Brak szacunku dla opozycji, to także brak szacunku dla elektoratu opozycji. A to przejaw arogancji i niepotrzebnej buty.
Nie jestem fanem Prezesa Kaczyńskiego, ale uważam za niestosowne określanie jego wystąpień mianem bredniami. To prawo opozycji.
Jeżeli to są brednie, to czym były opowieści o drugiej Irlandii? Przejawem braku wiedzy, czy nieodpowiedzialności politycznej? Więcej umiaru droga partiokracjo!!
Zachęcam Pana Posła do zapoznania się ze stenogramami obrad Izby Gmin, tam temperatura sporu jest znacznie wyższa
Szerzej na ten temat: "Kordony sanitarne" w polityce na:
frankofil-francja-przede-wszystkim.blogspot.com