Mimo kryzysu chcemy kupować nieruchomości
Money.pl
/ 2009-08-21 07:00
http://bankier.tv/video/Analiza-rynku-nieruchomosci-46269.html
kupujący123
/ 212.76.37.* / 2009-08-21 20:25
na kupno mieszkania w dobrej cenie, zanim się nastroje poprawią na rynku, ale developera to i tak wolę sprawdzić na informacjakredytowaa.pl aby nie inwestowac w ślepo pieniędzy
opój
/ 195.117.22.* / 2009-08-21 18:52
..jak przesłanie powyższego artykułu i poczekam, aż kryzys się pogłębi.
A POGŁĘBI SIĘ NAPEWNO.
J29
/ 192.193.245.* / 2009-08-24 17:57
Nie wiem czy "kryzys" się będzie jeszcze pogłębiał, ale napewno spodziewam się powrotu cen do realnej wartości. Nie powinno to spowodować pogłębienie kryzysu, gdyż większość Polaków będzie nadal w stanie splacać kredyty, nie mamy problemu z rynkiem subprime.
D........
/ 91.94.48.* / 2009-08-21 18:27
Być może WBK podniesie, choć dzisiaj ma najlepszą marże na rynku, pomimo prowizjim 3,5 %, aleto i tak taniej niż rodzina na swoim chyba deweloperzy i banki na swoim. Po drugie coraz więcej bankó wyżej wylicza ubezpieczenie od brakującego wkladu, jak myślicie dlaczego?
pablowawa74
/ 212.76.37.* / 2009-08-21 18:00
tak na szybko, za spadkiem przemawiają wszystkie fakty:
- banki nie luzują z kredytami hipotecznymi a np. taki wbk ma podnieść od września 2009 minimalny udział własny z 20 na 30%, de facto jest to mocne zaostrzenie warunków
- wibor i libor jest na bardzo niskim poziomie i może zacząć tylko wkrótce rosnąć, co będzie obcinać zdolność kredytową
- demografia działa na korzyść kupującego (wystarczy spojrzeć na liczbę urodzeń w latach 1950-2000
- program rodzina na swoim nie pozwoli już na wyższe ceny mieszkań bo przestały one jak wcześniej z kwartału na kwartał być wyższe i wkrótce ta tendencja się pewnie odwróci, gdyż baza wskaźników ma duże opóźnienie
- wzrost bezrobocia i zahamowanie wzrostu płac
- znaczny spadek kosztów budowy
przeciwko spadkom mam jeden fakt:
- niestety jest wciąż za dużo frajerów którzy kupują nabierając się takimi i innymi artykułami
press
/ 77.254.149.* / 2009-08-21 17:16
Komentarze do tego artykulu swiadcza dobitnie o jego wartosci!
_zurich
/ 81.190.67.* / 2009-08-23 02:25
bzdura, my ponarzekamy i wyjedziemy a wy zostaniecie tu ze swoimi podatkami, emerytami i długami forever
Dyrdymała
/ 91.94.48.* / 2009-08-21 15:48
Bo żadnego kryzysu nie było. Bańka na mieszkaniach w końcu kiedyś pęknie, jak pękła kiedyś na cebulkach tulipanów. Żyjemy w nienormalnym kraju, gdzie ceny nieruchomości w 2 lata urosły o 100%, banki rozdawały kredyty za darmo i teraz stwierdziły, że nie zarabiają na nich. Ciekawa jestem czy będziemy tacy szczęśliwi jak banki zaczną dopominać się o częściową spłatę albo o dodatkowe zabezpieczenie, bo jeszcze niedawno dały na 110% nieruchomości przy CHF na poziomie 2, to jest chore!!! Bo arcy analitycy nie przewidzieli, że cena żadnego dobra w nieskończoność rosnąć nie może!
chętny i już
/ 156.17.201.* / 2009-08-21 14:19
Dobrymy chęciami to jest piekło wybrukowane. Widocznie tuskowy cud jest za słaby, żeby przerobić propagandę w walutę za którą można kupić te beznadziejnie drogie klitki.
fasdf
/ 83.14.143.* / 2009-08-21 13:26
Sam sobie zażartowałem w tej ankiecie. I podejrzewam, że większość tak zrobiła :D
ma78kl
/ 199.172.169.* / 2009-08-21 13:22
Ha! Ja bym to nazwal "Ankieta Sponsorowana"
Kinolk
/ 95.48.168.* / 2009-08-21 12:55
te głąby analitycy maja podtrzymywać dobry nastrój(konsumencki) w stadzie . jak ktos kto nie przewidział wystapienia kryzysu, może przewidzec jego koniec?
dede23
/ 79.186.158.* / 2009-08-22 01:33
Analitycy naciągają artykułami o dobrych nastrojach i chęciach zakupuów - na frajersko drogie mieszkania i dzialki .
Jest syf a będzie syf i smród!!!!!!!!!!!!!!
swawola
/ 89.108.219.* / 2009-08-21 11:43
Ktoś się orientuje, czy taka reklama jest kosztowna, bo zakładam że takie wykresy zrobi pierwszy lepszy sudent.
press
/ 77.254.149.* / 2009-08-21 11:55
Ja jednak watpie aby student z Wyzszej Szkoly Administracji, Marketingu , Bankowosci, Ubezpieczen, Reasekuracji i Innych Deperszwancy z takim problemem sobie poradzil!
szwajcarek
/ 86.177.133.* / 2009-08-21 11:21
no to duzo lepiej niz w najbogatszej w Europie Szwajcarii, tutaj 80% wynajmuje porzadne nieruchomosci.
Polska krajem milionerow wylacznie z wlasnymi nieruchomosciami..?wow, szkoda,ze tak malo o tym trabia na swiecie
artur xxxxxx
/ 213.158.199.* / 2009-08-23 20:20
Szwajcaria to chory rynek, nie ma czego naśladować. Ludzie nie kupują nieruchomosci bo ich na nie stać w żaden sposób. Obowiązkowe schrony przeciw atomowe stanowią 60% kosztu nieruchomości. Jakby mieszkania w Zurychu kosztowały 400tys. CHF, a nie około 1mln, to na zakup by się znalazło wielu chętnych. Wszystko było w porządku do niedawna, ale obecnie wielu młodych ludzi nie może dostać pracy aż tak dobrze płatnej aby zapłacić czynsz za wynajem, który w Bernie lub Zurychu zaczyna się od 2000CHF. za małe mieszkanka na peryferiach.
FirezeuG
/ 2009-08-21 11:16
/
Tysiącznik na forum
A można było znacznie prościej zapytać i wynik pewnie bardziej by odzwierciedlał realny stan:
" Czy masz zamiar w najbiższym półroczu skorzystać z programu rodzina na swoim".
Wtedy faktycznie byłaby to próba reprezentatywna bo dotyczyła by tylko zainteresowanych.
- Jeszcze ponad rok temu ceny niektórych działek zwłaszcza w dużych miasta były wywindowane do absurdalnych poziomów,
A początkiem 2008 mówili że to są ceny najniższe z możliwych :):) Ot zagadka :)
Każdemu kto aktualnie myśli o zakupie własnego M albo budowie domu ja osobiście proponuję poczekać do 2011. Jak już stwierdzimy że Euro 2012 to fikcja, wówczas ceny gruntów spadną podobnie jak robocizna, więc koszt metra powinien się zbliżyć do rozsądnych wartości.
press
/ 77.254.149.* / 2009-08-21 11:40
Naganiacze beda robily wszystko zeby wmowic innym ze tak tanio juz nigdy nie bedzie.
Naganiacze reprezentuja wylacznie interesy sprzedajacych.
I przez nich zapewne sa sowicie oplacani
press
/ 77.254.149.* / 2009-08-21 10:59
Zdaniem ekspertów i części samych ankietowanych to główna bariera, która nie pozwala im na kupno lub budowę własnych czterech kątów
... zeby miec wlasne cztery katy trzeba wczesniej mniec wlasne pieniadze.
To take proste, ale nie dla wszystkich!