Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Na nowo ocenią wielkości złóż gazu łupkowego

Na nowo ocenią wielkości złóż gazu łupkowego

Wyświetlaj:
znawca tematu / 89.73.184.* / 2015-08-05 16:14
O Macieju Grabowskim piszą w artykule " szef resortu środowiska" , kiedyś nazywano go "minister ochrony środowiska " ale ponieważ angażuje się w wydobycie gazu z łupków co związane jest z niebywałym zniszczeniem środowiska na wielka skalę więc nie nazywa się go ministrem "ochrony" środowiska aby nie wzbudzać złości i kpin wśród społeczeństwa .
j3-9 / 2015-01-29 08:50
Choćby w Polsce odkryto wodę życia gwarantująca całkowite przywrócenie młodości,polskie szuje rożnej maści zmieniłyby źródło tej wody w rynsztok.Polak potrafi.
jawuś / 83.9.181.* / 2015-01-26 01:40
Wydobycie gazu łupkowego metodą szczelinowania hydraulicznego przynosi ogromne dochody firmom wydobywczym, natomiast dla lokalnych społeczności oznacza degradację środowiska naturalnego oraz poważne problemy zdrowotne i społeczne.
Polecam przeczytać.
http://zielonewiadomosci.pl/tematy/energetyka/zagrozenia-zwiazane-z-wydobyciem-gazu-lupkowego-w-polsce/
Pytajnik? / 87.207.62.* / 2015-01-25 20:06
Czy Polska nie potrafi sama wydobywać gazu łupkowego,tylko potrzebna jest obca mafia?Czy mamy kupować własny gaz od obcych?Czy Polacy są tylko od płacenia podatków a zyski wyprowadzane są za granicę?
Pyclik / 2015-01-26 03:20 / Tysiącznik na forum
Masz pieniądze to inwestuj!
daj pan spokój / 83.27.147.* / 2015-01-25 00:17
Polska nie zarobi nawet złotówki na tym gazie to jest pewne
kij ci w oko / 83.27.147.* / 2015-01-25 00:15
Polski rząd już zadba o to abyśmy nie mieli żadnych korzyści z wydobycia tego gazu. Bo POlska to który nie potrafi być bogay daj Polakowi władze to sam się wykończy:)
rus / 2.31.240.* / 2015-01-24 20:45
no to ruscy szpiedzy spisali się w Polsce !
Hetman Zolkiewski / 195.191.162.* / 2015-01-24 20:27
ale Amerykanie wola utrzymywac w miare dobra cene na swoj gaz luplowy, i dlatego sie wycofuja z Polski, gdzie ani Niemcy (Unia), ani Rosja nie widza interesu w daniu mozliwosci nam eksploatacji lupkow. Niemcy nie chca nam i Anglikom dac tej mozliwosci, bo skonczy im sie zbyt na ich wiatraki i panele sloneczne i na ich energie atomowa i ruski gaz z Nord Streamu. Ruskim zalezy na braku wydobycia ropy i gazy w Polsce, co by byl zbyt na ich surowce. Czysta i wyrachowana kalkulacja, a nie brak wiedzy. Gdyby brak wiedzy byl czynnikiem, to Tusk nie likwidowalby ministerstwa od geologii i nie wydawa;by obcym mocarstwom badan geologicznych wykonanych przez Polske za komuny.
kazikg / 193.59.169.* / 2015-01-24 16:01
niemcy wiecej wiedza o naszej gospodarce niz te debbile poloki im tylko mazy sie kasa a nie polska toco sie wydobywa z ziemi powinno zajac sie gornictwo a nie ministerstwo sr bo nawet studnie glebinowe sa bez zadnej kontroli a to tez nasze bogactwo woda
rurka / 62.21.20.* / 2015-01-24 12:36
Łupku- cupku, nie ciesz się z gazu głupku. Gaz łupkowy przechodzi nam koło nosa. "Nieudolność aktualnej ekipy" u władzy to eufemizm na określenie przyczyn tego stanu rzeczy i kolejny, już chyba setny, powód do jej wymiany. Każda następna ekipa może być tylko lepsza.
luki109 / 83.7.13.* / 2015-01-24 11:46
Może przyłączymy się do produkcji antywodoru , który od 1995 rku produkuje się w zderzaczach cząsteczek - ostatnio m. inn. w LHC. Antywodór już powstaje w LHC - Wielkim Zderzaczu Hadronów Emotikon smile Jedynym sposobem na jej otrzymanie jest mozolna produkcja, a zważywszy na fakt, że 1 kilogram antywodoru kosztuje 223 tryliardy ( 243 000 000 000 000 000 000 000 ) złotych, czyni ją najdroższą substancją świata.
Anihilacja kilograma antymaterii z kilogramem materii wytwarza kilkadziesiąt razy więcej energii od wyzwolonej podczas fuzji termojądrowej dwóch kilogramów wodoru - jest więc potężną siłą. Jednak, aby wykorzystać ją np. w celach militarnych, potrzebowalibyśmy przynajmniej kilkudziesięciu, a nawet kilkuset, gramów antymaterii. Tymczasem jest to praktycznie nieosiągalne. "Nawet zakładając, że udałoby się przechować każdą wyprodukowaną antycząstkę i że użylibyśmy najnowszych urządzeń do jej wytwarzania, zgromadzenie antyprotonów na jeden ładunek o mocy bomby atomowej musiałoby trwać miliardy lat, a cena jednej bomby - według obecnych szacunków - przekraczałaby miliony trylionów dolarów" - tłumaczą eksperci.
Pierwsze atomy antywodoru zostały uzyskane w 1995 w pierścieniu LEAR w laboratorium CERN przez zespół niemieckich i włoskich naukowców[1]. Użyta metoda została zaproponowana w 1994 przez Charlesa Mungera, Stanleya Brodsky'ego i Ivana Schmidta[2]. Idea eksperymentu polega na wpuszczeniu strumienia antyprotonów w pole elektryczne wytwarzane przez ciężkie jądra. W przypadku doświadczenia w LEAR wykorzystano jądra ksenonu. W wyniku oddziaływania ciężkiego jądra z antyprotonem może zostać wyemitowany foton, po czym może nastąpić konwersja fotonu na parę elektron-pozyton. Jeżeli następnie pozyton zostanie schwytany przez antyproton, powstaje atom antywodoru. Taki ciąg zdarzeń jest na tyle mało prawdopodobny, że podczas 15 godzin bombardowania jąder ksenonu wiązką 1,7×10 do potęgi 10 antyprotonów wykryto 9 atomów antywodoru.
W 2010 po raz pierwszy udało się schwytać 38 atomów antywodoru wytworzonych w wyniku oddziaływania ok. 10 mln antyprotonów i 700 mln pozytonów. Atomy te utrzymane były w pułapce magnetycznej przez co najmniej 1/6 sekundy, a ich obecność zidentyfikowano na podstawie anihilacji po uwolnieniu z pułapki[3].
W 2011 roku w laboratorium CERN udało się utrzymywać w pułapce Penninga chmurę 300 atomów antywodoru przez czas 16 minut, po tym czasie nastąpiła anihilacja cząsteczek. Kontrolowanie antywodoru przez tak długi czas pozwoli naukowcom na przebadanie CP symetrii.
Kazmirz / 69.76.142.* / 2015-01-25 02:34
moge w to zainwestowac 200 zl.
QWERTY.M / 83.10.92.* / 2015-01-24 11:33
TO WSZYSTKO WINA GÓRNIKÓW
Jan-Krzys / 78.8.87.* / 2015-01-24 09:33
W opini inwestorów biurokracja w Polsce jest głównym powodem braku sukcesów w gazie łupkowym. Dziwne sa zawirowania w ustawodastwie. Stad koncesje zmieniają właściciela nawet 5 razy. Ponadto brak jest ekspertów w łupkach i zaplecza badawczego. Większość jednostek badawczych w Polsce nie jest w stanie poprawnie określić kompatybilność płynu szczelinujacego z łupkami i z płynem złożonym.. Nic sie nie mówi o elastyczności skaly złożowej i stresu wtórnego wywołanego poprzednim szczelinowaniem. Pojawla sie w Polsce ogromna ilośc ekspertów bez doświadczenia znająca sie na wszystkim i to na szczeblach decyzyjnych. Za mało jest konsultantów z wieloletnim doświadczeniem w branży. Polskie łupki sa wyjątkowo trudne czego doświadczyły największe firmy serwisowe świata w braku sukcesu w stosowanej technologii. Łupków tych trzeba sie nauczyć, tylko jak to wytłumaczyć tym co rzekomo juz wszystko w Polsce o nich wiedza?
Genio 457 / 83.16.196.* / 2015-01-24 09:29
wydobywajcie a nie badajcie. Bo polacy sa dobrzy ale w gadaniu. Trzeba wziąść sie za robote a nie wydawac mase kasy na badania ,odwierty czy ekspertyzy bo z tego polska slynie. Co sie stalo z smolenskiej , same ekspertyzy ale nie mowią kto i ile za to placi . My placimy a te głup..... ciagle nowe szykuja ekspertyzy - pytam po co , dla kogo ? dla kaczor.......Przestańmy glupka strugać - do roboty jak mawia KERN
Z doopy gaz / 137.186.199.* / 2015-01-24 06:35
Niewazne ile tego gazu jest tylko ile mozna z tego zarobic milionow dla siebie
do początku nowsze
1 2 3 4

Najnowsze wpisy