Forum Forum finansoweKredyty

Nadzór ogranicza kredyty, ale nie chce zdradzić, dlaczego to robi

Nadzór ogranicza kredyty, ale nie chce zdradzić, dlaczego to robi

Wyświetlaj:
Stiw / 84.201.210.* / 2006-07-02 13:58
Przecież jest to bardzo proste: Polacy na skutek drogich kredytów, mogą w pewnym momencie być niewypłacalni, w tedy banki przejmują jego mieszkanie, odsprzedają i kasa rośnie dla banku. Przecież to widać gołym okiem, jak nas okradają. /robili to często nie udzielając ostatniej transzy pożyczki, przejmowali prawie gotową inwestycję i sprzedawali swoim kolesiom/. PROSTE?
SEm / 83.27.232.* / 2006-06-28 22:08
Czy takie działanie GINB to nie ograniczenie swobód obywatelskich konsumentów w wyborze oferty rynkowej?
zadluzony / 83.5.230.* / 2006-06-27 18:32
Dobrze ze zarabiasz 30 dolarow,bo ja znam ludzi,ktorzy sa wyksztalceni,znaja dwa jezyki i szukaja pracy.Nie zarabiaja nawet 30 dolarow.Zyja bedac na utrzymaniu babci emerytki.Banki sa opanowane przez najbardziej wykwalifikowanych ludzi,ktorym jak grozi spojrzenie na raczki to juz podnosi sie szum ze podrozeja kredyty,pilnujcie swoich pustych portfeli itp.Skoro takie bezrobocie ,srednia emerutur 900 zl ,srednie wynagrodzenie 1200 zl,to nasuwa sie pytanie kto trzyma pieniadze w banku i czyimi pieniedzmi obracja banki..
niezadlużony / 83.27.43.* / 2006-06-26 23:51
A ja wierzę że KNB chce dla mnie dobrze. Oni chyba już się zorientowali że jak tak dalej będzie budowana IV RP, to za parę lat, znów będziemy zarabiać równowartość 30euro miesięcznie(bo do strefy euro IV RP przecież nieśpieszno) i wtedy rzeczywiście banki które udzielały kredytów w chf pójdą z torbami.
Galba / 87.99.33.* / 2006-06-27 16:40
Ja w IV RP świetnie zarabiam na giełdzie a i na etacie całkiem przyjemne zmiany na lepsze... Tylko, że ja, w przeciwieństwie do większości ciemnej masy gardłującej w internecie nie jestem niedouczonym studenciną na garnuszku mamusi.
Student / 83.24.201.* / 2006-07-01 13:44
Twoje świetne zarabianie na giełdzie, Galba, wkrótce zostanie ograniczone. Oczywiście ze względu na Twój interes. Przecież możesz popłynąć pewnego dnia a i etat możesz stracić... Cienko Ci będzie, Galba, cienko. Ale za to bezpiecznie.
A co do Twojego "douczenia" to jest żałosne i takie jakieś galbowate...
jliber / 212.180.147.* / 2006-06-27 11:30
To jest już problem banków. Każdy może pójść z torbami jeżeli będzie źle kredytów udzielał, niezależnie czy w złotówce czy franku. KNB nie troszczy się o ciebie ale o interes dużych polskich banków które do niedawna zarabiały mnóstwo kasy dzięki wysokooprocentowanym kredytom w złotówkach a interes im popsuła konkurencja franka.
niezadłużony / 83.27.34.* / 2006-06-27 14:22
jliber, nie wyczułeś ironii?. W bankach i innych "instytucjach finansowych" obowiązuje znana zasada miłosierdzia: Kochaj klienta swego, aż koszulę zedrzesz z niego, a jak zedrzesz z jednego - bierz się za drugiego.
zdziwiony / 83.15.162.* / 2006-06-26 23:22
Skoro różnicę ma dopłacać budżet państwa, to czy ta decyzja nie jest aby czasem dobrym interesem bankowców, którzy nie dość, że zarobią na klientach to dodatkowo wydrenują budżet (któy jest lepszym dłużnikiem niż przeciętny Polak)? Money.pl nie jest wiarygodnym źródłem prawdy, ale w tym przypadku może być inaczej...
LP / 83.135.177.* / 2006-06-26 15:59
Dominacja tezy -Głupi Klijet to dobry klijent- w praktycznej wykładni.
Szkoda tylko że te ZŁE przykłady przełapujemy szybciej i dążymy do wdrożen jak te bardziej ambitniejsze.
Czyżby nadzory Bankowe zrobiły już rozeznanie możliwości
" CO i w jakiej Formie " lansować przez kogo na tym Rynku???
Xporferus / 83.20.229.* / 2006-06-26 10:07
Wtrącanie się ,,nadzoru" w moje życie, moje decyzje, jest kolejnym dowodem na to, że ,,państwo" tworzy samonapędzające się byty na koszt podatnika, z których trudno się wychodzi (deregulacja). O traktowaniu swoich pracodawców, czyli nas, jak hodowlę (folwark...) nie wspominając.

Kuriozum: ,,nadzór" robi coś dla dobra sektora bankowego...
Potem ,,inny nadzór" zrobi coś dla sektora naftowego, dalej rolniczego, medycznego itd., itp.
O ile pamiętam w kapitaliźmie rządzi konsument. Producent to raczej w innych ustrojach. To kolejny przykład na to, że żyjemy w czymś co przy ,,wolnym rynku" czy kapitaliźmie nawet nie stało. Jak to coś nazwać?
konsument / 83.18.243.* / 2006-06-26 20:51
"rządzi konsument" jak to ładnie brzmi, od razu poczułem się lepiej. A jak ten konsument podejmie złą decyzję to może nawet sobie w łeb strzelić, co wcale nie jest takie wyjątkowe w tym "prawdziwym kapitalizmie" którego takim wielbicielem jest Xporfeus.
kaliber / 83.17.143.* / 2006-06-27 09:17
No i co w tym złego. Niech sobie strzeli. To jego wolny wybór.
jliber / 212.180.147.* / 2006-06-27 11:28
Nie wolno mu sobie w łeb strzelać, ma harować, płodzić dzieci, odprowadzać podatki na pasożytów z wiejskiej, górników, rolników, księży.
wacek / 193.111.166.* / 2006-06-26 13:18
to w unii nie wolno pożyczać w walutach obcych? Ciekawa teza..
andziak / 212.76.37.* / 2006-06-27 04:26
Chcielismy wolnej i odpornej na komune Polski i co mamy-kolejna dyktature tylko czyja??! a mialo byz tak pieknie prawie jak w Dynastii-tylko ceny sa takie same inne rzeczy juz nie, acha no i na nas tak jak na nich ciagle ktos poluje i szantazuje (teczkami albo czym innym)

Najnowsze wpisy

Kredyty hipoteczne - najlepsza oferta: