OFE i rząd traktują przyszłych emerytów przedmiotowo!
Jaki jest cel kłótni o to czy wypłacać emerytury przez 10 lat czy dożywotnio. Przecież pula pieniędzy się nie zmienia na koncie. Wybierając dożywotnio (średnia ilość lat życia) prawdopodobnie pieniądze przepadną jeśli się nie dożyje.
Skoro ktoś np. pracując i płacąc składki przez 40 lat odłożył na drugim filarze załóżmy 80 000 zł to jeżeli zdecyduje się na wypłatę szybszą to dostanie te pieniądze szybciej. Kto powiedział, że wszystko wyda? Może wpłacić pieniądze na lokatę sam oszczędzając na czarną godzinę. Uważam, że w momencie odejścia na emeryturę OFE powinno wypłacić całość zgromadzonych środków emerytowi. Każdy sam może przecież zadysponować taką kwotą i zainwestować w bezpieczne aktywa z myślą o przyszłości. Dlaczego rząd myśli, że ludzie nie potrafią zadbać o swoją przyszłość i traktuje nas jak dzieci? Straszenie OFE może mieć tylko jeden cel. Likwidację i przeniesienie środków do piramidy finansowej jaką jest ZUS. Oczywiście jest to korzystne z punktu widzenia finansów państwa ale nie koniecznie z punktu widzenia emerytów czyli nas. Ponadto warto podkreślić, że to nie OFE są winne temu bałaganowi ale kolejne rządy, które nie potrafiły dokończyć reformy emerytur. To rząd mówi jak ma działać OFE a nieodwrotnie.