nieudzielenie pomocy, narażenie życia
Witam! przedstawię sytuacje. Moja żona bo jej to dotyczy. pracuje tuż obok prywatnej Warszawskiej sieci klinik w ktorej ma wykupiony "abonament"na usługi medyczne.Żona była wtedy w 9 tyg.ciaży
Podczas pracy dostała krwotoku z dróg rodnych. Z racji małej odległości i szoku poszła na piechotę do kliniki.
Poinformowała recepcjonistkę że dostała krwotoku z dróg rodnych.
Recepcjonistka zadzwoniła do ginekologa która akurat pełniła dyżur że jest pacjentka z krwotokiem z dróg rodnych i czy ta ją przyjmie. Ta odpowiedziała ,że jej nie przyjmie a że jak ma krwotok to niech jedzie do najbliższego szpitala na Madalinskiego w Warszawie i pożegnano się z moją zoną
Pojechała taksówką nie udzielono jej żadnej pomocy w związku z krwotokiem.
Chcę złożyć doniesienie do prokuratury o popełnienie przestępstwa za nie udzielenie pierwszej / żadnej pomocy/ i narażenie życia i zdrowia. Sprawa bulwersujaca jest tym bardziej że karetki taj sieci stoją pod kliniką.
W związku z tym mam pytanie czy ktoś ma wzór i czy może ktoś sie dopatrzył się innych znamion przestępstw?
nie dodałem że nienarodzonemu dziecku na szczęście nic sie nie stało. Małżonka dotarła do szpitala gdzie udzielono jej pomocy. Firma świadcząca usługi medyczne której nazwy nie wymienię broni lekarza,że ten zrobił to co uważał za najodpowiedniejsze w tej chwili. i skierowała ja do szpitala który zna z profesjonalizmu, ale nawet nikt jej nie obejrzał a ona broczyła krwią nie mówiąc o transporcie.