Nie da się w długim okresie zarobić 15-20% dzieląc fundusze na akcji/ stab. wzrostu i zapominając na np. 10 lat. Fundusze to nie lokata.

10 lat temu wyniki z giełdy USA też były (tak mi się wydaje) obiecujące. Gdy ktoś 10 lat temu zainwestował w fundusz Pioneer Akcji Amerykańskich, dziś po 10 latach ma ... stratę 46%. Gdyby wpłacał systematycznie stratę zredukowałby do kilkunastu procent.

http://blog.opiekuninwestora.pl/index.php/lekcja-historii-amerykanski-sen-czyli-co-wyszlo-z-usredniania/

Oczekując takich zysków (są do uzyskania na rynku funduszy) trzeba inwestować agresywnie. Ale wcale nie trzeba godzić się na dużą stratę.

Trzeba tylko podjąć decyzję: inwestujemy. Skonstruować prosty skład portfela (np. różne rynki zagraniczne) i inwestycję monitorować. Na przykład poprzez Kroczący Stop Loss. To rozwiązanie doskonale sprawdza się podczas trendu bocznego. Oczywiście najlepiej podczas wzrostów - a podczas spadków pozwala szybko chronić to co udało się zarobić lub ograniczyć ryzyko straty do minimum.

Efekt? Można śledzić w tym artykule (przykład inwestycji z kwietnia):
http://blog.opiekuninwestora.pl/index.php/kroczacy-stop-loss-w-praktyce/

Nie chce mi się wierzyc że dysponując taką kwotą szukasz infa na forum. Nie masz jakiś doradców, podkreślam doradców a nie sprzedawców.
Fakt że tu znajdziesz jakąś pomoc ale ślędząc forum regularnie , możesz zobaczy co sprzedajemy i kupujemy, ale przy okazji dostaniesz 1000 propozycji od akwizytorów na prywatną skrzynkę pewnie czyhających już na prowizję od twojego miliona
Powtarzam co zasłyszałem i w co wierzę na najbliższy rok , dwa małe i średnie spółki z naszego straganu, ale przy takiej kwocie koniecznie zdywersyfikowac z jakimś dobrym pieniężnym bądź depozytowym. Aczkolwiek sam bym pewnie wymieszał nasz rynek z akcjami z innej części świata
Ale to takie dywagacje bo jakbyś czytał wątki tygodniowe to byś zobaczył, że raczej często zmieniamy fundusze
powodzenia w inwestycji z głową

15-20% nie jest wykonalne, ale może się trafić jak ma się szczęście. Jak ktoś uważa, że to jest osiągalne to niech zastanowi się dlaczego banki i inne instytucje finansowe mające znacznie lepszy dostęp do informacji oraz "specjalistów" udzielają kredytów oraz kupują obligacje skarbu państwa przy znacznie mniejszej stopie zwrotu.