Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Nadeszły złote lata dla informatyków

Nadeszły złote lata dla informatyków

Money.pl / 2007-09-24 07:41
Komentarze do wiadomości: Nadeszły złote lata dla informatyków.
Wyświetlaj:
prezydents / 2013-04-25 10:32
taaa tak samo zlote jak mowiono nam ze czlowiek z wyzszym wyksztalceniem nie bedzie mial problemu ze znalezieniem pracy! i co ? mam magistra i pracuje na kasie w supermarkecie za minimum krajowe bo niema perspektyw na inna lepsza prace
Grzesiek118 / 83.27.228.* / 2013-04-24 21:50
Uwaga! Koment dla frustratów.
Tekst jest o SPECJALISTACH, a specjalista to: (np. w programowaniu) facet/kobieta ktora dostaje dokument zwana dokumentacja, ktory opsiuje jakis system powiedzmy taka nk, fb etc. i facet siada i robi. UWAGA! Kolejna uwaga dla frustratow! Robi w taki sosob, ze rozbudowa nie bedzie wymagala przebudowy poprzednich modulow - czyli to zabawa dla powaznych ludzi, nie dla tych co znaja html, js i troche php na zasadzie "znajde gotowca i przerobie" ;)
GB&Ali&AL / 80.55.181.* / 2008-01-04 13:47
gdzie do jasnej anielki tyle płacą??
Gliwice 1500-1700
Katowice 1500-1800
Rybnik 1000-1300
???? 4000-4500 ???
Glina / 81.219.251.* / 2007-09-25 20:26
BUAHAHHAHAAAA po studiah 3,5tys ? buhhahaa cyba za 1tys
rrrr / 83.28.79.* / 2007-09-25 21:15
:) żal co ?
trza się było uczyć w liceum
ja na głuhej prowincji mam na 5 roku studiów za pół etatu 1k. I nie jestem jakimś mastahą.
I nie miałem wcześniej doświadczenia
Shreeve / 85.221.236.* / 2007-09-25 20:05
Skończyć studia? OK, tylko, że w czasach obecnych, uczelniom zależy tylko na pieniądzach i pod słowem informatyka, wciskają co popadnie, chcąc z wszystkich zrobić specjalistów od wszystkiego, tak naprawdę znających się na NICZYM.
Kolejna sprawa, są informatycy i informatycy. Znam całą rzeszę ludzi, którzy pokończyli informatykę bo to był jedyny sposób na uchronienie się przed wojskiem, albo ukończył informatykę na pierwszej lepszej uczelni, bo kolega powiedział, że tam zaliczają egzakminy za obecności... Znam też ludzi, którzy nie poszli na studia, a mimo to, bardzo dobrze sobie radzą. Sam zrezygnowałem ze studiów... i tak naprawdę, przez kilka weekendów nauczyłem się więcej, niż przez kilka lat studiów... lub może raczej "jeżdżenia na uczelnię". Samo podejście wykładowców jest godne pożałowania. Rozumiem, że na studiach człowiek powienien uczyć się sam, ale w takim razie, po co płaci? Wykładowca nie stara się zainteresować danym przedmiotem swoich studentów, zależy mu tylko na wypłace, reszta go nie obchodzi. W swojej studenckiej karierze miałem 2 wykładowców, którym gratuluję świetnego podejścia do studentów, ale niestety, tylko 2...
Inną sprawą jest to, że pracodawca przyjmuje programistę PHP czy C#, a tak naprawdę oczekuje od niego umiejętności programowania we wszystkim i na najwyższym poziomie, jak by wszystko było tak banalne i nie wymagało uczenia się.
Osobiście liczę na doświadczenie zawodowe niż na papierek, który teraz przestał mieć dominujące znaczenia, przynajmniej w branży programistycznej.
Pozdrawiam wszystkich programistów, i PRAWDZIWYCH informatyków i życzę wszystkim powodzenia... w tym kraju... wyzyskiem płynącym...
Stb / 213.17.183.* / 2007-09-25 09:21
Kupa bzdur tak samo jak z pracą dla inżynierów i cenami m kw. mieszkania. Kiedyś czytałem GW i Dziennik i wierzyłem w to co pisze, ale teraz to świat fantazji. Praca jest to prawda tylko że zawsze jest coś nie tak z firmą skoro nie może znaleźć pracowników. Czasami optymizm dziennikarzy zakrawa na jakieś kuriozum tudzież postrzeganie świata 24h/d przez mocno różowe szkiełka.
gedfds / 83.9.25.* / 2007-09-26 20:21
Ja mogę stworzyć multum miejsc pracy dla informatyków! Brakuje mi informatyków (za minimalną pensję)! :(
T2 / 83.16.153.* / 2007-09-25 08:05
Ludzie co wy gadacie, ja mam 4,5 brutto.
g / 83.5.46.* / 2008-09-14 22:57
ha ha nie cenisz sie chyba
piotr2 / 83.4.88.* / 2007-09-25 07:38
Fajnie jestem na pierwszym roku studiów (programowanie) aktualnie pracuje jako informatyk zajmuje się 5 komputerami w firmie dodatkowo 2 sklepy internetowe + 2 strony. I zarabiam uwaga: na rękę dostaje 760zł parodia :(
spec_jalista / 83.7.131.* / 2007-09-26 20:36
to i tak spoko ja zajmuje sie 35 kompami sbs strona i mam 500 zl 0,5 etatu
dream3r / 83.27.23.* / 2007-09-25 01:05
ta, a łyżka na to.... mity
u.Ghost / 83.15.2.* / 2007-09-25 00:24
Nie ma lepszego pracodawcy niż praktyka. To własnie dzięki niej można zgarnąć niezłą kasę. Sam pracuję jako webdeveloper od kilku lat.. kokosów nie zbieram - chociaż różne cuda zdażało się robić.. js / php / ajax / obiekty, p*******, blebleble.. no i co z tego jak nastawienie pracodawców jest wręcz tragiczne. Rzeszów / wakacje / praca za 1000zł jako programista - wybaczcie - nawet dla kumpla już nie chce mi się pracować.. I w dodatku wymagania 8h LOL. Niestety takie zarobki tutaj są. Gdzie jest ten który zapłaci więcej? Siedzę w tej branży ponad 6 lat.. i teraz jeszcze tylko studia mnie trzymają.

Jak chcecie to piszcie. Mam co pokazać -> może kogoś to zainteresuje.. i akurat zaskoczy mnie wielkim BUM:] Litości! slafur@gmail.com Pozdrawiam
dawid818 / 188.33.176.* / 2009-10-22 18:32
jedz do warszawy lub łodzi tamte miasta sie rozwijają a po 1 w warszaiw informatyk zawsze znajdzie robote
kisiel2 / 84.203.36.* / 2007-09-29 18:10
hmmm i tak i nie :)

mam 3 letni staz (licze tylko duze korporacje, znane na swiecie). I rzeczywiscie - w Polsce siedzialem po 2000-2500 netto przez te lata...
Od niedawna jestem w Dublinie, oczywiscie zarobiki x5 w przeliczeniu na Polske. Koszt zycia tez, ale oszczednosci zdecydowanie wieksze.
ALE - jak skladalem papiery byla dyskusja - koniec koncow mialem oferte za 4000 netto od pracodawcy (+40%!!). Jestem raczej dobry w tym co robie (certyfikacjia i inne takie).
Wydaje mi sie ze zlote czasy dla informatykow rzeczywiscie ida w Polsce, ale raczej jest to zwiazane z tym ze kupa dobrych ludzi wyjechala. Moj poprzedni pracodawca troche sie 'spoznil' z rewizja plac.
Wzrost plac w Polce jest bardzo dynamiczny, ale nie sadze zeby przez najblizsze pare lat oplacalo sie tu pracowac.
nejm / 91.192.120.* / 2007-09-24 23:31
To prawda. Jestem prezesem firmy informatycznej w Łodzi. Od 6 miesięcy szukamy administratora sieci (ponad tysiąc komputerów), programistów C# i dobrych webdeveloperów (xhtml, css). Niestety - cisza. Ludzie którzy przychodzą, zapewnieni o swojej wielkiej wiedzy, odchodzą z kwitkiem. UCZCIE SIĘ LUDZIE! Wymagacie zarobków, a nic nie potraficie!
Zawleka / 2007-09-24 23:38
Jestem webdeveloperem (xhtml, css) w zasadzie na brak pracy nie narzekam.

jeżeli ktoś by potrzebował osoby z moimi umiejętnościami proszę o kontakt

zawleka@gmail.com - podałem prywatnego maila nie firmowego, żeby od razu nie zdradzić wszystkiego :)
#abc / 83.11.193.* / 2007-09-24 22:01
Potrzeba kilkadziesiąt tysięcy komputerowych rzemieślników, którzy za tysiąc złotych podtrzymywani kasą od rodziców stracą zdrowie przy komputerach. Specjaliści nie szukają pracy, praca sama ich dopada. Tak samo jest w innych branżach, brakuje ludzi do prostych czynności jak machanie łopatą. Zresztą klient ma gdzieś czy produkt przeszedł przez ręce specjalisty, najważniejsza jest cena - najlepsza taka chińska :)
sarjaa / 89.174.214.* / 2007-09-24 21:56
Pracuje w jednym z większych Polskich spółek informatycznych jako programista J2EE (JSF, JSP, servlety, EJB, PL/SQL a to tylko część tego co potrafię...). Ponad rok doświadczenia, po politechnice, płynny angielski, ale nie mieszkam w wielkim mieście.
Dostaję 1500 na rękę ...
eee / 83.18.1.* / 2007-09-25 12:57
2EE (JSF, JSP, servlety, EJB, PL/SQL a to
tylko część tego co potrafię...). Ponad rok doświadczenia jaja se robisz czego zes sie niby przez rok nauczyl nie rozsmieszaj mnie.. widac ze lamer... potrafil bys zrobic projekt ( UML ) i zaimplementowac ( JEE5 ) i wdrozyc sam oczywiscie wykorzystujac EJB sesjon biny mesedże biny obiekty przechwytujace.. klient gruby wielowatkowy.. razem z toba musialbym zatrudnic 10 innych osob to moze byscie zrobili tetrisa
MK2 / 83.26.107.* / 2007-09-29 14:38
Nie pajacuj. Jak ktoś jest dobry to w 6 miesiecy jest w stanie zrobic 5 lat studiów. A rok praktyki jest wazniejszy niz nie wiem ile lat teorii.
kisiel2 / 84.203.36.* / 2007-09-29 20:21
Sorry, akurat w tym siedze
tego sie NIE DA wyuczyc w rok i miec w tym praktyke. Jestem dobry w javie, ale dopiero teraz to wszystko ZACZYNAM lapac.

> A rok praktyki jest wazniejszy niz nie wiem ile lat teorii.
Akurat w J2EE teoria jest rownie wazna... Zeby gosc wiedzial co sie dzieje jak cos ustawi
Agit / 80.238.110.* / 2007-09-25 09:59
Ja z doświadczenia wiem, ze im większa spółka tym większy wyzysk. Macie takie Accenture, duża spółka, nawet niezła przyzwoita kasa, ale psychicznie Cię zamęczą. Aktualnie pracuję w małej firmie jako serwisant systemu informatycznego i koder, mam koło 4,5k na rekę. Praca przyjemna i luźna.
Ci z was którzy uwazają że mało zarabiają niech poszukają pracy, ale nie na zasadzie "no to wyślę CV do IBM, Accenture, Simensa i zobaczymy co będzie". Nie. szukajcie małych, średnich firm. Tam szef jest bliżej pracowników i łatwiej o podwyżki jak i o większy ochłap z tego co firma zarobi na twojej pracy.
kisiel2 / 84.203.36.* / 2007-09-29 19:36
Male firmy placa wiecej - zgoda.
Ale gosc po studiach potrzebuje CV - 2,3 lata najlepiej pracowac w jak najwiekszej i jak najbardziej znanej firmieza 75% tego co dostaniesz w malej.
Pozniej po prostu wyjezdzasz zagranice (odlozyc sobie ze 8000 PLN na wyjazd!!!) i zaczynasz w koncu odkladac. Jeszcze moze Ci sie uda jakas w miare rozsadna inwestycje zrobic i albo pracujesz dalej (jesli zycie na obczyznie nie meczy - nie kazdy do tego jest stworzony niestety) albo wracasz do Polski i masz duze konto :)

Strategia w trakcie wdrazania - zapytajcie za pare lat o efekty
Feliks D. / 83.238.240.* / 2007-09-24 22:42
Tzn. g.no umiesz!
sarjaa / 89.174.214.* / 2007-09-24 23:39
Nie znasz mnie i wie wiesz co potrafię. Nie wiesz też jak wygląda moja sytuacja i dlaczego jeszcze marnuje czas w tej pracy.Spośród moich znajomych jeszcze zaledwie kilka osób zostało w mieście. Reszta wyjechała, albo za granicę, albo do większych miast.
Korporacja jest nastawiana na wyzysk "siły roboczej". Poza kadrą kierowniczą, zarobki są dość mizerne w porównaniu do kwot uzyskiwany ze sprzedaży produktu (w który jednak trochę pracy włożyłem). Już o dziwnych kombinacjach z rozliczaniem nadgodzin nie wspomnę. Nie ma się co dziwić - w mieście absolwentów jest pod dostatkiem , a nowi jelenie tylko się pchają.
Zaznaczam, że są jeszcze może z 3 choć dużo mniejsze firmy produkujące oprogramowanie, ale tam jest podobnie.
artnowo / 81.219.30.* / 2007-09-25 07:25
sarjaa: co to za miasto? Przedstawiony opis pasuje trochę do Rzeszowa...
daref / 87.105.79.* / 2007-09-24 21:12
Ciekawe, bardzo ciekawe. Tylko czemu ja pracy nie moge dostac? Wysylam CV i co? Bez odpowiedzi. Nie zostaje zaproszony nawet na rozmowe kwalifkacyjna! Szukam pracy we Wroclawiu, ktory ponoc tak szybko sie rozwija i gdzie tyle wolnych miejsc czeka. Czemu wiec pracodawcy narzekaja, ze brakuje programistow? Jesli ktorys z pracodawcow nadal narzeka na brak chetnych do pracy, to prosze, zostawiam emaila daref@wp.pl
mkraso / 217.113.225.* / 2007-09-24 19:17
Artykuł sponsorowany

Rekrutacja last minute :) !!!
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy