzy. Poza próbą ucapienia Leppera, nie zapominajmy o tym, że CBA utrąciła PiSowskiego ministra sportu, że walczy z mafią piłkarską (Wrocław), że utrąciła PiSowskiego ministra MSWiA. Od razu czyni się zarzut, że PiS sam jest układem, że sam tworzy korupcję. A ja pytam: gdzie, jak nie w rządzie, są lukratywne kontrakty, agencje, pieniądze? Opozycja ma się dzielić urojonymi stołkami? Korupcja jest we władzy, a nie tam, gdzie władzy brak. Więc IMHO wielkim sukcesem CBA jest walka z korupcją właśnie tam.
To są sukcesy. Wystarczy?

Ale nadal nie udowodniłeś, że CBA = SB. O to pytałem, więc, apeluję po raz kolejny: nie zmieniaj tematu (a może robisz to tylko dlatego, że argumentów nie masz?).

A co do haków na Leppera, to niezbyt zręcznie pominąłeś mój argument, że haków nie zbiera się po to, aby je ujawniać. Więc sprawa Leppera to nie hak, tylko próba zwalczenia korupcji. Więc do rzeczy.
tompot / 2007-09-16 13:21 / portfel / Bywalec forum
CBA=SB

Dowody:

1. Niepotrzebne używanie szykan (np. zakładanie kajdanek kardiochirurgowi).

2. Łamanie prawa (fałszowanie dokumentów, podawanie się za Policję)

3. Upokarzanie ludzi (wchodzenie o 6 rano do mieszkań, zatrzymywanie w pracy).
..MP / 195.90.107.* / 2007-09-16 15:25
Zdecydujcie sie z tymi kajdankami.

kardiochirurgowi zalozono = zle
Blidzie nie zalozono = zle

To jak, maja zakladac czy nie?
idk / 88.156.87.* / 2007-09-16 15:05
ad 1) Słusznie. Ja też się zgadzam z tym, że nie powinno się stosować takich metod.
ad 2) Niesłusznie. Jeśli akcja ma być prowadzona pod przykrywką, to część operacji musi być tajna. A jak zachowa tajemnicę agent CBA, który chce wniknąć w struktury mafii? Po pierwsze, nie będzie mówił, że jest agentem, tylko przedstawi fałszywy dowód, skłamie, że też jest bandytą etc.
ad 3) Częściowo niesłusznie, częściowo słusznie. Wchodzenie o 6 rano do mieszkania nikogo nie upokarza. Czasem jest konieczne, jeśli chce się zapobiec zmowom między podejrzanymi, ucieczkom etc.

Reasumując, choć CBA popełniło poważne błędy (a kto ich nie popełnia?), to jednak przyczyniła się do wielu dobrych rzeczy. Usunięcie Leppera i Kaczmarka z rządu to przykłady takich pozytywów. Jako służba mająca zwalczać szczególnie trudny rodzaj przestępstw, trudno byłoby tego oczekiwać, gdyby odebrać jej wszelkie instrumenty walki z przestępczością.

A co do tezy, że CBA=SB, to jest to kompletna bzdura, zasadzająca się na skrajnej niewiedzy o tym, czym była SB przez cały okres swojego działania. To były służby mordujące ludzi, którzy byli z gruntu uczciwi. To były służby stosujące tortury wobec zatrzymanych. A to jedynie niektóre przewinienia.
tompot / 2007-09-16 15:48 / portfel / Bywalec forum
Ad. 2 Aha rozumiem, czyli wg. ciebie łamanie prawa jest słuszne. Bo fałszowanie dokumentów jest przestępstwem, tak samo jak podawanie się za Policję. To czym się w końcu zajmuje to CBA walką z korupcją czy tym samym co Policja i prokuratura (odnośnie mafii) - przeczytaj sobie ustawę o CBA i jakie były cele tej formacji?

Ad. 3 CBA wchodzi o 6 rano do mieszkania albo zatrzymuje kogoś w pracy, mimo tego, że nie jest to wcale konieczne (mówię o ostatnich sprawach kardiochirurga czy Blidy)

Czyli przyznajesz się, że CBA nie ma żadnych realnych sukcesów (mówię o zapadłych wyrokach)? A kto powołał Leppera i Kaczmarka? Jakie konkretne dowody przeciwko Kaczmarkowi i Lepperowi znalazło CBA?

Teza, że CBA=SB wg. mnie jest jak najbardziej uprawniona z uwagi na metody jakimi się CBA posługuje. Oczywiście CBA nie morduje ludzi, ale pod względem łamania prawa to jest godną kontynuatorką SB.
tompot / 2007-09-16 13:15 / portfel / Bywalec forum
Rozmowa z tobą to jak walenie grochem o ścianę.

Zapytam się jeszcze raz. To ma to CBA jakieś sukcesy czy ich nie ma?
idk / 88.156.87.* / 2007-09-16 15:08
Jak wyżej (2007-09-16 12:56:30) napisałem. Odnoszę wrażenie, że trollujesz. Nie czytasz, obrażasz mnie, przedstawiasz argumenty wcześniej obalone. Albo trollujesz, albo siedzisz w sztabie, albo czytasz nieuważnie.
idk / 88.156.87.* / 2007-09-16 12:21
To był przykład tego, że Twoja teza nie ma dowodów i jest równie wiele warta, co twierdzenie przeciwne.
Trollujesz, czy odpowiadasz na prawdziwe argumenty?
Co do Leppera, znów się wykręcasz. Nie o tym mówiłem. Przeczytaj raz jeszcze, o ile nie jesteś zwykłym trollem.
tompot / 2007-09-16 12:37 / portfel / Bywalec forum
Tak się zastanawiam czy w ogóle do Ciebie coś dociera?
..MP / 195.90.107.* / 2007-09-16 15:06
Tak patrzac na ta dyskusje z boku widze ze to do Ciebie nic nie dociera.
marek 19.53 / 83.24.7.* / 2007-09-16 11:28
Kapuś = ujawniający przestępstwo ??????

To chyba z kodeksu mafii.

Nie chodziło o ujawnienie czy nagrywanie osób prywatnych, kolegów. Miał nagrać dowody propozycji korupcji.
Chyba, że nie chciał kapować kumpli, jak Pan to sugeruje.
tompot / 2007-09-16 11:39 / portfel / Bywalec forum
Kompletnie nie wiesz na co może sobie pozwolić Policja czy CBA. Otóż soba może być nagrywana (mówię o podsłuchu) tylko za zgodą sądu, a takiej zgody CBA nie posiadała - więc jest nadużycie uprawnień i przestępstwo.
Ale czego się domagać od służb partii (świadomie nie użyłem słowa służb państwa), która ma słowo Prawo tylko w nazwie a nie stosuje go w rzeczywistości.
marek 19.53 / 83.24.7.* / 2007-09-16 12:42
1. Skąd Pan wie, że nie posiadała? (teza?)
2. Następna teza, że to chodziło o nielegalny podsłuch.

No i "porażający wniosek" - CBA popełniło przestępstwo.
I komentarz
Ale czego się domagać od służb partii
równie porażający.



A z treści notatki i wypowiedzi wynika, że ew, miał nagrać rozmowy.
Do takiej logiki ni posunął się ani Mężydło ani komentatorzy.

Jest Pan niezłym propagandystą wiecowym, wyciąga wnioski z własnych założeń - ale na tyle cwanym, że od razu się zastrzega, że teza jest naciągana]

(mówię o podsłuchu)
idk / 88.156.87.* / 2007-09-16 11:55
Moment, moment, chwileczkę! To Michnik, nagrywając prywatnie Rywina, był przestępcą? Był esbekiem? Nie wiedziałem! ;)
tompot / 2007-09-16 12:26 / portfel / Bywalec forum
Michnik nie był przestępcą, ale Rywin mógłby ewentulanie dochodzić jakichś roszczeń w postępowaniu cywilnym ponieważ był nagrywany bez swojej zgody.

Natomiast służby państwowe (takie jak Policja czy CBA) muszą posiadać postanowienie sądu, w którym zezwala on na utrwalanie treści rozmów danej osoby. Mówi o tym art. 237 kpk.
..MP / 195.90.107.* / 2007-09-16 15:22
Pokaz mi przepis ktory zakazuje nagrywania wlasych rozmow.
idk / 88.156.87.* / 2007-09-16 12:35
"Oficer nie miał chyba większego doświadczenia, jeśli chodzi o pracę operacyjną, ale miał dużą znajomość prawa. Mówił, że sprawa jest trudna i najlepiej by było, gdybym ja ewentualnie nagrał kilka rozmów, nawet mówił mi, kogo tam powinienem nagrać - relacjonował były poseł PiS."
Z tego cytatu wynika jednoznacznie, że oficer CBA nie nakazał Panu Mężydle być informatorem, nagrywać na zlecenie CBA, tylko raczej wynika, że występował w roli doradcy, który mówił jednoznacznie: "Twoja sprawa ma zbyt mało dowodów. Spróbuj znaleźć ich więcej, może nagrać." Czyli nie ma sensu żadne pozwolenie sądu, bo to Pan Mężydło powinien zapewnić dowody, a nie CBA, jeśli Pan Mężydło chce robić sprawę. Proste.
Możliwe (ale to tylko moje przypuszczenie), że Pan Mężydło źle zinterpretował dobrą radę oficera i wziął ją niesłusznie za rozkaz.
tompot / 2007-09-16 10:58 / portfel / Bywalec forum
Długo nad tym myślałeś, ale paralela. Tylko pisowski mózg mógł błysnąć takim intelektem.
najcz / 2007-09-16 16:23 / Tysiącznik na forum
zgadzam się z Tobą,pamiętam czasy komunistyczne ,myślałem ,że nie wrócą pomyliłem sie.Jak słucham przemówień pisowców,nachodzą mnie skojarzenia z gomułką, gierkiem,jaruzelskim,oni też o dobro Polski cały czas walczyli.
@@@ / 195.90.107.* / 2007-09-16 15:53
Po prostu moja teza jest tyle samo warta co Twoja.
sskaj / 83.144.67.* / 2007-09-16 18:50
Tompot! Pisowski mózg? to znaczy jaki? Dlaczego zakładasz że Pisowski ! i znamienne dla "innego" mózgu obrażać adwersarzy!!
Mr.Sopel / 2007-09-16 11:35
hmm... wygląda to jak rozmowa pisowca z platformowcem. Moja ideologia jest daleka od tworzenia państwa policyjnego, więc zdecydowanie się z Tobą zgadzam tompot. Jedyne co PIS-owcy potrafią to knuć, lustrować i szukać haka. Szkoda gadać wogóle. Przykre i martwiące, że tacy ludzie rządzą w naszym kraju. :(
prostenie? / 83.24.233.* / 2007-09-16 11:49
ależ nikt tutaj nie podważa, ani też nie imputuje drugiemu braku możliwości wybierania tej, czy innej ideologii, w tym np. anarchistycznej i budowania sobie, na skale swoich możliwości intelektualnych, obrazu jakiejś partii politycznej. Natomiast w postępowaniu przygotowawczym i na rozprawie przed sądem dowodami nie są czyjeś przekonania, lecz dowody, a te wobec złożenia stosownego donosu miał przedstawić Mężydło.

Najnowsze wpisy