Kilka słów więcej: rynki na całym świecie są bardzo niestabilne, w Polsce jest jedna wielka tragedia. Możesz próbować polegać na radach pseudoekspertów, ale może się dla Ciebie to źle skończyć. Oczywiście sama podejmiesz decyzję.

Dobry pomysł na wtopę. GPW spadać będzie jeszcze długo, cieszyć się będą ci co kupią akcje za rok czy dwa.

Zawsze możemy uśrednić nasze opinie i zaproponować pani, żeby te 5 tys. wpłaciła na lokatę (nie na 20 lat ale np. na pół roku i zobaczyła po tym okresie co się dzieje), a regularnymi wpłatami zasiliła jakiś fundusz. Uzasadnienie: jeśli inwestycja w fundusze przyniesie załóżmy całkiem realny wariant 50% straty w ciągu pół roku to pani straci 2,5 tys. zł i najprawdopodobniej się zniechęci dożywotnio. Natomiast wpłacając przez ten czas regularnie po 200 zł stracić może ze 300 zł albo i to nie. Oczywiście jak wróci koniunktura może lokatę zamienić na fundusz.