nawiązując do wypowiedzi Pana Zenka, w 100 % się zgadzam, oni żerują na sensacji i w większości an ludzkiej tragedii. Przykład, dziś nad Warszawą przeszła burza, zalało dwie stacje metra, doslownie DWIE. Natomiast nagłówki w artykułach informacyjnych w najbardziej poczytnych portalach brzmiały: metro zalane, metro nie jeździ!,
rodzina z nad morza pyta się jak prztrwałem tą OGROMNĄ burzę. A ja na to, ze właśnie wysiadam z metra pod domem (Śródmieście) i nie ma żadnej burzy, a nawet nie było nic poza "kapuśniaczkiem"
ale cały kraj się dowiedział, ze "okropna burza zalała warszawskie metro". Potrzebny komentarz?