potencjalny pacjent
/ 83.21.242.* / 2006-10-25 21:29
Nasi lekarze pracują? ha to jest śmieszne! Oczywiście mają dyżury w szpitalach a polegajaą one na tym, że śpią, najczęściej
z pielegniarkami, a nie z żonami. Miałem Mamę w szpitalu, którą zabił partacz lekarz i nie poniósł żadnej odpowiedzialności ponieważ jego tatuńcio jest VIPem a pozostali lekarze "kryli" go lepiej jak ogier klacz, ale nie w tym rzecz. Zanim umarła byłem w szpitalu minimum dwa razy dziennie, a często w nim też spałem idąc do pracy prosto ze szpitala i nikt nie powie mi, że pracują!
Gnoje śpią w pracy aż się rozlega chrapanie, a jeśli nie śpi to ogląda telewizję, w każdym pokoju lekarskim jest komputer więc tym też się zabawiają zamiast pilnować chorych. A jeśli idzie o ich wyjazdy to proponuję od natychmiast wprowadzić, przy przyjęciu na studia deklarację, z podpisem studenta, że po ukończeniu studiów, minimum dwadzieścia lat, odpracuje w Polsce i wówczas jego studia niech odbywają się jak dotychczas bezpłatnie, jeśli takiej deklaracji nie zechce podpisać - niech płaci co do grosza, a lekarzom prowadzącym prywatną praktykę wprowadzić kasy fiskalne, w szpitalach polikwidować, w pokojach lekarskich, wszystkie telewizory, komputery i kanapy. Oni mają być przy chorym, a nie przy telewizorze. Wowczs ta banda w białych kitlach będzie mogła powiedzieć, że pracuje.