Cześć, ostatnio dużo czytam na temat wpływu emocji na nasze zdrowie. Co się okazuje, wiele chorób wynika z naszego psychicznego stanu zdrowia, w tym przypadku negatywnych emocji, które w sobie nosimy i które się w nas kumulują. Pytanie: jak sobie z tym radzić? Spotykamy się teraz szczególnie z trendem medytacji itp., ale chciałbym poznać bardziej osobiste wypowiedzi - Wasze, Twoje zdanie na ten temat. Czy i jak pracujecie nad swoim samopoczuciem, szczególnie teraz w czasie pandemii, kiedy media pogłębiają poczucie strachu...? Dla zainteresowanych polecam artykuł life coach p. Lidii Iwanowskiej poruszający właśnie temat obecnej sytuacji.
lidiaiwanowska.com/jakie-kroki-podjac-w-stanie-zagrozenia-koronawirusem-sars-cov-2/