Na rynku dostępnych jest kilkadziesiąt produktów. W tym jakieś 20, które można w praktyce rozważyć.
Axa, Aegon, Nordea, Skandia, Generali, Compensa, HDI, PZU.
Szczególnie dla niskich wpłat (dla większych także) różnice w kosztach tych produktów są często bardzo duże.
Do tego samodzielne przeglądanie dokumentów OWU może nie wychwycić ciekawych zapisów, takich jak np:
- alokacja 100% (wydawać by się mogło, że cała wpłata jest inwestowana) - a wcześniej w tym samym dokumencie pojawia się zapis o prowizji... (Generali)
- 3 lata bez opłaty za zarządzanie (a dalej znajdziemy nieco ukryty zapis, że przez ten czas pobierana jest dodatkowo opłata administracyjna, podana jako 0,39% (ale, że jest to opłata miesięczna, czyli ponad 4% rocznie trzeba już szukać w szczegółowych zapisach OWU)