jak to już opisałeś w wątku :
akcje kupię, sprzedam, wszyscy chyba jadą dt. Przewija się na forum np idea, aby wyprzedac
akcje na długi weekend i wszyscy poważni inwestorzy tak zrobią. Co to za inwestowanie??? Jeśli już przez 9 dni większośc akcji nie chce trzymac to już chyba bessę mamy :-) Totalna nerwówka, szarpanina. Info o euro : euforia - hossa, dwa dni później : bessa, tak jakby od jedno czy dwu-dniowych wyników indeksów to zależało. Ostatnio nauczyłem się bardzo ważnej rzeczy : nie poddawac się nastrojom panującym na forum, a jeśli ktoś nie potrafi na chłodno analizowac wypowiedzi, niech lepiej trzyma się swojej strategii i polega na swoich odczuciach i nie czyta większości wypowiedzi. Kupowanie i sprzedawanie, po kilka razy dziennie, zero strategii. Szok!!! hossa, bessa, korekta, będzie, nie będzie, maj, czerwiec, jesień może pod koniec roku, a może za rok albo w 2011. Kołowrotek taki, że autentycznie już nic z tego wywnioskowac się nie da. Raz panika, raz euforia poza nielicznymi wyjątkami, a powiem obiektywnie, że to tylko utrudnia zarówno podejmowanie jakichkolwiek decyzji, jak również wytrwanie w nich. Czytając to forum ostatnio odnoszę wrażenie, że już nie ma w co inwestowac, a jeśli już podejmiesz ryzyko, należy się liczyc z tym, że na drugi dzień wszyscy zaczną wyprzedawac
akcje i zostaniesz z ręką w nocniku. pcguard, fon, masters, żurawie, bytom, sanwil i wiele innych, same balony. Jak były po o 300% niżej większośc na tym forum twierdziła, że nie zostałaby z takim śmieciem na noc. A myślałem, że inwestowanie ma na celu kupi tanio i na tym zarobic. I ci którzy zostali z tym na kilkanaście-kilkadziesiąt nocy, zarobili 100-200%. Taki był trend i należało z nim iśc i każdy kto zaiwestował średnioterminowo w te i inne spółki zarobił i to duuuużo i były to dobre i trafne decyzje inwestycyjne. Chociaż 2 miesiące temu też miała by korekta i bessa, a nawet 2w1. Wyluzujmy trochę i więcej rzeczowych opini. Ciągle teorią sie zasłaniamy że to już książkowy przykład hossy, bo rośnie po kilkanaście, kilkadziesiąt procent, jakby to jakiś ewenement był, w ubiegłym roku w każdym miesiącu takie sesje były, że niektóre spółki tak rosły.