Towarzystwo dobre, fundusz też może być dobry, czas inwestycji fatalny. Trend jest w tym momencie raczej odwrotny - ludzie uciekają od akcji i co za tym idzie od f. akcyjnych, a od miśków to już w szczególności. Na szczęście zainwestowana kwota nie jest duża. Gdyby Pan zainwestowała w jakiegoś miśka np. przez mbank to raczej bym doradził żeby jednak zastanowić się nad sensownością tej inwestycji i się wycofać. Ale wygląda na to, że jest Pan "lżejszy" o 5% opłaty dystrybucyjnej. Jeżeli zacznie lecieć dalej konkretnie na dół - a moim zdaniem zacznie, to odżałował bym te 200pln opłaty dystrybucyjnej i się ewakuował. Jedyną nadzieją może być to, że nie będzie w przypadku tego fundu leciało zbyt szybko, bo działa dopiero kilka dni na rynku, ma malusieńkie aktywa i co za tym idzie może jakoś tam minimalizować skalę spadków. Proszę pamiętać o jednym - Miśki to w tej chwili "gorący kartofel". Wiele osób zainwestowało ogromne sumy na górce tuż przed spadkami. Niektórzy tylko przez miesiąc mają już stratę powyżej 10%. Większość z nich to osoby zupełnie nowe w tej branży, skuszone wizją kolosalnych zysków. Jeśli sytuacja się nie poprawi to nie sądzę, aby były w stanie psychicznie wytrzymać na dłuższą metę takich strat w portfelu. Będą uciekać od tych inwestycji, a to naprawdę może zachwiać indeksami "maluchów".
To nie jest dobry czas na inwestycje w
akcje. W tej chwili naprawdę najsensowniejszym rozwiązaniem wydają się fundy bezpieczne (obligacyjno-pieniężne), ewentualnie aktywnej alokacji, a także stare poczciwe lokaty. Pozdrawiam