m-53
/ 83.24.34.* / 2011-01-21 08:52
Koziej dodał też, że polskie media w niewystarczający sposób zareagowały na ostre, zagraniczne komentarze zgadzające się z wnioskami rosyjskiego raportu.
Wręcz przeciwnie. Przyjęły to, w większości, z zachwytem.
Raport przecież był zgodny z oczekiwaniami, z obowiązującą linią partyjno-rządową. W pierwszym momencie nawet nie zwróciły nawet uwagi na obciążenie strony rządowej - organizacja, wyszkolenie.
Ale generale to nie media lecz rząd powinien natychmiast reagować. Niech pan powie, gdzie był Tusk, Komorowski, Sikorski, Pawlak.
nie można koncentrować się tylko na atakowaniu gabinetu Donalda Tuska, ponieważ może to się odbić źle na naszym wizerunku.
No tak. Wizerunek najważniejszy.
A nie pomyślał, że na wizerunek rząd i prezydent pracowali od dnia katastrofy. Tylko liczyli na lepszy raport.