Forum Forum prawneKarne

Nadinterpretacja Ciszy Nocnej

Nadinterpretacja Ciszy Nocnej

DariuszM / 2007-08-09 01:44
Witam wszystkich i uprzejmnie proszę o radę.
Sprawa jest następująca,
Pewnego dnia odwiedziły mnie dwie koleżanki około godziny 24, rozmawialiśmy nie było ani alkoholu ani muzyki, natomiast dialogi były spokojne, bez głośnych śmiechów no i w pewnym momencie doszło nas walenie po rurach, Czy nie mam prawa nawet prowadzić rozmów w mieszkaniu i czy w razie interwencji w takim przypadku ma sens odmowa przyjęcia mandatu??
dodam że nie dawno policja mnie upomniała gdy oglądałem sobie film:/
Wyświetlaj:
mikan4 / 2008-01-16 20:58
Przede wszystki funkcjonariusz też człowiek (czy tam strażnik miejski), należy SPOKOJNIE wytłumaczyć całą sytuację, zdarzają się porąbani ludzie, miałem z takimi do czynienia, po prostu w takim wypadku następna wizyta będzie tylko i wyłącznie reakcją na zgłoszenie, nei będzie miała zapewne skutków, ewentualne pouczenie o ciszy nocnej :)
mirk / 83.11.228.* / 2007-09-21 22:09
winszuje sąsiadki:))) miałem podobną ..... przeprowadziłem się:))

Najnowsze wpisy