Usprawnienie procedur odszkodowawczych to Sprawiedliwe rozwiązanie I zgodne z Prawem.
Jestem za tym. Procedurę odszkodowawczą, moim zdaniem, powinien wszczynać szpital i zamiast do NFZ tam zwracać roszczenia dotyczące leczenia ofiar wypadków.
Tylko nie wiem co stoi temu na przeszkodzie. Warto poddać rzeczowej dyskusji taki temat.

Zgadzam się ze w Polsce jest PRAWO DZUNGLI. Mam samochód dziesięcioletni, którym dowożę niepełnosprawną córkę( oierwsza grupa inwalidztwa). Ten samochód dla osoby niepełnosprawnej jest dla mnie wszystkim i uczymywany jest kosztem wszystkiego. Skromny Fiacik Uno. Opłaty z tym związane są wysokie oraz koszty napraw a także eksploatacyjne(dowozu-paliwo).Czy Pan Minister Religa wie ile w tym kraju kosztuje utrzymanie osoby niepełnosprawnej. Przy zdrowym dziecku nigdy takich kosztów byśmy nie poniesli.Przypadek losowy. Moja córka nigdy w tym KRAJU nad Wisłą nie pasowała do żadnych programów dotyczących osób niepełnosprawnych. Tych osób nawet się nie leczy bo NFZ oszczędza na zdrowych a co dopiero chorych uposledzeniem umysłowym i w dodatku z epilepsją.Dlatego uważam ze skoro płacimy wysokie składki ubezpieczeń po to tylko aby w takich przypadkach losowych jak wypadek, który może zdarzyć się każdemu, pokrywały firmy ubezpieczeniowe.Firma ubezpiczeniowa powinna mieć kotrolę nad tym czy pieniądze trafiają rzeczywiście na leczenie ofiar wypadków oraz ich następstwa. Srodki finansowe powinny być przekazywane z ubezpiczenia sprawcy bezposrednio do szpitala na leczenie i rehabilitację ofiary lub ofiar wypadków. Szpital powinień firmie ubezpieczeniowej wystawić fakturę szczegółową jak rozdysponował przekazane środki finnansowe. mWtedy rzeczywiście pieniadze zostały by przekazane na leczenie tychże osób. Tak tylko będzie się nam podwyższać składkę juz i tak wysoką a pieniądze będą nie wiadomo gdzie i na kogo wydawane.Dlatego nie zgadzam sie na taką formę przekazywania środków finansowych z podwyżki naszego OC do NFZ. Przedewszystkim podwyszać składkę sprawcom wypadków. Może w ten sposób skończy się bezkarność kierowców na drodze oraz bardzo wysokie mandaty od wartości pojazdów.

Zgadzam się ze w Polsce jest PRAWO DZUNGLI. Mam samochód dziesięcioletni, którym dowożę niepełnosprawną córkę( oierwsza grupa inwalidztwa). Ten samochód dla osoby niepełnosprawnej jest dla mnie wszystkim i uczymywany jest kosztem wszystkiego. Skromny Fiacik Uno. Opłaty z tym związane są wysokie oraz koszty napraw a także eksploatacyjne(dowozu-paliwo).Czy Pan Minister Religa wie ile w tym kraju kosztuje utrzymanie osoby niepełnosprawnej. Przy zdrowym dziecku nigdy takich kosztów byśmy nie poniesli.Przypadek losowy. Moja córka nigdy w tym KRAJU nad Wisłą nie pasowała do żadnych programów dotyczących osób niepełnosprawnych. Tych osób nawet się nie leczy bo NFZ oszczędza na zdrowych a co dopiero chorych uposledzeniem umysłowym i w dodatku z epilepsją.Dlatego uważam ze skoro płacimy wysokie składki ubezpieczeń po to tylko aby w takich przypadkach losowych jak wypadek, który może zdarzyć się każdemu, pokrywały firmy ubezpieczeniowe.Firma ubezpiczeniowa powinna mieć kotrolę nad tym czy pieniądze trafiają rzeczywiście na leczenie ofiar wypadków oraz ich następstwa. Srodki finansowe powinny być przekazywane z ubezpiczenia sprawcy bezposrednio do szpitala na leczenie i rehabilitację ofiary lub ofiar wypadków. Szpital powinień firmie ubezpieczeniowej wystawić fakturę szczegółową jak rozdysponował przekazane środki finnansowe. mWtedy rzeczywiście pieniadze zostały by przekazane na leczenie tychże osób. Tak tylko będzie się nam podwyższać składkę juz i tak wysoką a pieniądze będą nie wiadomo gdzie i na kogo wydawane.Dlatego nie zgadzam sie na taką formę przekazywania środków finansowych z podwyżki naszego OC do NFZ. Przedewszystkim podwyszać składkę sprawcom wypadków. Może w ten sposób skończy się bezkarność kierowców na drodze oraz bardzo wysokie mandaty od wartości pojazdów.

A kto to jest Religa.Facet nie ma zielonego pojęcia o zarządzaniu Ministerstwem.Poroniony pomysł obciązenia wszystkich kierowców za wypadki,których nie spowodowali,to tak jak zapłacenie Relidze za operacje.której nigdy nie wykonał.Już M.Pol przejechał się na winietach,którymi chciał obciążyć wszystkich kierowców.Jeżeli brakuje pieniędzy to niech Religa zaciśnie pasa,wprowadzi lepszą organizacje w Ministerstwie i skończy z rozkradaniem i trwonieniem naszych pieniędzy.Kto w końcu zmieni tego pajaca,który nie ma pomysłu na nic.

Sprawcy już płacą za leczenie ofiar wypadków, bo każdy kierowca jest potencjalnym sprawcą i dlatego istnieje ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej. Gdyby go nie było, to każdy sprawca musiałby płacić z własnej kieszeni, niekiedy setki razy więcej niż wynosi skladka. Po to wymyślono między innymi instytucję ubezpieczenia. A płacą wszyscy, bo nikt nie wie czy za chwilę nie stanie się sprawcą wypadku, i wtedy do końca życia się nie wypłaci.