Całe nasz życie jest związane z polityką. Więc wciskanie kitu by katolicy nie mieszali się do polityki jest farsą promowana przez antysekciarzy...
Krzyż który was kuje w oczy został umieszczony na placu przy Pałacu Prezydenckim by upamiętnić wszystkie ofiary "katastrofy" smoleńskiej. Ale skoro brakuje wam szacunku dla ofiar tego tragicznego wydarzenia to nie dziwię się wam że głośno wyrażacie swoje niezadowolenie.
Macie pełne usta tolerancji ale używacie ją tylko na własny użytek, tylko wtedy gdy jest wam potrzebna...

Krzyż służy polityce i to jest oszustwo. Wiara, religia nie ma z założenia nic wspólnego z polityką. Wiara polega na wierze jak wskazuje definicja słowa "wiara". Że by mieć wiarę trzeba uwierzyć ludziom którzy tak jak w Polsce nadużywają zaufania swych wiernych prowadząc jednocześnie grę polityczną dla zdobycia władzy. Krzyże w miejscach publicznych to arogancja i prowokacja osób które z religii politycznej uczyniły sobie sposób na przetrwanie.

Religia "uszczęśliwiono" nas ze względów politycznych jak wskazuje historia.

Skoro jest to twór polityczny to nie rozumiem czemu cie bulwersuje istnienie polityki w religii?

Nie ma powodu by
religia miała być narzędziem politycznej hucpy uprawianej przez różnych cyników.

Wiec trzeba za apelować do Prezydenta Elekta Komorowskiego i jego popleczników o zaniechanie owej hucpy politycznej

Prawdę o
smoleńsku trzeba badać i szczegółowo pokazać bez względu na to jaka bolesna by była - tak
by nie było podstaw dla spiskowych teorii dziejów.

Zgadzam się z tobą w 100% w sprawie wyjaśnienia prawdy o smoleńsku. Szkoda tylko że Premier Tusk swoją pierwszą decyzją spowodował że badanie tej prawdy będzie o wiele trudniejsze. No i nie widać woli wyjaśnienia tej prawdy u niego.

Czyżbyś należała do kościoła scjentologów ????

Czyżbyś był członkiem sekty "Nowoczesna Europa" prowadzonej pod patronatem Gazety Wyborczej i TVN...?

Widzę że masz wprawę w zwalczaniu krzyży? Pewnie jeszcze za czasu komuny walczyłeś z nimi?
"No jak to możliwe że krzyż stoi na placu przy Pałacu Prezydenckim przecież to jest wstrętne, odrażające nie lepiej zamiast krzyża postawić tam pomnik ku czci Homoseksualistów? Będzie to takie nowoczesne i europejskie..."
A tak na poważnie od tej nowoczesnej europy przewraca ci się w głowie. I chyba już czas byś zasięgnął porady u fachowca od leczenia obsesji?
Krzyża tego nie powinno się nigdzie przenosić. Mam nadzieję że Episkopat nie ulegnie sugestią niby katolików z PO i nie przeniesie go w inne miejsce...
A wy "nowocześni europejczycy" którzy macie pełne usta tolerancji może tak zaczęli byście tą tolerancję stosować ją w życiu własnym normalnie a nie tylko na użytek własny i tylko wtedy gdy jest ona wam potrzebna...

Z historii trzeba wyciągać wnioski. Budowanie nowoczesności nie polega na powielaniu błędów z przeszłości. Więc nie warto byście brali przykład z Inkwizytorów i ich śladem używali tolerancji tylko do własnej wygody, własnych potrzeb bo to dla was będzie zgubne w przyszłości...

Pewnie 70 lat nasz czeka do wyjaśnienia tej sprawy. A tylko z powodu TCHÓRZOSTWA DONALDA TUSKA w tej sprawi...
Jemu pewnie portki się trzęsą do tej pory po spotkani z Putinem i po sekretnych szeptaniach w Smoleńsku. A krzyż ich drażni bo przypomina im (Tuskowi, Komorowskiemu) o tym co zaszło 10 kwietnia...