kwl
/ 82.210.151.* / 2008-10-26 08:27
Nie będę oryginalny - odbicie będzie niedługo. Może nawet w ciągu tygodnia - dwóch. Pozostawiony sam sobie, nasz rynek już by sobie poradził. Ostatecznie obroty nie są złe, a więc popyt jest. Przeważa szalę zagranica, która zrzuca papiery motywowana dynamiką rynków innych niż nasz i motywami innymi niż rynkowe (terminy możliwych umorzeń, rozliczenia derywatów Lehman Bros.). W czwartek jednak mieliśmy chyba szczyt rentowności na rynku obligacji. Może to sugerować, że ta lawina papierów od funduszy zagranicznych zaczyna zwalniać. Dobrze kupione obligacje skarbowe na długim końcu to jak srebra rodowe. Nawet w trudnych czasach dadzą ci gotówkę na następną wojnę, a w międzyczasie dochody na opłacanie bieżących wydatków. Jeśli nie musisz ich sprzedawać to tego nie robisz. Jeśli rentowność spadnie to znaczy, że chłopcy nie mają już noża na gardle. Podobna lawina obligacji była na wiosnę, w czerwcu / lipcu się uspokoiło i w lipcu rynek akcji odbił.