Z całym szacunkiem, ale właśnie takie podejście ogranicza rozwój ludzkości. Badanie kosmosu nie jest błahą zachcianką naukowców, tylko ważnym elementem poznawania natury wszechświata i najgłębszych podstaw fizyki. Z odkryć korzystamy cały czas. Chciałbym przypomnieć, że gdyby nie pewne przełomowe odkrycia ostatnich 200 lat (chociażby Maxwell, Einstein) świat byłby zupełnie inny, m.in. bez komputerów i całej zaawansowanej technologii teraźniejszej oraz niedaleko przyszłej (determinującej łatwiejsze życie, tańszą energię itd.). Być może dzięki teleskopowi Webba wykonamy krok rozwojowy i za jakiś czas nie będzie "potrzebujących". Aczkolwiek sam chętnie bym im pomógł już teraz. Jednak lepiej chyba myśleć o przyszłości, a nie teraźniejszości. Tym bardziej, że 6mld to tak naprawdę małe pieniądze jeśli chcieć pomóc wszystkim.