Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Mieszkania muszą stanieć

Mieszkania muszą stanieć

Money.pl / 2008-11-03 14:16
Komentarze do wiadomości: Mieszkania muszą stanieć.
Wyświetlaj:
2310 / 79.163.248.* / 2008-11-11 11:47
BEDZIE TANIEJ.JUZ CHORE CENY IDA NA DOL.
myszyn81 / 2008-11-08 19:12 / portfel
deweloperzy wstrzymją budowy bo myślą, że jak odetną podaż to ceny wzrosną. Nie biorą jednak pod uwagę że podaż może przyjść ze strony spekulantów, którzy kupowali mieszkania kilka lat temu. Na ten moment rentowności najmu są śmiesznym poziomie 3-4% brutto (bez podatków i remontów przy założeniu że wynajmujemy mieszkanie 12 m-cy w roku). Lokty bankowe dają w tej chwili 7% netto. Dobrym pomysłem jest więc sprzedaż mieszkania teraz po nawet niskiej cenie, wpłacenie kasy na lokatę i odkupienie mieszkania taniej za rok czy dwa.
Inw123 / 149.226.255.* / 2008-11-10 14:39
Ale Ty teoretyk jesteś. Widać, że nigdy mieszkania nie kupiłeś. Pewnie jesteś nastolatkiem, co przeczytał kilka komentarzy i myśli, że zna się na inwestowaniu. Podatki które byś zapłacił przy tych 2 tranzakcjach oraz taksy notarialne zjadłyby cały twój zysk. Jeśli w ogóle by się taki pojawił. Wracaj lepiej do odrabiania lekcji.
myszyn81 / 2008-11-10 16:17 / portfel
przy sprzedaży nie zapłaciłbym nic. Przy odkupieniu nie więcej niż 3,5% (PCC+Taxa). Co do mojego doświadczenia nie będę się wypowiadał, poczytaj moje inne posty na tym i innych forach. Co do wieku to rusz głową a wykombinujesz ile mam lat.
mart67 / 62.29.165.* / 2008-11-17 18:06
Od kupna mieszkania w cenie 400 tys zl zaplacilem ponad 20 tys zl podatkow, wiec nie opowiadaj bajek, ze to tylko 3,5%.
myszyn81 / 2009-01-01 17:09 / portfel
chyba z prowizją banku, który dał Ci kredyt i agencji :-) ale to nie podatki.

Gdybyś kupował za gotówkę zapłaciłbyś nie więcej niż 12000. Sprawdź na dowolnym kalkulatorze kosztów zakupu nieruchomości. W Internecie jest ich sporo.

Przykro mi, że albo nie umiesz liczyć albo dałeś się komuś naciągnąć.
mietas / 2008-11-07 08:39
mam do sprzedania mieszkania w domu wielorodzinnym od 42 m2 do 108 m2 - sprzedam w stanie developerskim, - cena za pierwsze mieszkanie 3300 zł/m2, gg 4035095 - peryferia Bydgoszczy , nie firma, nie blok, potężna działka...pozdrawiam.
CoRobic? / 85.89.162.* / 2008-11-06 19:38
Czy 4400 zł/m w Łodzi za mieszkanie w stanie developerskim to jest okazja ?
Dostałem tą cenę po długich negocjacjach. Boję się że mieszkanie przepadnie bo jest najładniej położone w całym kompleksie - widok z 4 (ostatniego) piętra na domki jednorodzinne.
Nie chcę zwlekać pół roku bo boję się że to konkretne mieszkanie mi ucieknie (wszystkie pozostałe w pionie już sprzedane).
Dzięki za porady.
mxxxxxxxxx / 87.207.139.* / 2008-11-06 23:56
to konkretne na pewno ucieknie, w długim terminie popyt na tym poziomie cen się zaspokoji i ceny będą niższe (ale to konkretne mieszkanie posłuży do zaspokojenia popytu na poziomie 4400 i zostanie sprzedane)
Andre7 / 2008-11-05 12:44 / Tysiącznik na forum
Wiekszość tego co jest na rynku to źle rozplanowane mieszkania wykonane z kiepskiej jakości (tanich) materiałów gdzie słyszy sie średnio głośno włączony telewizor od sąsiada, z minimalnym dostepem światła (minimum określone przez przepisy) a okoliczne chodniki zastawione są samochodami że trudno przejść (minimum miejsc parkingowych narzucoen przez gmine) w nieciekawym otoczeniu (minimum powierzchni zielonej określonej przez przepisy). Nazwa rynkowa "apartamenty".
Viola1 / 89.76.135.* / 2008-11-04 14:50
Spadek cen mieszkań to doskonały moment na inwestycje.
Nie należny kupować mieszkań w celach spekulacyjnych z zamiarem szybkiego ich odsprzedania, jedynie w celu wynajmu. Taka inwestycja przynosi comiesięczne zyski.
http://ftsnieruchomosci.ovh.org/
asdff / 194.106.143.* / 2008-11-06 13:21
lol chyba jakis uposledzony czlowiek to pisal...
kredyt na mieszkanie 200tys zysk przez 30 lat 1,3 mln to wychodzi okolo 4tys na reke miesiecznie no to chyba nie wtym kraju i nie przez 30lat...
arch / 2008-11-05 08:08 / Tysiącznik na forum
Przy jakiej stopie zwrotu ?
Taka
inwestycja przynosi comiesięczne zyski.

wg podanych wyliczeń wychodzi ujemny zysk ,
-nazywa się to stratą ! ! !
iksinski / 195.245.213.* / 2008-11-04 10:47
W zeszłym tygodniu sprzedałem mieszkanie na Mokotowie za 9.000 tys./m2 (48m). Blok z pierwszej połowy lat 70 po całkowitym remoncie. Na klientów czekałem jakiś tydzień a po umowie przedwstepnej kilku wyraziło jeszcze zainteresowanie. Umowa kredytowa kupujących była podpisana po 3 tygodniach od wniiosku (bez pośrednika i wyboru pomiędzy innymi bankami). Z tego co wim dostali kredyt na 100% w CHF z marżą 1,4%. Może to jakiś fart a może po odsączeniu otoczki medialnej to rzeczywistość.
marco55 / 82.177.177.* / 2008-11-04 19:02
Mieszkanie z wielkirj płyty za 450 tys. Porażka i idiotyzm tych, co to kupują
Stop głupcom / 193.238.12.* / 2008-11-04 08:41
Gdyby deweloperzy mieli jakiekolwiek przejawy inteligencji, to by obniżyli ceny mieszkań nawet i o 50% tylko po to, żeby mieć bieżącą płynność finansową. Każda nowa inwestycja byłaby potem minimalnie droższa, żeby w dłuższej perspektywie skompensować straty "z górki" conajmniej na zero. Byłaby jednak pomimo wszystko dostępna dla dużej liczby klientów i dzięki temu deweloper miałby stabilną pozycję rynkową. Następne inwestycje byłyby już przemyślane i deweloper kupowałby grunty pod nowe inwestycje w cenach rynkowych, a nie kosmicznych. Deweloper, wstrzymując inwestycje, na własne życzenie pozwala konkurencji dobić się na rynku. To, co zrobili deweloperzy w ostatnich latach, kwalifikuje ich do sprzątania kibli na dworcach kolejowych, a nie do prowadzenia firm, jakichkolwiek firm.
bf / 79.185.183.* / 2008-11-04 09:08
Racja, a wstrzymanie budów to też zwolnienie pracowników i ekip podwykonawców co skutkuje wzrostem podaży tych usług i dalszym spadkiem cen robót budowlanych.
Co pociągnie dalszy spadek cen nieruchomosci i wzrost nowych (tańszych) firm deweloperskich.

Chciwość dewelopeów jest niebywała, ale niech czekają jeszcze o oddadzą swoje mieszkania po kosztach.
zdrowy rozsądek / 79.190.136.* / 2008-11-03 22:50
zauważcie Państwo,że kryzysu obecnie w Polsce nie ma. Kryzys jest wtedy, gdy mamy przez kolejne dwa kwartały ujemny wzrost gospodarczy. To nie znaczy że kryzysu nie będzie. Wtedy rynek ustali kompromis między kupującym a sprzedającym.
mlody3 / 87.207.139.* / 2008-11-03 23:55
nie "misiu" wtedy mamy recesje, kryzys mamy bo kredyt się kurczy, choć pewnie nie wiesz co to znaczy...
zdrowy rozsądek / 79.190.136.* / 2008-11-05 20:33
ok.masz rację ( z tą recesją). Co do kredytów mam je już od 17 lat. Jedne spłacam inne zaciągam. "Misiu" to chyba zdrobniale od niedźwiedzia- nie wiem tylko czy w sensie pozytywnym czy bessy na giełdzie.
mlody3 / 87.207.139.* / 2008-11-05 23:59
"misiu" w sensie bessy, czeka nas kryzysu deflacyjny coś o czym Polacy (w sensie "wiara") jeszcze nie słyszeli. Spadki cen oraz realne spadki płac są pewne
zdrowy rozsądek / 79.190.136.* / 2008-11-03 17:08
Ceny poleca w dół, bo:
1. przyrost cen mieszkań wyprzedził kilkukrotnie przyrost wynagrodzeń,siła nabywcza niezaleznie od dostępności kredytów się zmniejszyła.
2. Ceny zblizyły sie do swiatowych więc ich potencjał wzrostu jest juz niewielki. W końcu ludzie z Gorzowa kupią sobie taniej w Berlinie.
3. Koninktura na całym swiecie pękła więc i w Polsce się nie oprze, bo czym jest Polska w skali świata i europy.
4. Marnujemy kolejne szanse na wzrost gospodarczy poprzez następne nieudolne Rządy.
Gdy przehulamy kilka najblizszych lat dopłat unijnych, w Polsce tak jak np. w Grecji nic się nie bedzie działo przez kolejne dziesięciolecia.
Realna wartość metra mieszkania w Warszawie na dzień
dzisiejszy oceniam na 4500-6000,-zł.(z zyskiem dla dewelopera.)
Reszta to wartość naszych emocji lub bicie piany na tym forum.

Jestem
morielf / 2008-11-03 21:30 / portfel / Bywalec forum
1. Hmm ja tam nie wiem. W 2003 m2 w Poznaniu kosztowal 2,5 tys, teraz 5 tys. W 2003 zarabialem 1.2zl, teraz zarabiam 4.5 tys.

2. Wzrosnac nie wzrosna, chyba ze w super dobrych lokalizacjach.

3. Efekt taki, ze bedzie mniej kupujacych, ale tez mniej sprzedajacych - ogrom ofert sprzedazy pochodzi od ludzi, ktorzy obecnie zajmuja mieszkania i maja zamiar je zmienic na wieksze lub dom.

4. No wlasnie, a jak sie obniza delikatnie podatki to mamy wielkie halo

A realna cena to kompromis pomiedzy sprzedajacym a kupujacym.
Przykro mi, ale ceny mieszkan w Polsce jeszcze dlugo beda bardzo wysokie, niemniej zycze powodzenia w szukaniu odpowiedniego sprzedajacego.
zdrowy rozsądek / 79.190.136.* / 2008-11-05 20:58
W Olsztynie w latach 2001- 2005 cena m2 mieszkania była stabilna w przedziale 1800-2200,-zł
Na górce w 2007 doszła do 6000/m2. W tym czasie przeciętne wynagrodzenie z 1400 wzrosło do 2200 netto. Oczywiście są ludzie którzy zarabiają wielokrotność tej kwoty ale tacy kupili już mieszkanie. Pewnie w innych miastach ta średnia się różni, ale chodzi o proporcje.
Pracuje w budownictwie i przyznam że skorzystałem na tej gorączce- ale to co się stało w ubiegłym roku nie miało precedensu w świecie. Gdyby ceny rosły tak jak np. w hiszpani
10-15% rocznie mielibyśmy wzrost przez kolejnych 10 lat. Nie ma systemu ekonomicznego na świecie który by sfinansował 150-200% wzrostu w dłuższym okresie
np. kilku lat. Kto ma choć odrobinę wyobraźni musiał wiedzieć, ze to zwykła kumulacja, sprzyjająca spekulacji.
Firmy takie jak J. W. construction zarobiły przez rok tyle, co w poprzednich 10 latach łącznie.
Na razie mają więc kasę, ale recesja lub kryzys gospodarczy dopiero nastąpi (na razie mamy kryzys finansowy, może polityczno- moralny).
Ceny spadną napewno - zakładać się należy tylko - ile i jak szybko?
kaczordonald / 149.254.200.* / 2008-11-03 21:43
650 zl podwyzka w kazdym roku przez piec lat.Gratuluje.50% WZROST DOCHODOW ROCZNIE. aJEDNAK PENSJE POLAKOW ROSNA ZNAKOMICIE
morielf / 2008-11-03 22:06 / portfel / Bywalec forum
A tak na marginesie. Po tym forum widze, ze jestes bardzo wygadany. Proponuje zalozyc bloga (na poczatek chocby wordpress lub blogspot), umiescic adSense lub linki do sieci reklamowych (np tradedoubler, zanox).
Troche poczytac o pozycjonowaniu (SEO) i spokojnie mozesz zaczac dorabiac.
Poswiecajac na to nie wiecej czasu niz na wypowiedzi na forum mozesz spokojnie dorobic pareset zlotych miesiecznie (no, na poczatek zanim blog sie wypozycjonuje to pewnie parenascie - paredziesiat). Oczywiscie musisz znalezc jakis temat, ktory bedzie interesowal Ciebie i internautow.
Warto sprobowac
morielf / 2008-11-03 22:00 / portfel / Bywalec forum
Wystarczy bardzo chciec
kaczordonald / 149.254.192.* / 2008-11-03 20:46
Ceny poleca w dół, bo:
1. przyrost cen mieszkań wyprzedził kilkukrotnie przyrost
wynagrodzeń,siła nabywcza niezaleznie od dostępności kredytów
się zmniejszyła.-a jednak ktos jeszcze ma zdrowy rozsadek.Usunmy z forum tylko naganiafczy i tych co kupili w ostatnich trzech latach a reszta to prawda
jimmyjazz / 2008-11-04 08:55
>Ceny poleca w dół, bo:
>1. przyrost cen mieszkań wyprzedził kilkukrotnie przyrost
>wynagrodzeń

No i co z tego? A jezeli cena wczesniej była zbyt niska? To wzrost cen nie wyprzedził a jedynie dogonił.

> Usunmy z forum tylko naganiafczy i tych co kupili w
> ostatnich trzech latach a reszta to prawda

:) To może usuniemy tych frustratów którzy nie kupili 3 lata temu i będziemy mieć prawdę :)
steady_at_najx / 195.65.184.* / 2008-11-05 10:57
Czesc jimmy. Czemu nie pojawiasz sie naganiaczu na forum.gazeta.pl ?? Moze dlatego, ze Twoje przepowiednie o tym jak wielki wciaz potencjal wzrostowy maja Katowice mozna o kant dupy rozbic ?? Przyznaj sie ile wtopiles ?

BTW co to znaczy ze cena byla zbyt niska ? to znaczy ze teraz cena jest ok ? tak na poziomie 3 plac za m2 ?
jimmyjazz / 2008-11-05 13:50
> Czesc jimmy. Czemu nie pojawiasz sie naganiaczu na
> forum.gazeta.pl ??
Pojawiam sie cały czas.

> Moze dlatego, ze Twoje
>przepowiednie o tym jak wielki wciaz potencjal
>wzrostowy maja Katowice mozna o kant dupy rozbic ??
Bo mają. Zobaczysz. Takiech inwestycji nikt rozsądny nie ocenia w perspektywie 3 miesiecy tylko 3 lat.

>Przyznaj sie ile wtopiles ?
Zarobiłem prawie 200% w 3 lata. A ty ile?
handel wyrokami 1 / 83.26.19.* / 2008-11-03 16:55
Czy to było normalne ze developerzy mieli 30-50 % zysk ?

Pod oszukańczą nazwą Apartament kryje sie sub -standardowe mieszkanie w bloku. Tragiczna architektura, najtańsze i tandetne materiały - za kilkanascie lat beda to pogardzane slumsy. Obecni nabywcy będa ze złosci płakać nad swoją głupotą.

Teraz developerzy licza na przetrzymanie rynku ale sa w błędzie.
Zacznie sie kryzys i w ogóle skończy kupowanie mieszkań.
Wtedy dopiero bedzie płacz - utrzymanie pustostanów sporo kosztuje. Najgorsze ze trzeba to ogrzewac bowiem innaczej przemarzaja sciany i do sprawy wkracza nadzór budowlany.
Musi byc wzmocniona ochrona bowiem notorycznie wybijane są szyby. Itd, itp.
morielf / 2008-11-03 21:39 / portfel / Bywalec forum
Ile troski o bliznich w narodzie. Az milo poczytac.
hsbc / 78.133.204.* / 2008-11-03 16:12
Pan JAROSŁAW ŚWIĘCICKI twierdzi, że KNF będzie wymagała 30% wkładu własnego i to wpłynie na dostępność kredytów. Są niestety takie banki na naszym rynku jak Santander, które bez informowania klientów już wprowadziły wymóg 35% wkładu własnego przy kredycie we frankach (CHF).
Po co nam takie hiszpańskie banki na rynku???
jimmyjazz / 2008-11-04 08:57
> Santander, które bez informowania klientów już > wprowadziły wymóg 35% wkładu własnego

Jak to bez informowania klientów? To skąd wiesz? Mieli ogłoszenia dać że podnoszą kryteria udzielania kredytów? Ich wolna wola - mogli dawać na 110% to moga i na 65%.
Witek waw / 217.96.70.* / 2008-11-03 16:52
Wolna wola. Nie podoba się bank to idziesz do innego. A prawdą jest fakt że są banki dla biedoty (130%LTV i wysokie koszty pieniądza) oraz dla tych bardziej wiarygodnych jak własnei Santander który nigdy (chyba jako jedyny) nie udzielał "zagrożonych” kredytów oraz WYSTRZEGAŁ SIĘ JAK OGNIA papierów opartych o hipoteki w USA. Przyjdzie jeszcze czas ze będziemy wdzięczni ze cos takiego jak Santander istnieje.
spokój wodza / 217.153.44.* / 2008-11-06 14:22
Konserwatywna polityka kredytowa B.Santander pozwoliła mu nie tylko nie bać się kryzysu finansowego ile przejąć bankrutujących konkurentów. Nie tak dawno była mowa o:
1) "Santander przejmuje bank B&B" 2008-09-29,
2) "Santander celuje w UniCredit" 2008-10-02,
3) "Santander, największy hiszpański bank, demonstruje siłę i w środku kryzysu finansowego kupuje przeżywający problemy amerykański koncern finansowy Sovereign Bancorp." 2008-10-14,
4) "Banco Santander przejmie filie GE Money" 2008-03-28 (przed zwałką).

- To się nazywa konkurencja!
Helikoptern / 77.115.94.* / 2008-11-03 23:03
Kredyty na 100% były, są i będą, niezależnie od tego, co wymyśli KNF. Problemem będzie tylko ich dostępność. Co do Santandera - przemilczę tą wątpliwej reputacji "instytucję".
kolejarz / 89.74.91.* / 2008-11-03 15:56
Rynek ma swoją bezwładność, to co widać teraz to zwykłe bezwładnościowe hamowanie rynku. Jeśli ktoś liczy na szybki powrót do wzrostów, to musi być hiper optymistą. Godne pozazdroszczenia. Takiej lokomotywy jak Rynek nie da się ponownie szybko rozpędzić. Poza tym jak już się wreszcie zatrzyma, to trzeba będzie ją naoliwić, powymieniać olbrzymią ilość części, naprawić kotły, bo te w ciągu ostatnich lat pracowały na max obrotach...
Mr Bear / 217.98.12.* / 2008-11-03 16:06
Ok, ale nie zacznie jechać do tyłu. Wielkich wzrostów już nie będzie, ale dramatycznych spadków też nie.
Mr Bear / 217.98.12.* / 2008-11-03 15:32
Niektóre poprawki do artykułu: Popyt na mieszkania nie zmaleje, zmaleje natomiast wielkość popytu na mieszkania przy obecnej cenie na rynku, co jest spowodowane zmniejszeniem zdolności kredytowej gospodarstw domowych. Kredyt to nie pożyczka. Mieszkania stanieją - może trochę ich ceny się skorygują. Ale im korekta bardziej wydłużona w czasie tym mniejsza jej skala. Podsumowując: mieszkania za bardzo nie stanieją, popyt na nie będzie jeszcze długo, wiadomo że nieruchomość to nie jest krótkoterminowa inwestycja (jeżeli ktoś tak inwestuje), kryzys minie i zwiększy się zdolność kredytowa gospodarstw domowych. Ale przeciętna cena 1m2 mieszkania w Polsce się nie zmniejszy, może nieznacznie. Piszecie głupoty.
steady_at_najx / 195.65.184.* / 2008-11-05 11:00
Popyt zglaszany to nie to samo co popyt realny. Proponuje poczytac o podstawach ekonomi i przestac bredzic te glodne kawalki o "ogromnym niedoborze mieszkan".
piter! / 79.187.128.* / 2008-11-03 15:56
ceny już spadły, tylko trzeba patrzeć na ceny transakcyjne. Mieszkania zdrożeją - to życzeniowe hasła tych, którzy wzięli kredyt i właśnie dostali po d.... i jeszcze też waluty podrażające im kredyty. Wynajem, owszem ale nie po takich cenach jak niektorzy sobie życzą, niedługo zapukają do nich komornicy, wtedy pogadamy....
kaczordonald / 149.254.192.* / 2008-11-03 16:27
Racja LELUM POLELUM.aCENY TRANSAKCYJNE SA JUZ NIZSZE O 15%POGODZMY SIE W KONCU Z PRZECENA.
Mr Bear / 217.98.12.* / 2008-11-03 16:03
Mieszkania staniały - stare mieszkania w kamienicach i w blokach z wielkiej płyty - tak się musiało stać. Ale na rynku pierwotnym nie ma szans na większy spadek cen. Akurat kredyt wziąłem już stosunkowo dawno i w PLN. I do nikogo komornicy nie zapukają. Nikt też nie sprzeda Ci mieszkania o połowę taniej niż kupił albo wybudował.
Helikoptern / 77.115.94.* / 2008-11-03 23:12
Mieszkania w kamienicach są najczęściej w dobrych lokalizacjach i wykonane w wyższym standardzie niż tzw. "apartamenty" z rynku pierwotnego (faktycznie, jest to zazwyczaj tania tandeta, zamknięte osiedla przypominające getta dla biedoty). Myślę, że powinna nastąpić dywersyfikacja pod dwoma względami:
a) lokalizacja, w Warszawie nie każdy "Mokotów" powinien mieć taką samą cenę za metr, już na pewno Mokotów nie powinien mieć takiej samej ceny jak Kabaty
b) sam budynek, infrastruktura, okolica - generalnie mieszkanie w którym na klatce jest więcej niż cztery (4!) lokale, powinno być traktowane jako budownictwo socjalne. Innymi słowy, wszystkie molochy, tak chętnie stawiane przez czołówkę naszych deweloperów powinny ulec przecenie. Bo kto chce mieszkać w koszarach ? Inwestycje wkomponowane w XIX wieczny charakter miasta, ciche, z odpowiednimi widokami, kameralne - tam warto mieszkać, i tam ew. (po negocjacjach) warto cokolwiek kupować.
GGG LLL / 195.42.249.* / 2008-11-03 16:43
Ja tam widzę rabaty na NOWE MIESZKANIA 5, 10 %, a ostatnio 15% i 20 % . Nie licząc gratisów. Mam wrażenie, że właśnie deweloperzy szybciej obniżają ceny niż ludzie na rynku wtórnym, którym wmówiono, że mieszkania muszą być drogie.
zeppelin / 2008-11-03 20:03 / Tysiącznik na forum
To kup sobie mieszkanie i nie pitol ...
Trail / 213.17.163.* / 2008-11-03 15:29
Typowe sianie przeświadczenia że coś musi zdrożeć. A tymczasem wcale nie ma ku temu ekonomicznych przesłanek. Potencjalni sprzedający nie pogodzą się tak łatwo ze sprzedażą swoich nieruchomości i wstrzymają się z tym zasilając tym samym rynek wynajmu. Podaż lokali przeznaczonych pod wynajem wzrośnie i tym samym ceny powinny się przynajmniej ustabilizować. Ale znając nasze obyczaje wiem że tak nie będzie. W Polsce bardzo łatwo jest uzasadnić podwyższanie cen i tak też się stanie w przypadku rynku najmu
ChatkaPuchatka / 194.217.6.* / 2008-11-03 22:21
skoro ludzie maja problem zeby znalesc lokum dla siebie - patrz np. na dlastudenta.pl - to cene sie podnosi. dzwoni mniej telefonow bo jest drozej ale wystarczy. w ciagu ostatnich dwuch lat podnioslem ceny wynajmu o ok 40% do tego roku (tylko dlatego ze nie podnosilem przez 3 lata bo ekipa byla taka sama i jakos sie nie orientowalem). W kazdym razie w ciagu 5 lat wynajem u mnie o 40% do gory.
i cena dalej jest na niewygorowanym poziomie bo w ciagu jednego dnia bylo 40 telefonow z zainteresowanymi i lokatorow moglem sobie wybrac wedlug wlasnego uznania.
Mr Bear / 217.98.12.* / 2008-11-03 15:49
Też się zgadzam.
kamienicznik / 141.129.1.* / 2008-11-03 15:43
skoro mam placic wieksza rate kredytu to podniose czynsz
Informatyk43 / 80.53.80.* / 2008-11-11 13:07
Tak sie składa, że ja jestem posiadaczem ieszkania w warszawie i je wynajmuje studentom. Miesiąc temu musiałem im obniżyć czynsz, bo nie problemu ze znalezieniem tańszego. Ja sam wyjechałem na kontrakt do Krakowa i tam ja sam wynajmuję i tez oświadczyłem właścicielowi, że jak nie obniży to się wyprowadzam...i obniżył bez problemu. Słowem ceny najmu idą w dół.
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy