Forum Polityka, aktualnościPolityka

Nauczyciele dostaną podwyżki, ale nie wiadomo jakie

Nauczyciele dostaną podwyżki, ale nie wiadomo jakie

Wyświetlaj:
a szkoda gadać / 83.7.68.* / 2008-05-17 00:12
Wicepremier edukacji !!!
No, tego nie wiedziałem.
Piszecie, żeby pisać nic więce.j
Lara / 87.205.188.* / 2008-05-16 00:04
Skandal. Rzadaja podwyzek, a dzieci wysyła sie na korki i co dalej? Jak nie chodzi na korepetycje to słabiutko. Obudzcie sie , gdzie to szkolnictwo co dawniej. Każdy uczen był traktowany tak samo. A teraz co? Rzadać od innych a co od siebie. nie umie to już nie ma co się nim martwieć. To jest ta Polska integracja.
brac a mało z siebie dawać.
a kaczorek ma motorek / 79.184.22.* / 2008-05-14 20:34
"Skandal za co te podwyżki im się należą"
wszystki podwyżki dla budżetówki w tym dla nauczycieli są z
naszych pieniędzy"
Ludzie opanujcie się podwyżki wynagrodzeń wynikają z wyższych cen produktów usług itp.
Kto jak pracuje to inny temat i pracodawca zawsze źle pracującego może zwolnić
Boleć może jak się dowiadujemy z np. prezes państwowej spółki gazowniczej zarabia neto 80 000tyś miesięcznie albo że ten co zarabiał 1200 zł podwyżki dostał 120zł a jego przełażony zarabiający miesięcznie 12 000 tyś otrzymał 1200zł z taką patologią trzeba walczyć .
zapracowana / 83.25.66.* / 2008-05-14 20:49
Kaczorek a gdzie pracujesz - na pewno nie u prywatnego - bo nie pisał byś takich bzdur - prywatny może zwolnić kiedy chce za nic a podwyżek nie daje - wkłada do swojej kieszeni wszystko i nic go nie obchodzą podwyżki w Europie i większa cena paliw
pomyśl trochę zanim napiszesz i rozejrzyj się jak wygląda życie w prawdziwym świecie - nie budżetowym
A kaczorek ma mototek / 79.184.22.* / 2008-05-14 21:30
Mylisz się kobieto bo właśnie pracuję w prywatnym zakładzie mam płacone za dzieło a żona pracuje w budżetówce [fizycznie] i dorabia w opiece pomaga biednym ludziom za grosze to bardziej jej Hobby jak dorobek. Mój światopogląd jest wyjątkowo szeroki i dostrzegam coraz wierszą biedę wśród osób najniżej uposażonych oraz olbrzymi Kontras śród ludzi zarabiających na tych drugich.
zapracowana / 83.25.66.* / 2008-05-14 22:32
więc dlaczego jeszcze do tego z moich podatków mam utrzymywać nauczycieli pracujących tylko 4-5 h/dzień i mających do tego 3 miesiące laby w roku oraz tych którzy już zdążyli pójść na wcześniejszą emeryturę dużo szybciej niż wszyscy inni w naszym kraju
to skandal że rząd jeszcze do tego przykłada rękę
zapracowana / 83.25.66.* / 2008-05-14 22:29
to co ja mam powiedzieć skoro sama muszę wychowywać i utrzymać siebie i dziecko za właśnie śmieszne pieniądze u prywaciarza - po 15 latach pracy 2 kierunkach studiów i studiach podyplomowych i pracuję po 8-10 h/dzień - nie mam oparcia w mężu zarabiającym ... męża zabrakło rok temu
de / 83.21.141.* / 2008-05-14 19:31
Skandal za co te podwyżki im się należą i to kolejne, nikt nie ma tyle płatnego urlopu co oni a i w ciągu dnia się godzinowo nie przemęczają. Wogóle co to za zawód aby wciągać go na listę z prawem do wcześniejszej emerytury. Dlaczego mamy na nich pracować, niech minister edukacji znajdzie pieniądze na inne grupy zawodowe ciężko pracujące a znacznie mniej opłacane.
Premierze litości co to za kabaret !!!!!!!!!!!!
maxopas / 62.21.2.* / 2008-05-15 20:57
Jasne, sam siedź w domu i ucz dziecko dopóki nie osiągnie pełnoletności..
Problemem nie jest to czy nauczyciele powinni więcej zarabiać (powinni) tylko to, że jest to budżetówka.
zapracowana / 83.25.66.* / 2008-05-14 17:30
Z jakiej racji nauczyciele mają w ogóle dostać podwyżki i z
jakiej przyczyny mieli możliwość przejść na wcześniejsze
emerytury - to jest śmieszne - praca w szkole nie jest
zagrażająca ich życiu!!!! jest nawet lżejsza niż praca w
biurze na przykład, a pieniążki takie same !!!!!!!!!!!!a do
tego nauczyciele mają bardzo wiele dni wolnych dwa miesiące
wakacji, pół miesiąca ferii zimowych i kolejne pół miesiąca
ferii świątecznych a praca dziennie po 4-6 h

Kpiny sobie urządzają Ci którzy w ogóle dyskutują z
nauczycielami w tych nauczycielskich wymuszeniach !!!!!!!!!
mycha10 / 2008-05-14 17:39 / Bywalec forum
wszystki podwyżki dla budżetówki w tym dla nauczycieli są z naszych pieniędzy.Wielu podatników nie zgadza się na ich duże uposażenia. Przecież ta praca nie jest znowu taka duża, zwłaszcza ,że większośc nauczycieli to starz y rutyniarze.Teraz nawet dzieci idące do zerówki biorą korepetycje. proszę mi wytłumaczyc jak nauczyciel w szkole nie nie umie nauczyc , a na korepetycjach tak.Przecież,jeżeli dziecko bez korepetycji nie umie zdac egzaminów, to znaczy ,że praca nauczyciela to zwykły bubel i za co te podwyżki.Zresztą skoro tak żle w szkole,to dlaczego ten zawód jest dziedziczny?

Najnowsze wpisy