Po przejęciu wytwórni przez Amerykanów części podrożały kilkakrotnie, nowy właściciel
odmówił też produkcji przekładni do polskiego śmigłowca SW-4. Przejęły ją zakłady w
Świdniku, co spowodowało dodatkowe koszty.
Amerykanie zapewnili sobie prawo do nazwy Skytruck, a przez to wyłączność na
sprzedawanie samolotu, po czym faktycznie zablokowali jego sprzedaż .