incognitor
/ 194.106.193.* / 2010-07-05 09:09
Jak dla mnie może pomagać i w slipach a nawet bokserkach - tylko weźcie się do roboty. Na razie z reformy systemu podatkowego nie zostało nic, z taniego państwa i zmniejszenia ilości urzędasów nie zostało nic, ze sprawnej polityki zagranicznej nie pozostało nic (chyba, że zaliczymy do niej politykę analnej miłości wobec Moskwy).
W zasadzie mamy pełnię władzy PO i jeśli przez te 500 dni rozpocznie sie reforma finansów państwa, upraszczanie prawa, oraz cięcie deficytu budżetowego, to warto będzie się zastanowić nad pozostawieniem ich u władzy, jeśli nic z tego się nie wydarzy, trzeba będzie tę formację razem z jej szefem wyrzucić na śmietnik historii.
Smutne jest to, że patrząc na ostatnie 4 rządy, to rząd L.Millera był najbardziej liberalny z tej grupy (dla 2,5 miliona Polaków wprowadzono podatek liniowy i to tam, gdzie stopa zwrotu z takiej "inwestycji" była najwyższa). Na razie rządem najmniej liberalnym, najbardziej lewicowym i jednocześnie leniwym jest właśnie obecna ekipa....