Forum Forum prawneGospodarcze

Niezapłacona faktura i bardzo kłopotliwy klient

Niezapłacona faktura i bardzo kłopotliwy klient

blanka1001 / 2010-08-10 20:15
Witam,
piszę, aby się poradzić, bo nie jestem pewna, co mogę zrobić.
Sprzedałam klientowi towar ( co prawda za niezbyt dużo kasy, ale zawsze to kilka stówek)- generalnie nie wysyłam towaru bez otrzymania przedpłaty, ale gość bardzo mnie prosił o zapłatę przelew 3 dni i przed dokonaniem zakupu dzwonił do mnie chyba z kilkanaście razy- rozmawiał o moich produktach, jakie ma plany wprowadzenia ich do swojej firmy itp. Wydawało się wszystko ok, dostał także bezpłatne próbki. Po otrzymaniu towaru zadzwonił, żeby mi powiedzieć, że towar mu się bardzo podoba itp. Po 7 dniach znowu zadzwonił i stwierdził, że dopiero odpakował drugie pudełko z moją przesyłką i część rzeczy, które zamówił jest połamanych. Byłam zdziwiona- towar był dobrze zapakowany nigdy wcześniej klienci nie mieli problemów. Powiedziałam, że odejmę kwotę za połamane sztuki, ale żeby przysłał mi zdjęcie uszkodzonego towaru. Minął tydzień i cisza. Dzwonię pytam się o zdjęcie, mówię ze jest dawno po terminie zapłaty. nawciskał mi kitu, że aparat miał zepsuty itd a kase mi wyśle za 2 dni. Minęło kolejne 10 dni i nic- nie ma pieniędzy ani zdjęcia. Zadzwoniłam, aby poinformować, że proszę o zapłatę całej kwoty, bo w takim wypadku nie mogę uznać reklamacji- najpierw zaczął ściemniać, że jest na urlopie i wraca za 2 tyg, to wtedy zapłaci. Później, że to jego wspólnik miał zapłacić. Jak powiedziałam, że nie będę dłużej czekać i sprawę oddam do sądu to zaczął na mnie krzyczeć, że nie będzie płacił za połamany towar ( dodam, że połamane sztuki stanowiły 1/4 wartości zamówienia, a on nie zapłacił mi ani złotówki) i że miał problemy ze swoim klientem i w ogóle jego klient był rozczarowany i nie ma zamiaru mi płacić żadnych pieniędzy i że w takim razie spotykamy się w sądzie. Nie wiem co tern facet chce zrobić i nie wiem czemu to on mi grozi- w dodatku porobil zdjęcia moim produktom i umieścił je na swojej str. internetowej, wiec chyba jednak nie był nimi rozczarowany...mam wszystkie nasze maile, potwierdzenie odbioru przesyłki, potwierdzenie nadania wezwania do zapłaty. Niestety mam niepodpisaną przez niego fakturę. Czy powinnam iść do sądu? Czy mam szanse na tryb nakazowy pomimo braku podpisanej faktury? Dodam, że od zakupu minął ponad miesiąc. ten gość wydaje się być niezrównoważony.
Będę wdzięczna za pomoc.
pozdrawiam
Wyświetlaj:
jakuqb / 78.8.51.* / 2019-11-25 11:52
Polecam Creditreform, www.creditreform.pl
Praskoń / 31.174.213.* / 2019-04-24 07:46
Spróbuj się skontaktować jak macie taki problem z Consulting System Job. Mają kilka etapów załatwiania takich spraw od polubownego do egzekucyjnego więc na pewno pomogą
Arnold / 5.173.112.* / 2019-03-11 21:05
Zgłoście się do kancelarii Ultimatum - oni wam powiedzą co najlepiej zrobić, znają się na rzeczy
Sebastian35 / 212.182.89.* / 2018-11-08 15:17
Od siebie polecam e-Recovery. Wszystko działo się z automatu, nie musiałem marnować swojego czasu i najważniejsze, pieniędzy. Kosztami windykacji obciążają dłużnika. windykacja.com.pl
agusiag / 2010-12-28 01:52
Prowadzę działalność gospodarczą i często spotykam się z oszustami ,którzy chcą za darmo towar .Na początku są przemili i stważają pozory wiarygodnych i uczciwych ludzi ...potem kłamią ,oszukują ,perfidnie wymyślając coraz to nowe bajeczki.Ostatnio też borykam sie z taką sytuacją ,-klienci umawiają sie na określony termin ,potem dzwonią z wrzaskiem wcześniej, mówiąc ze umówili się wcześniej i że to ja nie dotrzymuję umowy ....a jak deklaruję że zaraz przyjadę to już im nie pasuje.Zwlekają ...nie chcą zapłacić ostatniej kwoty ,kłamią w obecności świadków ,obrażając mnie przy tym ......mam już tego dość !!! W umowie mam napisane że do momentu zapłaty calości wynagrodzenia towar jest moją własnością ...ale czy mogę go zabrać ? bez konsekwencji? .....Zapewne też nie podpiszą mi faktury vat na ostatnią kwotę .....W zasadzie to przez takich jak Oni nie chce mi się już dłużej prowadzić działalności.....
maniass / 31.175.10.* / 2013-06-17 22:19
Też prowadzę działalność i z oszustami, którzy nie chcą płacić za towar, który otrzymali postępuję twardo. Czyli od razu kieruję sprawę do windykacji. Nie cackam się z takimi, bo i po co. Mam podpisaną umowę z Koksztysem i to oni ściągają z moich dłużników należną mi kasę. Jeszcze nie było sytuacji, żeby nie odzyskali pieniędzy.
BadSantaClaus / 2010-08-12 12:06 / portfel / Bywalec forum
Idz na policje, powiedz jak wyglada i wtedy CI powiedza czy jestes w stanie cos zdzialac. :) Nie ma sie co szczypac ze zlodziejmi.
blanka1001 / 2010-08-12 22:59
Na policje...a po co? Oni nie zajmują się niezapłaconymi fakturami. Już kiedyś byłam na policji z niezapłaconą fakturą na bardzo dużą kwotę i odesłali mnie z kwitkiem, abym na drodze prawnej egzekwowała należność...A więc chyba w tym przypadku kolejnym krokiem jest firma windykacyjna- ale to niestety za mała kwota, żeby się tym zajęli. Zostaje mi chyba tylko droga sądowa- zastanawiam się jedynie czy sąd rozpatrzy moją sprawę w trybie nakazowym bez podpisanej przez klienta faktury. Jakby ktoś coś wiedział na ten temat to proszę o info.

Najnowsze wpisy