Czy dla państwa jest takim wielkim problemem uszczelnienie przepisów, podniesienie kar za zatrudnianie na czarno? W Niemczech sobie poradzili z tym, w USA też nie ma opcji bezkarności w zatrudnianiu czy ściągalności podatków!!! Skorzystajmy z gotowych rozwiązań dostosowując nasze przepisy do najlepszych sprawdzonych rozwiązań!!!

Ciekawe dlaczego nie zaczną od własnego podwórka? Przecież firmy państwowe same są przykładem niskich płac.

Wreszcie odważny głos rozsądku poza rządowym biciem piany. Pracuję w branży ochroniarskiej i wiem jak to wygląda z bliska. Popieram odwagę prezesa grupy Impel w mówieniu prawdy .

Dlaczego pracowników ochrony można traktować jak kogoś gorszego???? Przecież taki pracownik naraża się bardzo chroni milionowy towar. Złodzieje niestety co dziennie grasują w centrach handlowych. Ochroniarze którzy pilnują obiektów robią to czasami w warunkach urągających ludziom, w byle budce bez ogrzewania , w chłodne zimowe dni w zimniej w lecie gorąco. Taki pracownik musi pracować po 12-24.godz.za 6-7zł brutto. Zarabia po 720-780.zł.netto na miesiąc. Naprawdę to nie jest łatwy zawód. Tylko nie doceniony. Odzież robocza dla zwykłego pracownika tylko jedna zmiana i to letnia.Zimą jak nie chcesz zgarnąć na służbie to musisz sam zadbać o to żeby sobie kupić ciepłą odzież. Bo ciepłą odzież roboczą otrzymują tylko nie ci co muszą być na dworze po 12-24 godz. Tylko ci którzy nie muszą. Naprawdę nie ma czego żałować tym ludziom bo to jest bardzo trudna praca.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

W branży kiedyś było dobrze. Regionalne i małe firmy starały się o jakość i budowały lokalne rynki w oparciu o szacunek do ludzi i klientów. Z jakieś 10-12 lat temu ruszyły duże firmy ogólnopolskie do walki z tymi regionalnymi stosując umowy śmieciowe, zatrudniając masowo niepełnosprawnych i dumpingując ceny, aby zająć miejsce tych mniejszych. Klient myślał, że dostanie podobną jakość za dużo niższą cenę ( obiecanki marketingowe dużych firm ). Skutek był taki, że duże firmy znając sztuczki uzgodnione w Warszawce niszczyły branże i obniżały zarobki w branży ( regionalne nie znały i nie stosowały sztuczek typu podwójne umowy zlecenia czy zatrudnianie niepełnosprawnych w ochronie obiektów specjalnego znaczenia ). Skutek jest taki, że klient przyzwyczaił się do niskiej ceny i latami będziemy czekać na normalne zarobki ( czyli minimalna za 168 godzin pracy ). Kto chce dobrej jakości niech zleca średnim i małym firmą ochronę unikajcie tych wielkich - one szkodzą zarobkom pracowników ochrony a za tym idzie jakość w tej branży. A pracownikom ochrony sugeruję twarde stawianie warunków pracy szczególnie w tych największych jak SOLID, IMPEL, JUWENTUS, KONSALNET to oni wprowadzili sztuczki w branży przy zatrudnianiu, niech teraz ponoszą konsekwencje.

Powiem jedno: PFRON nie kontroluje wydawanych pieniędzy, a państwo nie kontroluje
PFRON-u. Nie tak dawno NIK podał w swoim raporcie, że jest na tym polu wiele nadużyć
i marnotrawstwa publicznych pieniędzy. Szczególnie dotyczy to branży OCHRONIARSKIEJ
Tam to jest co kontrolować, bo przekręt goni przekręt. Wiem, co piszę, bo znam te
problemy od podszewki. Zatrudniają tam osoby z orzeczeniami o niepełnosprawności,
uzyskując z tego tytułu niemałe środki, które nie idą za tym niepełnosprawnym tylko
do kieszeni zarządów spółek ochroniarskich. Przodują w tym własnie największe firmy
ochroniarskie, które otrzymały olbrzymie kwoty na ten cel. Jest to sprzeczne z przepisami
ustawy o ochronie osób i mienia z 1997 roku, które mówią m. innymi o tym, że pracownik
ochrony powinien posiadać zdolność psychofizyczną do wykonywania obowiązków i zadań
pracownika w tej branży. To jest wielki pic i nadużycie, a państwo mogłoby przeznaczać
te środki na inne ważne cele społeczne. W mało którym państwie zachodnim stosuje się
podobne rozwiązania. To jest jakiś relikt przeszłości. Należy znaleźć pilnie inne rozwiązania
w zakresie przyznawania środków z budżetu państwa na dofinansowanie osób chorych,
np. dołożyć każdemu inwalidzie po 200-300 zł, lub więcej do jego renty i skończyć z tymi
przekrętami raz na zawsze.

Śmiech mnie ogarnia jak czytam słowa prezesa grupy Impel, który to Impel swoim pracownikom ochrony i to zatrudnionym w firmach państwowych (np. WP), jako jeden z warunków przyjęcia pracownika do pracy stawia oświadczenie ( wg danego mu bezczelnie wzoru do przepisania), że z przyczyn osobistych prosi o zatrudnienie "na śmieciówkę" i w pełni zdaje sobie sprawę z konsekwencji.

biznesmeni do roboty anie udawać biednych