PEnzym
/ 188.33.3.* / 2010-10-28 11:22
Równanie w dół to nie metoda, zwłaszcza jeśli przesadzone obciążenia będą prowadziły do utraty dorobku całych pokoleń rolników. Zgoda jednak, że ZUS jest niesprawiedliwy, zwłaszcza na starcie działalności, kiedy mimo strat trzeba płacić dotkliwy haracz.
Dotowanie rolnictwa jest też źle pomyślane. Dotacje gwarantują utrzymanie krajowej produkcji rolnej i uniezależnienie od importu. Nieporozumieniem jest dawanie jedną ręką, a drugą zabieranie. Komplikowanie systemu rozbudowuje biurokrację i ...uznaniowość. Korupcję? Zamiast nakładać haracz ZUS, lepiej zwolnić z obowiązku ubezpieczeń emerytalnych. To byłoby mniej dotkliwe dla płacących. Ewentualnie pozostawić im wybór, czy chcą się ubezpieczać w ZUS. Lepiej zlikwidować KRUS i obowiązek ubezpieczeń niż rozbudowywać ZUS i ZUS-em niszczyć ludzi. KRUS w obecnej formie to nic innego jak zakamuflowana pomoc społeczna. Myślę, że mimo wad jest dość racjonalnie wycelowana. Wadami są oczywiście te krytykowane przypadki obchodzenia ZUS-u, ale ich przyczyną nie jest KRUS, ale patologia ZUS-u i ucieczka od niego. Gdyby nie było firm i ludzi obchodzących ZUS prawdopodobnie zaliczylibyśmy poważny kryzys w skali kraju. Po prostu rachunek ekonomiczny wykluczałby sens jakiegokolwiek działania. Ludzie obchodzą prawo i powodują, że opłaca się robić coś, czego nie opłacałoby się robić przy skrupulatnym przestrzeganiu prawa. Kandyduję do łódzkiego sejmiku wojewódzkiego z listy UPR. :) Problem KRUS-u to zasłona dymna dla prawdziwego problemu jakim jest ZUS. Tu należałoby zamienić waloryzację procentową emerytur na kwotową, obniżyć maksymalne świadczenia emerytalne, zlikwidować przywileje, zwłaszcza ludzi byłego systemu z przeszłością i zasługami w zwalczaniu opozycji (katów), nawet pozbawiając ich świadczeń i skazując na pomoc społeczną, zwolnić z obowiązku ZUS-u rodziny z trójką dzieci. Rodziny wielodzietne, zamiast pracować na swoich rodziców, pracują na aparatczyków i ludzi bezdzietnych.