Witam
Nie pisałem nic przez chwilkę bo chwilka była dla mnie obarczona nazbyt dużym ryzykiem popełnienia kolejnych tak fantastycznych decyzji jak sprzedaż HOgi czy efektu (zarobek około 15 % zamiast odpowiednio – nawet nie chce mi się liczyć ale kilkudziesięciu %:))
Sam popełniając takie decyzje nie chciałem siać zamętu by ma niezręczność inwestycyjna (nie chcę być dla siebie nazbyt okrutny nazywając to inaczej ) nie udzieliła się innym
Teraz mogę wypocić, iż po sprzedaniu ociupinki prezerwatyw (potrzebowałem kasy na dokupienie variata) i późniejszym dokupieniu ilości większej niż wcześniej posiadałem oraz zapakowaniu się w idmsa i spina (good moment) mój stan na dziś wygląda następująco: ach jeszcze jedno – sprzedałem stalprofil po 11,5 by odkupić po 10,75 (co się nie udało ) a ostatecznie odkupiłem po …………………11,5 , puściłem również prochem i zetkamy część znaczną o hutmenie nie wspomnę bo nie chcę psuć sobie niedzielnego nastroju
Jak to więc dziś wygląda : impeeeeeeeeeeeeellllllllllll,unimil, variat, Mieszko, remak , tim, talex, spin, beta, energia z południa, stalprofil, idm, ampli (połowę tego co miałem – tutaj też się pospieszyłem), comar, arkafrn12 i kasa która czeka ale nie na
akcje a na co sam nie wiem (jakiś bezpieczny fundusz chyba tym razem ) !?
Wiem iż postFUCK tum pisanie nie jest założeniem forum tego co sam usilnie forsowałem ale ponieważ nie siedzę przy kompie (jakoś trzeba zarabiać na życie ) więc i o zdarzeniach które na moim portfelu się dzieją sam postFUCK tum się dowiaduję. Jeśli jestem przy kompie piszę natychmiast i pąsowieję w ciszy jak w przypadku Hogi choćby.
Pozdrawiam i choć nie znoszę zleceń stop to chyba zacznę od poniedziałku bronić niektórych pozycji coby w nagłym przypadku nie zjechać nadto.
Pozdrawiam i powodzenia