Wynajęłam mieszkanie przez dwa lata miałam umowę, później mieszkałam już bez umowy, ale nadal za najem płaciłam. Któregoś miesiąca okazało się, że nie mam z czego zapłacić za najem i nie płaciłam w końcu wyprowadziłam się z tamtąd. Co mi grozi za niepłacenie za wynajem, nie miałam już wtedy umowy najmu.
Haś.
/ 79.188.53.* / 2008-07-09 18:36
Chłosta po gołej pupie. Właściciel może ewentualnie dochodzić odszkodowania / zapłaty/ za bezumowne korzystanie z lokalu. I może wygrać.
Nawet jeżeli nie było możliwości kontaktu z właścicielem? Napisał, że umowę przyśle pocztą i nie przysłał, a możliwości osobistego kontaktu nie było możliwe.
Haś.
/ 79.188.53.* / 2008-07-09 21:43
Ale list z obietnicą warto zachować. I może nie wygrać.