mat3422
/ 91.193.208.* / 2010-02-23 10:36
Obecnie w perspektywie krótkookresowej, istotniejszą kwestią będzie dynamika wzrostu gospodarczego, a nie inflacja
Jasne, bo ceny mogą rosnąć w nieskończoność. Ważne, żebyśmy nadal byli "zieloną wyspą szczęśliwości" i żeby rząd mógł się chwalić kolejnymi sukcesami. Pani Zyto, zarabiając 18 tys. netto w instytucji państwowej może pani sobie pozwolić nawet na 20% inflacji - w razie czego na pewno dostanie pani taką samą podwyżkę. Niestety zwykli obywatele na to nie mogą liczyć. Pensje takie same od roku, dwóch - a ceny rosną...