Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Minister finansów prosi o radę - minikonkurs

Minister finansów prosi o radę - minikonkurs

Redakcja forum / 212.76.37.* / 2005-11-02 22:26
Wyobraźmy sobie, że nowa pani minister finansów prosi użytkowników portalu Money.pl o radę, w jakiem kierunku prowadzić politykę finansową państwa. Co jej doradzisz?
Na autorów pierwszych 10 rad czekają upominki, na kolejne ciekawe również.
Zapraszamy
Wyświetlaj:
podatnik / 83.238.81.* / 2005-11-04 23:15
likwidacja wieloszczeblowości urzedu kontroli tj.urząd skarbowy,izba skarbowa ,uks itd.w zamian stworzyć 1-n urząd kontroli z urzędnikami o wysokich kwalifikacjach , nie "przekupnych" ,którzy w podatniku widzą partnera a nie przestępcę jak to jest dotychczas ( przestępcy i tak nie płacą podatków więc US ich nie gnębi). Zredukowani urzędnicy mogą otworzyć biura pomocy podatnikom - nawet przy tych urzedach , społeczeństwo nie będzie obciążane za utrzymanie urzedników bo sami na siebie zapracują.
Stworzyć "czytelne" przepisy podatkowe,które po przeczytaniu podatnik zrozumie i odciąży urzędy skarbowe od "makulatury" domagając się interpretacji (wątpliwej)
Poprawić prawo karne aby karać za przestępstwa gospodarcze a nie za spóźnioną deklarację (gdyby podatnik nie chciał jej złożyć to by jej do US nie wysłał), lub np. ewidentne błędy - tylko ten ich nie popełnia kto nie pracuje.
Można dużo poprawić ale myślę że zabraknie kadencji.
Krzysio / 82.139.12.* / 2005-11-04 13:07
Ponownie Krzysio:)
zmienilbym zasadniczo prawo w zakresie wydawania pozwolen na inwestycje,jak wiadomo stare plany zagospodarowania przestrzennego stracily waznosc a nowych brak,jezeli inwestycja nie lezy w obszarze strategicznym,nie zagraza srodowisku naturalnemu to inwestor powinioen dostac zgode w ciagu 1 tyg.a nie tak jak teraz sklada sie mase dokumentow zeby np po pol roku otrzymac decyzje odmowna
Krzysio / 82.139.12.* / 2005-11-04 12:50
Witam
A ja bym zaproponowal P.minister zwiekszenie deficytu budzetowego o pare miliardow zl i przeznaczyl je na odprawy dla 400 tys urzednikow , ktorych nalezaloby zwolnic w ciagu 1 roku ( w dluzszym terminie i tak bedzie sie to oplacalo , pare mld zl dla tak zadluzonego panstwa niewiele znaczy ) ponadto zlikwidowalbym podatek dochodowy i zastapil go jednym podatkiem VAT np 20% ale bez zadnych zwolnien i ulg
kiJanka / 82.139.13.* / 2005-11-04 10:51
Przywrócić sens oszczędzaniu. "Belkowizna" nadal całkiem skutecznie ogranicza gromadzenie kapitału w rękach konsumentów. Ostatnie dane o poziomie sprzedaży detalicznej są wcale zadowalające i wymiernie pomagają gospodarce, lecz trzeba pamiętać, że ograniczają one przyszłą siłę nabywczą społeczeństwa, które statystycznie konsumuje coraz większą część swoich dochodów. Zwłaszcza teraz, gdy nie mamy jeszcze rozwiniętego "nawyku oszczędzania" powinno się mocno go promować.
incognito / 212.244.170.* / 2005-11-04 09:48
W pierwszym rzędzie należałoby spróbować ograniczać wydatki, szczególnie na administrację. Do tego potrzebna by była likwidacja części synekur i ograniczanie aparatu rządzącego, na co po prostu nie ma co liczyć. Następnie należy iść w kierunku stopniowego obniżania podatków, tj reformy całego chorego systemu. To też jednak narazie pozostaje w sferze marzeń.
Redakcja forum / 212.76.37.* / 2005-11-03 22:22
Prosimy forumowiczów o adres, zapraszamy do kolejnych wypowiedzi.
Radek / 143.239.201.* / 2005-11-03 21:17
Po pierwsze obnizac deficyt.

Zastanowic sie jak weryfikowac wydatki panstwa w wszystkich dziedzinach. Zlikwidowac wszelkie rodzaje koszty, jesli w ramach takiego kosztu szary obywatel dostaje mniej niz 50% wydatkow. Np. dodatek dla dziecka w jakiejs tam wysokosci jest bardzo drogim rozwiazaniem, bo cala administracja, ktora przydziela i zarzadza tym nie jest za darmo. Zlikwidowac dodatki calkowicie a obnizyc VAT na rzeczy dziecienne z 22% na 0, albo przyznac KAZDEMU dziecku w jakiejs tam wysokosci. To pierwsze rozwiazanie znacznie lepsze. Koszty redukcji administracji beda bardzo duze, deficyt sie zmniejszy.

Trzeba sie przyjrzec kazdej wydawanej zlotowce i ile kosztuje wydanie tej zlotowki. Jesli wydanie zlotowki kosztuje to znalezc inne rozwiazanie, ktore nic nie kosztuje i wiecej oddaje obywatelowi. Inny przyklad, po co od groma ulg podatkowych, jak wystarczy obnizyc VAT na materialy budowlane zeby wspomoc budownictwo, albo wystarczy obnizyc VAT na ksiazki zeby wspomoc edukacje.

Niech zwykly prosty obywatel kieruje swoimi wydatkami, minister finansow powinien jak najbardziej ograniczac wplywy i wydatki budzetowe.

Zlikwidowac zasilek dla bezrobotnych, pomoc socjalna, renty z powodu niezdolnosci do pracy i zastapic jednym prostym rozwiazaniem, ktore nalezy sie kazdemu kto jest bez pracy przez nieograniczony czas. Ale powinien dostawac malo, zeby wystarczylo tylko na chleb, dzem, i dach nad glowa w schronisku dla biednych. (a nie na wodke, papierosy i itp). Uprosci sie system, nie trzeba non-stop weryfikowac.

Wprowadzic system podatkowy, ktory umozliwi rodzinie rozliczanie sie na polowie strony A4. Bez potrzeby zatrudniania doradcow bo to sa tez koszty, tylko te ponosi obywatel. Wprowadzic podatek kastralny. Proste, latwo sciagalne podatki bez mozliwosci oszukiwania.

Proste przepisy obowiazujace wszystkich. Nikt nie zmuszal gornika zeby byl gornikiem, praca jego jest bardzo ciezka dlatego powinien byc lepiej oplacany przez zaklad, ktory go zatrudnia a nie przez panstwo. Dlatego inne zawody nie powinny doplacac gornikom.

Wziasc w karby urzedy skarbowe, przez nie bankrutuja uczciwe firmy.

Ograniczyc szara strefe nie przez restrykcyjne przepisy i sfore urzedasow szukajacych dziury w calym tylko przez zmniejszanie obciazen i upraszczanie calego systemu, aby koszt oszukiwania (prowadzenia podwojnej dokumentacji, stresu i itd) byl wiekszy od kosztow ponoszonych nie oszukujac.

Proste tanie rozwiazania, poraz pierwszy drugi i trzeci.
nikod / 217.116.100.* / 2005-11-03 20:23
Na początek poprosić liberałów z PO o wsparcie i pomysły... bez liberanlej polityki fiskalnej nic nie zdziała... nie na tym etapie. Dlatego należy podjąć drastyczne decyzje w obszarze wydatków: zweryfikowac poziom emerytur w sluzbach mundurowych, szczegolnie tam , gdzie kupę siana dostają odchodzący w wieku 35 lat (!!!) - skandal - za co?? za7 lat pracy za biurkiem?? ani to stan zagrozenia wojną, ai naulicach policjanci nierobią nic tylko mandaty za "szybką jazdę" wlepiają! to po pierwsze... policzyć ile to przyniesie korzyści.... po drugie: wprowadzić podatek loniowy, bo tego sie nie uniknie... jeżeli do mojej kieszeni wpłynie wiecej kasy z tytułu niższego podatku dochodowego, to tym chetniej wydam na konsumce lub zainwestuję,przyczyniając sie do rozwoju kapitalizmu.... dalej: ustalićplan działania na najliższe dwa lata... z ewentualną korektądlaroku 2 po wynikach 1; na czym plan ma polegać: przygotowac realną kalkulację kosztów kapitału wydawanego na "szarą strefę" z tytułu zasiłków i rent... zinwentaryzować strukturę bezrobotnych w aspekcie geograficznym i terenów najbardziej narażownych.... ustalić poziom zasiłków adekwatny do poziomu konsumpcji wdanym regionie... w końcu jak ludzie pracują na czarno to tez wydają, zatem konsumpcja powinna byćw tych regionach wysoka -> a z czego?? z zasiłków??NIE! zatem: wskaźniki ekonomiczne zadowolenia konsumentów i struktura zatrudnienia... oj rozpisałbym sie,botemat rzeka w tym pociągu to strasznie telepie!! jakby co, to moge jeszczedopisać!! ;-)
były wyborca PO / 83.238.81.* / 2005-11-04 23:30
to dlaczego prosisz liderów z PO o wsparcie , przeciez oni po to chcieli " stołki", aby te przywileje utrzymać i ukryć wszystkie dotychczasowe świństwa..
jansen / 83.22.237.* / 2005-11-03 11:48
Zatrudnić człowieka z niewielkiego miasteczka, wykształcenie średnie, wiek ok 40, który prowadzi mały sklepi lub wrsztat usługowy od kilkunastu lat. Dać mu do przeczytania ustawy o podatkach, opłatach, ubezpieczeniach itp. Jezeli nie bedzie w stanie odpowiedzieć prawidłowo na pytania podatników o interpretacje, wyrzucać ustawę do kosza, a panom profesorom zlecić przygotowanie takiej, aby ów człowiek w całości ją rozumiał, bez odwoływania sie do pomocy innych ustaw, słowników, nauczycieli akademickich itp.. Po przejrzeniu i zweryfikowaniu tą metodą wszystkich ustaw gospodarcxzych, gospodarka polska zacznie sie rozwijać w tempie podobnym do gospodarki chińskiej.
zdebal / 81.219.229.* / 2005-11-03 08:46
Pomyśleć o przyszłości. Tak zreformować system podatkowy aby był on przejrzysty. Podatek od osób fizycznych powinien być tak skonstruowany aby traktował gospodarstwa domowe jako podatnika a nie jak dotychczas osoby osiągające dochody. Jest to nie tylko sprawiedliwe ale na pewno poprawi sytuacje demograficzną kraju. Początkowo dochody budżetu z tytułu tego podatku spadną. Ale w przyszłości będzie więcej obywateli, podatników więc dochody z podatków bezpośrednich i pośrednich (konsumpcja) oraz "zusy" wzrosną. Myślę, że minister, który to zrobi przejdzie do historii.
AndR / 194.242.62.* / 2005-11-03 08:37
Większość zarówno wyborców PO jak i PiS głosowało tak naprawdę na POPiS. Ale to już przeszłość, a życie musi iść dalej. Wybór programu pozostaje dylematem - jak pogodzić oczekiwania społeczne (myślę, że oczekiwania - przynajmniej myślącej większości społeczeństwa - nastawione są na realizację programu idącego w kierunku liberalnym) z ewentualnym poparciem dla programu w parlamencie. Realizacja takiego programu (idącego w kierunku liberalizowania gospodarki) nie daje pewności czy poprze ten program PO, natomiast daje duże prawdopodobieństwo, że odrzuci go Samoobrona. Z drugiej strony realizować program, który poprze Samoobrona, LPR i PSL to chyba samobujstwo gospodarcze i polityczne, może odrobinę przesunięte w czasie. Trochę kwadratura koła. Może rozwiązaniem było by przekonanie do dobrego programu oddzielnych posłów, uzyskanie ich poparcia - a nie szukać poparcia klubów parlamentarnych. PiS w tej chwili ma wszystkie argumenty za - Dobro Polski, ale i intratne stołki. Może utworzyć klub parlamentarny poparcia dla programu POPiS (myślę, że wielu posłów z PO, a może i nie tylko weszło by do tego klubu). Religa dał się przekonać - może to on mógłby propagować taką ideę. Wydaje mi się to bardziej korzystne dla RP niż nowe wybory i wzrost notowań Samoobrony i SLD (przecież PO i PiS nie wykorzystały mandatu zaufania społeczeństwa). A nowe wybory raczej też nie gwarantują większości parlamentarnej, a chyba jeszcze większe rozbicie.
Jurek / 83.27.168.* / 2005-11-02 23:36
Nie mam nic personalnie do p. minister, lecz moja rada jest taka, aby nie rozsiadała się na dobre w swoim nowym fotelu służbowym i nie zawracała sobie głowy kierunkiem polityki finansowej państwa, gdyż jej misja pewnie już niebawem się zakończy, nawet jeśli teraz rząd uzyska aprobatę tej kuriozalnej, wstecznej i nieetycznej koalicji. Jeśli PO będzie w opozycji, a Samoobrona i s-ka nie uzyskają żądanej zapłaty od PISu raz i drugi, to ten niecny quasi-sojusz się w mig rozleci, a rząd-impotent jak nic upadnie z hukiem. A mogło być inaczej, piękniej, szkoda nas, obywateli tego pięknego kraju...

Najnowsze wpisy