Politycy PiS zastrzegają, że władze nie mają monopolu na organizowanie uroczystości i zapowiadają, że 10 kwietnia będą czcić pamięć wszystkich, którzy zginęli.
Na pewno będą czcić, czy jednak niestety, jak pokazują ostanie miesiące, wykorzystywać tę pamięć do politykierskich hucp, jątrzących przemówień i postponowania rządu i prezydenta ?