:):)))
/ .* / 2005-10-17 09:22
Będą inwestować, a efekty pracy taniej siły roboczej będą sprzedawane przedsiębiorcom znad Wisły i rządowi nadwiślańskiego kraju jako know-haw. Przedsiębiorcy będą narzekać na niskie nakłady na oświatę i brak wykwalifikowanych pracowników. USA mówią głośno i wyraźnie - interesuje nas drenaż mózgów, każdy z interesującym nas potencjałem dostanie "zieloną kartę". Z historii wiadomo, że krajem kolonialnym jest ten, który sprzedaje za bezdurno swe najcenniejsze zasoby naturalne. "Powodzenia" promotorzy inwestycji. "Promowanie" jest dużo łatwiejsze nią refleksja jak pomóc efektywnie zainwestrować współobywatelom.