Jeśli Ci wystarczy około 15%, to wybierz portfel zrównoważony, a więc ok. 50% aktywów w f-szach akcyjnych. taki portfel możesz sobie zbudować na różne sposoby:
1. 50 % w np. 3 najlepsze fundusze akcyjne, pozostałe środki w fundusz rynku pieniężnego (20%) i 2 f-sze obligacyjne 30%)
2. Wybrać 2 – 3 najlepsze fundusze zrównoważone
3. 35 % f-sze akcji, 25 % f-sze zrównoważone, 10% f-sze stabilnego wzrostu, 20% f-sze obligacji, 10% f-sze rynku pieniężnego.
Z moich obserwacji wynika, że efektywniejsze jest zbudowanie swojego własnego "funduszu zrównoważonego", a więc wariant 1, niż korzystanie z funduszy hybrydowych.
I jeszcze parę uwag: na początku możesz jechać "ostrzej" i np. korzystając z jakiejś korekty wejść nawet na maxa na jakiś czas w fundusze akcyjne, ale potem stopniowo z nich wychodzić. Im bliżej do końca inwestycji, tym portfel powinien zawierać mniej akcji. A poza tym na bieżąco śledzić co się dzieje na rynku. Jeśli taka sytuacja jak teraz będzie się utrzymywac przez całe 5 lat, to spoko, ale gdyby miało dojść do recesji, to trzeba wiać (odpowiednio wcześnie) w obligacje aby zachować już osiągnięte zyski i cieszyć się 8 czy 9% na rok