Zawrotu głowy dostaniemy. A co z utratą zniżek przez pokrzywdzonych w wypadkach samochodowych, a szczególnie przez tzw. święte polskie krowy, czyli RÓWNOPRAWNYCH UCZESTNIKÓW ruchu drogowego - rowerzystów i skuteroidiotów? Straciłem przez takiego samochód (mój środek utrzymania) na trzy tygodnie, straciłem zniżkę w ubezpieczeniu, a ubezpieczalnia nie może odzyskać kosztów naprawy od równouprawnionego uczestnika ruchu.