lepiej by dali podwyżki swoim pracownikom zatrudnianym masowo na umowę zlecenie i pracujących za 10 zł brutto na godzinę(choć świadczą pracę na zasadach dokładnie takich
jak zatrudnieni na pdst. umowy o pracę). W głowie się nie mieści, że na taki szajs firma
lekką ręką wydaje tyle kasy, a żałuje swoim
pracownikom podwyżki, choćby o 1 zł, a danie komuś umowy o pracę traktuje się jak jakieś wielkie wyróżnienie, na które trzeba sobie zasłużyć nie wiadomo czym (chyba całowaniem najwyższego w ...)