TaS
/ 2007-06-27 12:35
/
Tysiącznik na forum
15 lat... :) szmat czasu.
Dawno tu nie było kogoś o takim horyzoncie :)
200zł miesiecznie to spora kaska. Samych wpłat będziecie mieli 36 tys złotych, a to całe dwa lata na płatnej stomatologii ;)
jakkolwiek proponuje po primo zapoznać się z tym forum - duzo tu porad, wskazówek itp
Są zasadniczo trzy metody:
1) wrzucac do skarpety
2) wrzucać na jakiś program oszczedzania
3) inwestować, dywersyfikować, walczyć samemu :)
Ad.1 wspaniała metoda gdybyśmy nie mieli inflacji :) wiadomo nie warto :)
Ad.2 Nie znam się na programach oszczędzania, kiedyś nad czymś takim myślałem, ale nie ma firmy której aż tak bardzo bym ufał, że wiązałbym się na tak długi okres (są utrudnienia z wyjściem, wypłatą w ew. trudnej sytuacji itp)
ale paru ludzi - tych którzy nie podaja swoich numerów telefonu i nie zapraszaja na spotkanie, bo sa doradca - się tu na tym zna i pewnie pomoże.
Ad.3 Metoda najambitniejsza, najefektywniejsza i moim zdaniem przynosząca najwięcej satysfakcji :) Po prostu inwestycje w fundusze.
Są tu dwa problemy: kwota wejścia i możliwość dopłaty. Np. w BPH trzeba miec odpowiednio 1000 i 500 zł... ten problem można rozwiązać np wpłacając przez kilka miechów na lokatę i potem bach na fundusz (lub modyfikacje połowa na fundusz,a połowa lokata).
Jednak primo primo proponował bym zbudować sobie strategię, portfel :)
Wyznawałbym w Waszym przypadku zasadę "im krótszy czas do końca inwestycji tym mniej akcji w portfelu". Mówiąc wprost: zacznijcie od wpłacania na fundusze akcji, przy takim terminie nie powinno byc kłopotów, a im bliżej wypłaty (lub wypłat) tym więcej w stabilne, dłużne, a nawet (niech już będzie) gotówkowe... Pozwoli to zminimalizować ryzko nagłych wachań.
To tyle na początek :)