Przedstawiam moją sytuację o nie płaceniu składek przez pracodawcę i bardzo proszę o komentarz.
Otrzymałem deklarację z ZUS o zewidencjonowaniu na moim końcie składki
za lata 2001-2004 r każdy miesiąc od stycznia do grudnia. Po czym w 2011r otrzymałem informacje o stanie konta ubezpieczonego w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych ;
Składki należne
Składki odprowadzone
okazuje się że brakuje 4 tyś złoty
wysłałem pismo do ZUS z prośbą o wyjaśnienie.
ZUS -pisze że zakład nie odprowadzał składek
przez 2,5 roku.Wysłałem pismo do ZUS-u dlaczego dopiero teraz o tym się dowiaduję,przecież obowiązkiem ZUS-u jest powiadomienie pracownika o takiej sytuacji.
Przecież ZUS zewidencjonował składki na moim końcie ,wedle ustawy art 40 mówi ,że jeżeli ZUS nie może sciągnąć od płatnika składki to ma obowiąze4k pokryć je z budrzetu Państwa.
Co jeszcze mogę zrobić a żeby odzyskać moje składki
Dlaczego ZUS zezwalał na takie bezprawie,panowie Prezesi Spółek z O.O brali wielkie pieniądze a ja mam 2,5 roku nie opłaconych składek. NIEDARUJĘ .