NSZZ Solidarność zapowiada że nie przestanie walczyć o wolne od handlu niedziele, twierdzi, że doświadczenia innych europejskich krajów pokazują że można pozamykać sklepy w niedzielę i godspodarka na tym nie ucierpi aż tak bardzo. To ciekawe, bo w Wielkiej Brytanii np nie ma mowy o takim rozwiązaniu, handel kwitnie w niedzielę i to norma. Nie wydaj mi się, żeby Polska mogła sobie pozwolić na taki krok