Najwyższy czas - kilka milionów w kontekście budżetu to są grosze, więc jeśli tylko jakaś firma informatyczna podoła temu zadaniu, pozostanie tylko problem kogoś myślącego, kto byłby w stanie ten projekt wdrożyć w życie.
IMHO NFZ nie będzie chciał z tym współpracować, bo to mocno upraszcza ich pracę i redukuje potrzeby kadrowe do małego, kilkuosobowego biura. No i wprowadza możliwość kontroli tego co się naprawdę dzieje w służbie zdrowia, a tego żaden lekarz nie chce...
Ale ja osobiście będę mocno agitował za rozszerzeniem użyteczności tego dokumentu.