Cos mi sie tu nie zgadza. Jak zaczęła sie krytyka przez samego ministra zdrowia, NFZ, zaczyna sie krygować, tłumaczyc jakimiś mętnymi fakturami itp. A mnie samą spotkała odmowa skierowania na badania, bo juz nie było pieniędzy w kasie mojej przychodni. To jak to jest sa te pieniądze czy ich nie ma. Żrą się między sobą a ludzi sa skazani na czekanie( jak maja szczęście i doczekaą ) albo powolne umieranie. Skandal Panie Prezesie NFZ, taczki i wynocha!!!!!