Na walce z placzami państwo straci 300 mln zł
Money.pl
/ 2010-02-11 07:02
Zborowski
/ 217.173.203.* / 2014-06-20 05:52
Ile traci budżet na niepalących czterdziestu papierosów dziennie?????
Obowiązek wprowadzenia do szkół papierosów od siódmego roku życia wyniósłby polskę na poziom najgorszych lat Dobrej Cioci Komuny!
ottt
/ 2010-03-09 23:24
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
..na e-papierosach?
Charlie K., No-Smoking.pl
/ 85.232.232.* / 2010-03-07 00:42
ALE BULLSHIT !!! Wszyscy moi palacy znajomi jednoznacznie orzekli, ze na imprezach w klubach, skoro nie beda mogli palic, to beda na pewno wiecej pic. Wiec jakie STRACI ? Straci tu, zyska gdzie indziej, z akcyzy na alko, ktora jest prawdopodobnie jeszcze wyzsza... A ile za to na ochronie zdrowia oszczedzi ??? I zarobi budzet tez dodatkowo na aktywnosci Polakow (bo beda zdrowsi i mniej zamuleni) :-)))
ździcho
/ 87.205.206.* / 2010-03-24 16:13
Wiec jakie STRACI ? Straci tu,
zyska gdzie indziej,
Rozumujesz jak uczciwy człowiek. Przecież budżet państwa chce się maksymalnie nachapać we WSZYSTKICH tych dziedzinach. I ja i Ty jesteśmy ZACHĘCANI przez władzę do palenia, chlania i ćpania. Napiszże to człowieku wprost, a nie, owijasz ekonomią, żeby było delikatnie.
Palący
/ 83.27.155.* / 2010-02-12 16:21
Przepraszam Państwa za swoją wypowiedź i za niedoskonałości pisowni, którymi świadomie ją obarczyłem. To była prowokacja! Jestem w rzeczywistości osobą niepalącą i nie znoszę smrodu dymu tytoniowego nawet na tzw. "świeżym powietrzu". Zakaz palenia powinien obejmować tereny publiczne na obszarze całych miast, czyli wolno Ci palić, jeśli jesteś w swoim ogrodzie, na działce, ale na balkonie, w samochodzie (nawet prywatnym, skoro nie wolno rozmawiać przez komórkę), na chodniku, w parku czy ogródku restauracji już nie. Wypowiedź o kawie i papierosach jest obrazem impertynencji i egoizmu przeciętnego polskiego palacza. Jest to problem (egoizm i impertynencja oraz nie liczenie się z otoczeniem przeciętnego polskiego palacza) znany nawet za granicą. Doskonałym testerem szkodliwości palenia jest nurkowanie bezdechowe. Tu palacze nie mają szans. Pozdrawiam Zwolenników Zakazu Palenia i Freediverów.
kwachs
/ 2010-02-12 13:49
/
Tysiącznik na forum
Nikt nikogo nie zmusi do rzucenia palenia. Ale jak ktoś próbuje rzucić i wszędzie na chodniku, na przystanku, w kawiarni, przed wejściem do budynków natyka się na dym i smród papierosów, to tego nie ułatwia.
Punch
/ 85.222.86.* / 2010-02-12 13:47
Państwo traci?, to kolejne kłamstwo, bo płacimy MY! Państwo poprostu nie przepuszcza tych kwot przez swoją kiszkę stolcową (to taki synonim rządowej biurokracji). Swoją drogą usunięcie śmierdzielców ze sfery publicznej, jest wyjątkowo udanym jak na liberałów zabiegiem, czy wyjdzie to inna sprawa! Może tylko zasili cały szereg martwych (czasami idiotycznych) przepisów.
Leszek pozytywny Polak
/ 79.184.26.* / 2010-02-12 01:27
Na Wyspach nie ma palenia w knajpie. Palą na zewnątrz. W przeciwieństwie do polski po powrocie z imprezy nie śmierdzisz jak "zduszony pet". A po 2-gie niech sobie ludziska chleją, palą i ćpają. A co? Ale konsekwencje ponoszą sami i z własnej kieszeni, a nie moich podatków!!!!! Wole mieć za tą kasę lepsze drogi, chodniki etc.
Jaranie w miejscu publicznym to szczyt chamstwa, a żałosne jest to że zapominają o tym ludzie "inteligentni" i na poziomie. To dużo mówi o tym nardzie ciągłych lewizn, przewrotów i zrywów historycznych.
sk2
/ 78.133.167.* / 2011-09-09 12:32
Chyba cie czlowieku Bozia opuscila dawno temu, jesli sadzisz, ze leczenie konsekwencji palenia finansuje sie glownie z Twojej kieszeni. Nie namawiajac do palenia, jednak rzuc wzroczkiem... palenie ot spora akcyza a zatem spory podatek, palacze mimo ze sie truja zostawiaja w budzecie panstwa znacznie wyzsze kwoty niz TY... biedny podatnik, ktory walczy o "swoje".
Punch
/ 85.222.86.* / 2010-02-12 13:54
Nie tylko smrodzenie papierosem, wyprowadzenie pieska pod płot sąsiada, niech sobie pos..ra, byle by nie pod moim (właściciela), typowa kałmucka mentalność chama z
Zadupia Koziego, a co, ja mam, a "uni" niech sprzątają. Chamstwo tak głęboko osadzone, że pewnie trzeba 40 pokoleń żeby to to dorosło do miana człowieka. I tak to się toczy w PRL, w RP, i w hgw co jeszcze będzie.
Sfgt
/ 88.156.187.* / 2010-02-11 22:14
Czy ten artykuł przypadkiem nie napisał jakiś narkoman nikotynowy ? To jest kompletny stek bzdur. Zachód już dawno wyliczył że likwidacja narkotyków w postaci papierosów w ciągu trzech lat przyniesie gigantyczne oszczędności, wielokrotnie przekraczające wszystkie podatki,opłaty. Nie słuchać wycia narkomanów nikotynowych tylko likwidować to dziadostwo. Nawet na paczkach papierosów jest informacja że papierosy zabijają, wiec morderców trzeba usunąć z społeczeństwa.
Dodo_już
/ 83.17.113.* / 2010-02-12 14:44
Cycu, zabrakłoby tytoniu do opodatkowania to wzieliby się za cos innego. Polski kraj to bandyta.
Narkotyki otumaniają - tytoń nie.
Poza tym facet który nie ma żadnej pasji ani nałogu to nie wiadomo co to jest, nie wiadomo po co żyje. Pewnie to jakaś ciota...
sceptyk
/ 2010-02-11 20:32
/
Tysiącznik na forum
A niech się łaskawie PAŃSTWO od....li od mojej kieszeni!
Ja nie chcę płacić akcyzy za papierosy, to nie palę.
Inni chcą płacić, więc niech płacą!
Założę się o KAŻDE pieniądze, że jeżeli WSZYSCY PALACZE zmówiliby się, i jednego dnia rzucili palenie, to tydzień później to całe chore państwo Tuska, Grzecha, Rycha, Mira i Zbycha ZBANKRUTUJE!
I jest to jedyny powód wart rzucenia palenia!
zalamany były POlak
/ 77.254.249.* / 2010-02-11 20:31
Rozpaliłem się biernym paleniem,a alkohika zrobili ze mnie rodacy - nie ja sam! Nie ma nałogowej genetyki , a jestem truty i uzależniany z okoła!
gościu2
/ 87.207.188.* / 2010-02-11 20:25
tak dla odmiany - czytał ktoś ten artykuł??
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/chiny;nakaz;palenia;ma;ozywic;gospodarke,52,0,448820.html
Palący
/ 83.27.155.* / 2010-02-11 19:38
Ja palę za swoje, więc nie pozwolę na ograniczone mojej wolności ! Jak się pali w kawiarni, to nie wyobrażam sobie kawy bez papierosa! Ci co nie lubią wdychać mają wolny wybór, na dworze mogą w ogródku przy kawiarnni czy restełracji skonsumować na powietrzu. pięknie urządone te ogródki są, więc czemu nie. A my palący mamy firmy i stać nas, a kolega co jeżdzi w wideorejestracji to jak jedzie w napięciu 190 za piratem to jak nie ma zaplić? To zapali bo to roozładoowuje jemu napięcie i my jesteśmy przeciw!
Palący
/ 83.27.155.* / 2010-02-12 16:18
Przepraszam Państwa za swoją wypowiedź i za niedoskonałości pisowni, którymi świadomie ją obarczyłem. To była prowokacja! Jestem w rzeczywistości osobą niepalącą i nie znoszę smrodu dymu tytoniowego nawet na tzw. "świeżym powietrzu". Zakaz palenia powinien obejmować tereny publiczne na obszarze całych miast, czyli wolno Ci palić, jeśli jesteś w swoim ogrodzie, na działce, ale na balkonie, w samochodzie (nawet prywatnym, skoro nie wolno rozmawiać przez komórkę), na chodniku, w parku czy ogródku restauracji już nie. Wypowiedź o kawie i papierosach jest obrazem impertynencji i egoizmu przeciętnego polskiego palacza. Jest to problem (egoizm i impertynencja oraz nie liczenie się z otoczeniem przeciętnego polskiego palacza) znany nawet za granicą. Doskonałym testerem szkodliwości palenia jest nurkowanie bezdechowe. Tu palacze nie mają szans. Pozdrawiam Zwolenników Zakazu Palenia i Freediverów.
Punch
/ 85.222.86.* / 2010-02-12 14:08
O kawie i jej aromacie, paląc, nie masz zielonego pojęcia. Bez złośliwosci, to fakt.
Ale pal ile wlezie, tylko nie zasmradzaj przestrzeni wspólnej.
Jedynym rozwiązaniem jest odseparowanie śmierdziuchów od ludzi. Nie oburzaj sie na słowo śmierdziuch, bo padłeś jak i w innych sprawach na polu gigigantycznego oszustwa. Pomiedzy zapachem orginalnego papierosa francuskiego, brytyjskiego, czy amerykańskiego (USA), a tym co ci sprzedają w RP, jest jak wąchanie latryny ogóno wojskowej po przejśćiu przez nią plutonu zasilonego wcześniej grochówką a wąchaniem fiołków alpejskich. Zresztą tak jest z kazdym produktem sprzedawanym pod wspaniałą marką, tyle tylko, sprzedawaną w RP.
niepalący
/ 87.207.188.* / 2010-02-11 20:31
tak, tak, Palący, brawo, zima za oknem, mrozy i masy śniegu zwalone gdzie się tylko da, a ty tu będziesz pitolił o pięknych ogródkach przy "kawiarnni czy restełracji"... w przerwie między jednym a drugim śmierdziuchem znajdź jakiś ciężki metalowy przedmiot, chwyć oburącz i z całej siły j.e.bnij się w głowę, bo na głupotę innego lekarstwa na razie nie ma...
Kobita
/ 87.207.36.* / 2010-02-11 20:08
To nie do końca tak, to Pan powinien w tym pięknie utrzymanym ogródeczku palić papierosy. Chyba Pan jest jeszcze tak młody że nie czuje zagrożenia. Ja paliłam od 17 roku życia do ..... długo długo ,dzis nie pale 5 lat a nadal ksztusze sie slina bo tak wyschły mi sluzówki, zreszta i tak Pana nie przekonam bo Pan jest bogaty i ....powodzenia i mam nadzieje że w tym ogródeczku
JAW
/ 84.10.195.* / 2010-02-11 18:27
Spoko wodza, odkują się na innych opłatach. Opodatkują oddychanie, obłożą akcyzą jedzenie i dołozą domiar od trzymania rybek w akwarium. Kto jak kto, ale państwo nie zbiednieje, tylko ludzie
wujekp
/ 94.42.32.* / 2010-02-11 17:40
kolejny nierzetelny artykuł.
Spójrzmy:
"Na schorzenia wywołane tytoniowym dymem cierpi blisko dwa i pół miliona Polaków. [...]W Polsce, jak podaje Ministerstwo Zdrowia, taki koszt waha się od 10 tysięcy do 20 tysięcy złotych rocznie."
Niech to będzie "tylko" 10 tys. To leczenie tych 2,5 milionów kosztuje 25 miliardów zł. A leczenie raka nie kosztuje 10 tysięcy ale z reguły kilkaset tysięcy. A wypłata rent, dla tych, którzy z tych powodów są na rencie? A te 50 tys niepotrzebnych zgonów? Pomijając aspekt czysto ludzki to też koszty. Koszty palenia są więc wielokrotnie zaniżone.
:-P
/ 87.207.0.* / 2010-02-11 17:08
g.. mnie obchodzą potencjalne zyski... ciekawe.. idąc tym tokiem rozumowania państwo powinno opodatkować prostytucję..
mam gdzieś palaczy! niech się zamkną w swoich kanciapach i niech sami wdychaja ten smród! ja nie mam życzenia wdychać tego dziadarstwa, a tym bardziej zatruwać się tym świństwem i nie życzę sobie zeby mnie zatruwano! nie wyrażam zgody! palacze trujcie samych siebie a nie innych!