Forum Prawo - porady i tematy

Nowe uprawnienia straży miejskiej

Nowe uprawnienia straży miejskiej

Money.pl / 2007-03-24 15:02
Komentarze do wiadomości: Nowe uprawnienia straży miejskiej .
Wyświetlaj:
jaaaaaaa / 83.22.57.* / 2009-07-22 12:45
FRAJERZY - łaża tylko i myśłą że im wsyztsko wolno, pycha, zarozumiałosć, cioty jakich mało, zatrzymał mi i karze mi na baczność stać (niech se pilnuje psa jak go ma mu mówie jego obowiązek) przeklinać zaczął i że nie mam pyskować, do skzoły mam iść. BANDA DEBILI !!!
SM49 / 80.51.92.* / 2009-12-13 16:31
sory nie trafiłeś na równego inteligencją dlatego tak cię to denerwuje
nie dogadaliście się bo jasteś na niższym poziomie
ale zawsze jak masz maturę to możesz mu dorównać - zatrudnij się w SM
powodzenia przyszły kadecie
frustraci wstąp / 83.30.176.* / 2009-12-14 04:14
Po co ma się zatrudniać w samoobronie wieśniaczej?Przecież jest zdrowy,ma głowę do myślenia i ręce do pracy...
STRARZNIK MIEJSCOWY / 83.17.251.* / 2009-09-07 22:09
ale ci zaraz żyłka pęknie imbecylu:), uwarzaj:)
redaktor G.K. / 89.77.127.* / 2010-05-27 05:17
Ale z ciebie baran ! SRARŻNIKU MIEJSCOWY
poszkodowany / 79.184.191.* / 2009-11-03 19:21
ha ha niby strażnik miejscowy , a pewnie nawet podstawówki nie skończył czego jest oczywisty dowód ortograficzny - (uwarzaj - z j.polskiego uważaj) . I oto dowód inteligencji niby strażników prawa - ha ha !
wjelkie NIEEEE! / 83.17.251.* / 2009-09-07 22:26
co za głupek z tego Strażnika, od razu widać że to alanfabeta. Przecierz on nawet pisać nie umi a nowe uprawienia mu sie mażą!!!
tajemniczy Don Pedro / 95.108.22.* / 2009-12-24 21:32
Ty raczej "orłem" też nie jesteś :}
Siarzewski / 81.219.2.* / 2009-12-14 12:59
dobrze patafianie że ty umiesz a nie "umisz " debil !!!
Maryna / 83.29.96.* / 2009-11-18 19:00
pisze się "nie umie" a nie "nie umi", po drugie nie "mażą" tylko "marzą"... ehhh... najpierw sie sami nauczcie pisać a potem innych pouczajcie
lechasia / 91.150.161.* / 2009-09-06 09:36
Powiem w ten sposób. Każde w miare rozwijające sie społeczeństwo ma pewne potrzeby . Są to potrzeby wyższego rzedu i potrzeby niższego rzędu . Do potrzeb wyższego rzędu należą ; zaopatrzenie w wodę ,odbiór scieków , komunikacja , bespieczeństwo,nauka i szkolnictwo .... , do potrzeb niższego rzędu należą czystość , ochrona środowiska w szerokim znaczeniu , zpobieganie wszelkiego rodzaju wybrykom huligańskim, ład i porzadrek publiczny dotyczacy drobnych uciżliwych dla mieszkańca spraw ..... . Po spełnieniu potrzeb wyzszego rzędu , każde społeczeństwo domaga sie od władzy publicznej , a taką władzą jest również władza samorządowa spełnienia , zaspokojenia potrzeb niższego rzędu. Jeżeli policja państwowai inne organa władzy publicznej są w stanie zaspokoić społeczeństwu te potrzeby to nie widzę sensu powoływania straży gminnej czy miejskiej. Jedna życie pokazue co innego .Władza państwowa w strukturach której działa policja państwowa nie ma zamiaru zajmować się tymi sprawami najbardziej uciążliwymi dla przeciętnego mieszkańca miasta czy wioski. Władza uchwałodawcza uchwala różnego rodzaju ustawy , określa sankcje a brak jest egzekucji . Takie działania podejmuje władza samorządowa powołując straże miejskie i gminne . Przecietny policjant nie wie co to jest Ustawa o utrzymaniu porządku i czystoci na terenie gminy , nie wie co to jest Regulamin porządkowy uchwalony przez Rade Gminy . Straże powinnyzajmowac się sporawami porządkowymi , które wynikają z tych aktów prawnych . W tej dziedzinie jest bardzo wiele do zrobienia korzystając jeszcze z wielu innych aktów prawnych . Moim zdaniem powoływanie straży gminnych cz miejskich jest na pewno przemyślaną decyzją każdej rady. Należy je powoływać i rozwijać . Musi jednak za tym iść ciągłe szkolenie i doszkalanie tych ludzi , ponieważ w gąszczu przepisów trudno jest się znaleść przeciętnemu strażnikowi.
redaktor G.K. / 89.77.127.* / 2010-05-27 05:29

Moim zdaniem powoływanie straży gminnych cz miejskich jest na pewno
przemyślaną decyzją każdej rady. Należy je powoływać i rozwijać . Musi jednak za tym
iść ciągłe szkolenie i doszkalanie tych ludzi , ponieważ w gąszczu przepisów trudno
jest się znaleść przeciętnemu strażnikowi.


Takie same argumenty były stawiane w Sejmie PRL-u 1946 roku przy powoływaniu Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej (ORMO).


A oto trochę histori o tej podobnej do S.M formacji ORMO :

Początkowo formalnie samodzielna, w istocie ORMO podporządkowana była MO, choć przez znaczną część funkcjonariuszy MO była bardzo źle widziana. Od marca 1946 terenowe jednostki ORMO wraz z oddziałami LWP, KBW, WOP, UB i MO podporządkowane były wojewódzkim komisjom bezpieczeństwa, podległym Państwowej Komisji Bezpieczeństwa.

Później była ściśle podporządkowana bezpośrednio aparatowi PZPR. W późnych latach 50. jej działalność osłabła - aż do roku 1968, kiedy to PZPR użyła tzw. aktywu robotniczego do pacyfikacji demonstracji studenckich w okresie marcowym; w dużej części ów "aktyw" składał się z pośpiesznie zmobilizowanych do tego zadania członków ORMO.

Po tych wydarzeniach część aparatu PZPR doszła do wniosku, że ORMO trzeba zalegalizować (ów aktyw robotniczy dokonał osławionych pacyfikacji najzupełniej nielegalnie, nie mając po temu najmniejszych uprawnień formalnych ani pretekstu, choćby w postaci właśnie legitymacji ORMO). Organizacji nadano szybko nowy statut; formalnie nie istniała ona od tej pory na szczeblu centralnym, dzieląc się na niezależne organizacje wojewódzkie, kierowane przez tzw. "Społeczne Komitety", powoływane w całości przez Komitety Wojewódzkie PZPR. Z reguły na czele SK ORMO stał sekretarz KW PZPR, nadzorujący pracę organów sprawiedliwości i bezpieczeństwa; w niektórych województwach działalnością SK ORMO kierowali jednak wojewodowie lub ich zastępcy (statut tego oczywiście nie rozstrzygał, z uwagi na fasadową "demokrację.

Zarządzaniem bieżącą działalnością ORMO zajmowały się Sztaby Wojewódzkie, powoływane formalnie przez Społeczne Komitety, faktycznie wyznaczane przez Wydziały Administracyjne KW PZPR. W ich skład wchodzili Komendanci Wojewódzcy, Szefowie Sztabu (jako pierwsi zastępcy) i członkowie sztabu (niektórzy w randze zastępcy); w skład sztabów wchodził obowiązkowo oddelegowany specjalnie pracownik Wydziału Administracyjnego Komitetu Wojewódzkiego PZPR. Komendantami Wojewódzkimi byli z reguły emerytowani oficerowie MO, wojska lub - dość często - Straży Pożarnej.

W strukturze wojewódzkiej organizacji ORMO (rozbitej jeszcze terytorialnie - formalnie według podziału administracyjnego Polski, faktycznie wedle struktury PZPR) można wyróżnić tzw. Oddziały Zwarte (OZ ORMO) i Brygady Ruchu Drogowego; te dwie formacje, wydzielone ze struktury Jednostek Zakładowych (związanych z zakładami pracy) i Jednostek Terenowych (tworzonych w zasadzie dość dowolnie, w miarę znajdowania chętnych) - występowały w zasadzie w całym kraju. W niektórych województwach istniały również inne wydzielone jednostki specjalistyczne (np. w Warszawie: Brygada Wodna).

Oddziały Zwarte współdziałały ściśle z ZOMO, choć nie pozostawały tu w żadnym związku formalnym. Używano ich często do ochrony wielkich imprez publicznych (np. międzynarodowe mecze piłkarskie, festyny, manifestacje itp.). Ich członkowie pełnili też społeczną służbę patrolową, niekiedy samodzielnie, zazwyczaj wspólnie z funkcjonariuszami MO.

Brygady Ruchu Drogowego powstały na bazie istniejącego od lat ruchu Społecznych Inspektorów Ruchu Drogowego (taką też nazwę nosili ich członkowie, w skrócie SIRD) i zajmowały się nadzorowaniem ruchu drogowego; ich członkowie mieli dość duże uprawnienia, choć bez prawa nakładania mandatów. W składzie BRD było wielu przedstawicieli inteligencji, w tym sporo osób dość popularnych (piosenkarze, aktorzy, dziennikarze).

Przy wprowadzaniu stanu wojennego PZPR używała Oddziałów Zwartych ORMO z wielką ostrożnością i niechętnie: rekrutowały się one głównie spośród wielkoprzemysłowych robotników i stąd - nie bez podstaw - obawiano się w tym środowisku sympatii pro solidarnościowych. Kilkakrotnie jednak w dużych miastach OZ ORMO brały udział w tłumieniu demonstracji.

W okresie bezpośrednio poprzedzającym 13 grudnia, władze partyjne wskazywały na rzekome ataki na członków partii, „nie tylko na stanowiskach pracy, lecz także w miejscu zamieszkania”. W związku z tym głoszono w oficjalnej propagandzie stan zagrożenia dla bezpieczeństwa członków partii, wobec których miano stosować także „terror psychiczny” .

Upowszechniana atmosfera zagrożenia służyła w istocie dużo większym stopniu mobilizacji szeregów partyjnych niż obronie przed domniemanymi skrajnymi działaczami „Solidarności”.

Rzekome zagrożenie członków partii było jednym z pretekstów do powoływania tzw. „oddziałów samoobrony” partyjnej. Zakładano, że miały one służyć do ochrony instancji partyjnych, czło
strażnik / 83.25.130.* / 2009-09-13 20:11
Bardzo mądrze napisany komentarz w pełni zgadzam się z Tobą!Pozdrawiam
ggg123 / 80.244.152.* / 2009-07-29 11:06
Do szkoły to faktycznie powinieneś iść nauczyć się pisać, bo ty prawie analfabeta jesteś
wojo_bar / 195.150.129.* / 2009-07-17 10:24
Wiec na moim osiedlu nie widziałem straż miejską wczoraj pierwszy raz od 4 lat.....oczywiście w dzień. 4 lata temu wlepiali mandat babci co handlowała marchewka, wieć sory ale jak ktoś robi coś takiego to proponuje zajć sie kopaniem rowów albo powrot do szkoły. A jedyne czym zajmuje sie w krakówie straż miejska ( to co widzę jeżdzac po mieście) to spisywanie ludzi w parkach, stanie na winkul i wlepianie mandatów za jazde rowerem po chodniku ( tylko gdzie są scieżki rowerowe), spisywanie zólków na plantach, spacerki po rynku, zakładanie blokad (oczywiscie w centrum gdzie brak parkingów ). Natomiast jak kolesia na moich oczach skopali pod sklepem na karmelickiej ( jedan z róchliwszych ulic krakowa) to jakoś ich tam nie było albo jak kupla skroili z telefonu. Wiec sory ale według mnie nie zasłuzyli sobie na mój szacunek. Zreszta swego czasu sam dostałem mandat za jazde rowerme po chodniku ( niestety brak sciezek i kultura niektórych kierowców... wole nie ryzykować..mandat lepszy niz szpital ) i miałme okazje porozmawiac z panem straznikiem... po 5 minutach rozmowy powiedzialem.. " pisz pan ten mandat bo szkoda szasu mojego i sie do pracy spóżnie ".. A co do broni cóż przez 4 lata byłem członkiem klubu strzeleckiego w ciagu tygonia wystrzelałem wiecej godzin niz policjant w ciagu miesiaca a wszyscy wiemy jak genialni potrafia byc policjanci ( celowali w tygrysa trafili weterynaża), zwykły policjant ma taki przydział na strzelnice ze se moze co najwyzje od swieta, wieć broń dla strazy miejskiej która nie am z nią żadnego doświadczenia kategorycznie NIE!!! Z bronią nie ma żartów a panowie ze strazy moim zdaniem to teog nie dorośli.
to_ja / 95.108.22.* / 2009-12-24 21:47
Może weż łopatę i zacznij już kopać parkingi albo ścieżki rowerowe. A najlepiej to zostań politykiem i załatw to wszystko przy pomocy Ustawy. To może zajmą się (strażnicy) bardziej pożyteczną robotą, z pożytkiem dla wszystkich.
Yogi Babu / 83.22.88.* / 2009-09-25 09:05
A co ty robisz w nocy na osiedlu ? W nocy chodzą tylko k... i złodzieje ....
43535 / 195.82.167.* / 2009-12-29 16:07
to jest myslenie zomowca...dno!
strażnik / 83.25.130.* / 2009-09-13 20:17
Z tym porównaniem o babci handlującej pietruszką czy marchewką ,to już zrobiło się nudne !Papugujecie to porównanie do znudzenia,nie stać was na coś nowego?!ŻEBY TO CHOCIAŻ BYŁA PRAWDA !
bob5 / 88.156.29.* / 2009-10-28 19:41
cała straż to pedały i j***** lachony
rk1 / 78.8.78.* / 2009-09-14 10:56
prawda idyjoto ! staniesz nad babcią jak kat nad ofiarą i pieprzysz swoje mądrości,a dlaczego jeżdzicie(nie wszyscy) w niezapiętych pasach służbowymi autami,jesteście ponad prawem ,ponoć jest dla wszystkich ruwne? !!!!!
f-sz / 213.192.122.* / 2009-09-29 22:41
Głąbie równe a nie ruwne. Wiekszośc z nas ma więcej szkół skończonych niż Ty możesz pomyślec, a największą zabawą są płaczący czterdziestokilowcy którzy przy kolegach są "wielcy" a jak koledzy się zawiną to piszczą gorzej niż ta przysłowiowa już "babcia z pietruszką". Wielu ze Strażników nie domaga się w najmniejszym stopniu broni palnej ani innych "elektrycznych środków przymusu " . Są one przydatne w ekstremalnych sytuacjach do których ustawowo powołana jest Policja, której oficerowie prawiąmorały na temat jak to Straż jest nikomu nie potrzebna i nie zna się na aktach prawnych i procedurach - nawiasem mówiąc procedurach Policyjnych które są wytworem ich samych i odnoszą się tylko i wyłącznie do struktur Policji, a gdy stuknie zaszczytne 15 latek pierwsi lecą do najbliższej komendy Straży i udowadniają jacy to z nich fachowcy i jakie mają doświadczenie , byle tylko mogli dorobic do biednej emerytury. Skoro są to tacy fachowcy wysokiej klasy to dlaczego uciekają z Policji ? Czyżby fakt że w jednej formacji się wypalili nie dał nikomu do myślenia, że z takiego funkcjonariusza już nikt pożytku miec nie będzie?
A może nasi ustawodawcy w końcu dostrzegą taki mały drobiazg, że Strażę Gminne i Miejskie w naszym pięknym, acz obsranym przez psy kraju, istnieją już dokłądnie od 18 lat i we własnych szeregach posiadają ludzi którzy znają się na pracy Straży a nie mieszają jej z "pracą Policji" (która notabene w większości polega na schlebianiu przełożonym i lizaniu im ....)i w przeciwieństwie do 35 letnich emerytów mają jeszcze kilkanaście lat do przepatrolowania po ulicach do zasłużonej emerytury na poziomie 1200 pln( znowu obaliłem kolejny stereotyp naszego biednego społeczeństwa na temat przechodzenia przez Strażników na emeryturę po 15 latach i ich żekomych wielotysięcznych pensji).
Szkoda że wszyscy tak pewnie krytykujący i wysnuwający przysłowiowy już przykład babci z pietruszką, robią to tylko pod przykrywką anonimowości internetu, bo w przeciwnym wypadku całkiem nieświadomie stworzyliby ogromną armię lobbująca na korzyśc GRUNTOWNYCH ZMIAN W USTAWIE O STRAŻACH GMINNYCH , które nie dodawało by nikomu nie potrzebnych w pracy gadżetów, a zmieniłyby możliwości prawne bardziej nadążające za rozwijającym się społeczeństwem i umożliwiające eliminowanie drobnych wykroczeń i występków-DO KTÓRYCH USTAWOWO ZOSTAŁY POWOŁANE STRAŻE GMINNE. Ale prościej jest powtarzac to co co ktoś już raz napisał i utwardzac się w przekonaniu że jak się już kiedy odwarzę wyjśc z domu to na pewno będę bohaterem i naprawię świat, bo przecięż używając imienia P wypisywałem takie mądre żeczy.
Osobiście mam jedynie żal do posła Dzięcioła, Który wywodząc się z szeregów opluwanej przez wszystkich formacji zapomniał o niej i poprzestał na widowisku dla troglodytów które go wylansowało.
zaskoczony / 217.97.199.* / 2009-12-23 17:55
Bardzo dobrze że się Pan już wyżalił.Skoro nie ma Pan możliwości pracując w SM odejścia na wcześniejszą emeryturę a to Panu nie odpowiada to niech Pan zmieni pracę.Niepotrzebne są SM możliwości prawne bardziej nadążające za rozwijającym
się społeczeństwem i umożliwiające eliminowanie
drobnych wykroczeń i występków,ponieważ od tego jest policja która dobrze sobie z tym radzi.Natomiast początek Pana wypowiedzi ptwierdza tylko opinie że nabór do SM jest prowadzony nieprofesjonalnie a kryteria przy przyjmowaniu w wasze szeregi są zbyt niskie.Krótko mówiąc jak można dawać uprawnienia do używania środków przymusu bezpośredniego,do prowadzenia kontroli osobistej komuś kto łatwo daje wyprowadzić sie z równowagi i swoją wypowiedż na forum zaczyna od słowa ,,głąbie''.
Waruj do 67roku życia / 83.30.176.* / 2009-12-14 04:37
Do f-sz.... żekomo wykształconego, utwardzającego się w przekonaniu,że pisze mądre żeczy (pisownia oryginalna tego niewątpliwie wspaniałego szeryfa!!!)...- z twojej wypowiedzi zionie frustracją na niespełnione marzenia o wczesnej emeryturze...hahaha...piesek dostał tylko ochłap z pańskiego stołu???Nie dla psa kiełbasa!!!
Tak Tak ---Łzy / 78.8.35.* / 2009-12-25 22:33
z twojej wypowiedzi zionie frustracją na niespełnione
marzenia o wczesnej emeryturze...hahaha...piesek dostał tylko ochłap z
pańskiego stołu???Nie dla psa kiełbasa!!! -
Tak po twojej wypowiedzi widać, że pracujesz w uprzywilijowanym zawodzie i po przejsciu na wczesniejszą emeryturę będziesz zajmował miejsce dla młodych ludzi którzy tak wylewają łzy
tttttt / 80.53.32.* / 2009-07-08 20:48
jak byście dostali mandat od policji to oni by byli zli gamonie banda frajerów
atna / 83.14.72.* / 2009-07-16 11:29
sam bys zaczał wyzywac czy to na policje czy tez na staż miejska jak by cie potraktowali jak gówno... a jezeli chodzi o policje to oni chociaz nie chwowaja fotoradarow po krzakach jak straż miejska
GEORGE342 / 79.188.49.* / 2009-06-23 08:16
PIESKI ZWANE STRAZA MIEJSKĄ TO W REALNYM STANIE BANDA EGZEKUTORÓW WYSŁANA NA ULICE Z TYLKO JEDNYM ZAMIAREM-NAŁOŻENIA JAK NAJWIĘKSZEJ LICZBY MANDATÓW!!!ZAMIAST STOSOWANIA ZASAD PREWENCJI CZYLI ZAPOBIEGANIA RÓŻNYM PRZEJAWOM PATOLOGII NASTAWIENI SA NA KOMPLETNA POGARDE DLA OBYWATELI,BRAK SZACUNKU I DZIKI OBŁED W OCZACH W EGZEKWOWANIU PIENIĄŻKÓW ZASILAJĄCYCH MIEJSKĄ KASE.....POLSKA STAJE SIE PAŃSTWEM POLICYJNYM A Z URZĘDASAMI TALIMI JAK STRAZNICY MIEJSCY PRZECIĘTNY POLAK NAWET NIE JEST W STANIE ROZMAWIAC-BLOKADĄ JEST ZAROZUMIALSTWO I PYCHA ,TEN KTO POWOŁAŁ TE "BRYGADY SZYBKIEGO REAGOWANIA" DOBRZE WIEDZIAŁ CO ROBI.... .REASUMUJĄC-CHAMSTWO I OBŁUDA,ZAROZUMIALSTWO I PYCHA-TO SĄ CECHY TYCH MIEJSKICH PIESKÓW!!!!!
str. / 83.30.146.* / 2009-12-28 14:39
George342 i inni założę się ,że dostaliście jako sprawcy wykroczeń mandaty od SM,a teraz krwawicie na forum i rżniecie bohaterów!
redaktor G.K. / 89.77.127.* / 2010-05-27 05:39
do str...... (chyba to skrót od strażnika) ty to chyba jesteś "psychiczny" .
b.b / 85.128.78.* / 2009-06-16 12:18
zlikwidować tych darmozjadów , nierobów za nasze podatki się panoszą !!!
woland666 / 83.20.33.* / 2009-05-13 09:39
Straż miejska - zero szacunku:]
smród / 85.221.194.* / 2009-05-06 19:54
poczytajcie sobie proszę lokalny przykład działalności SM z mojej miejscowości
http://www.tydzien.net.pl/asp/pl_start.asp?typ=13&menu=3&artykul=3703&akcja=artykul
pozdriawiam
gandzialff / 91.189.0.* / 2009-05-16 10:47
hehe przypadek opisywany przez portal ziemi śremskiej stanowi wyjątek od reguły. ale jeśli rzeczywiście straż miejska działa w tym mieście tak jak należy to pogratulować i inni strażnicy uczyć się od nich;) chociaz mało to jest wiarygodne;] pozdro dla strazy wiejskiej;]
Mercurossaurus / 83.8.164.* / 2009-05-04 11:18
Może się mylę, ale postrzegam SM jako zbiór osób NIEKOMPETENTNYCH by służyć w Policji, natomiast chętnie przygarniętych przez SM. Obawiałbym się dać SM większe uprawnienia. Jak dotąd podstawowym zadaniem SM jest wyłapywanie źle zaparkowanych samochodów w celu zwiększenia wpływów do kas miejskich. SM nie służy pomocą mieszkańcom miast ale jest na nich BATEM. Większe uprawnienia BATA nie służą społeczeństwu.

Oczywiście jeśli działania SM byłyby zgodne z ideą jej powstania, jeśli stażnicy byliby pomocni, pewnie bym zdanie zmienił. Ale tak niestety nie jest.
wiechuuu / 91.210.48.* / 2009-04-27 08:48
Nowe uprawnienia dla straży miejskiej w mojej miejscowości to dalsze zalegalizowanie jedynego tylko zadania jakie ta straż miejska wykonuje, a mianowicie ustawicznej kontroli miejsc parkingowych, nakładania blokad na koła i inkasowania gotówki (przy totalnym braku miejsc parkingowym w mieście, gdyz miasto zorganizowało parkingi w miejscach, gdzie nawet żłodzieje i huligani boją się parkować auta). Panowie policjanci z KGP śmiało wskazują, że szersze uprawnienia dla straży są potrzebne, ale sami legalizują tą samowolkę kontrolując straż miejską i przymykając oko na to, że 97% ich działań to jedynie kontrole ruchu drogowego w wygodnych autach, przy wydatnym wspomaganiu kamer, które zamiast tropić huligaństwo i wybryki na terenie miasta pokazują na które miejsce parkingowe należy podjechać, aby zarobić parę groszy do kasy miejskiej zakładając blokadę. Jak w takich warunkach straż miejska ma być zainteresowana pomaganiem obywatelom miasta. Strażnicy zdaniem policji i ich samych potrzebują wszystkiego, aby dobrze funkcjonować, a nasze miasto potrzebuje odpoczynku od tej formacji, aby było miastem przyjaznym dla obywatela jak to było kiedyś. Gdy ostatnio usłyszałem, że komendant rzucił temat, że potrzenba mu 40 ludzi to pomyślałem o bajce "Alibaba i 40 rozbójników", tylko że bajka się dobrze skończyła.............
gandzialff / 91.189.0.* / 2009-04-05 11:20
SM jest w teorii bardzo przydatna, jednak to co uskuteczniają strażnicy to jest armagedon. szukają gnojków, którzy nikomu nie robią nic złego, tylko chcą sobie spokojnie piwko w pięknych okolicznosciach przyrody wypić (bo u mnie, w smutnym mieście nie ma nawet miejscówki, gdzie możnaby spokojnie iść się piwka napić) albo palą sobie blanciki w lesie, delektując się rubaszną pogodą. śmiech na sali. u mnie w zgierzu k. łodzi (bo o tym miescie własnie mowa) straż miejska czai sie w lesie hahaha. my to sie juz śmiejemy, że chyba się strażnikom ze strażą lesną pokiełbasiło;p a tak poważnie to w tym czasie, kiedy oni snują sie po lasach, szukając szczęścia gdzieś indziej mogą kroić dzieciaka z telefonu albo okradać staruszkę, a cudów nie ma, skoro są w lesie to nie ma ich tam, gdzie są naprawde potrzebni. także tym optymistycznym akcentem kończąc, życzę moim ulubionym strażakom miejskim ze zgierza jeszcze więcej złapanych ze sladowymi ilościami suszu roślinnego nastolatków (sukces i duma pff;]) i jeszcze więcej uniknięc sytuacji, gdzie naprawdę mogliby zrobić coś pożytecznego. pozdrawiam i do zobaczenia zapewne wkrótce ponownie:P
rastaman / 87.199.16.* / 2009-12-23 13:42
moim zdaniem polski rzad upadl na zbity pysl ;p
rezerwista / 83.4.103.* / 2009-04-02 18:04
faktycznie po co wam broń ,mam kolegów w Policji w kryminalce i zgodnie uważają was za bezmózgow,aha kumpel jest w stopniu nadkomisarza i straż miejsja też mu w****** mandat.W sumie jakiś pan st posterunkowy by się bał ,ale straznik miejski w dupie ma odznakę i wali mandat :) choć niekazdy straznik moim zdaniem jest idiotą wkońcu są testy sprawnościowe i i to nie najłątwiejsze ja uwazam ze taka formacja powinna być i też powinni dostać emerytalne przywileje ,skoro np policjant np: kadrowiec ma takie uprawnienia to straz tez powinna dostać ,wielkim problemem jest tu problem kompetencji.Ale broni bym im niedał do ręki
chłop z mazur / 83.4.103.* / 2009-04-02 18:34
Straży nikt nie lubi, bo zajmują sie prostymi sprawami prewencji czyli mandaty sprzedają
ja uwazam ze Straz Miejska jest po to ażeby pilnować ze psy nie srają nie obrazając was
Szanuje was bardzo ,bo żadna praca nie hańbi ale np jak widzę że śpicie w aucie a np: fotoradar ustawiony i czas leci ,nie prowadzicie zadnych postepowań dochodzeń ,co nie jest łatwe poprostu ustawiacie się tam gdzie jest 30 albo 40 km/h i wyniki lecą od tego jest drogówka wy jestescie od zadań prewencyjnych czyt(nie prewencja ruchu drogowego)
Co do wymagań to nie muszą być za wielkie bo to prewencja, ma nas bronić przed bezpańskimi psami ,obstawiać impezy ,odwieść pijanego na izbę wytrzezwień,uważam że większość z was wykonują swą pracę dobrze i należą się wam wcześniejsze ukochane emeryturki, co do samej pracy to wam niezazdroszczę brak możliwości rozwoju
niemożna np zrobić rocznego szczytna po mgr. z prywatnej szkoły i dostać podkomisarza.
raczej perspektywą jest szlifowanie ulić do 65 lat.
Podobają mi się wasze mundury ,odwzorowane od policji kanadyjskiej
Życzę wytrwałości i więcej udzielanych pouczeń
beal27 / 2009-03-06 21:07
W mojej okolicy SM chodzi po domach i kontroluje ile kto wykupuje bloczków na wywóz kontenera ze śmieciami, sprawdza też czym się pali w piecu centralnego ogrzewania(podobno oglądają piec czy komin), ale na pewno będę wiedzieć jak to jest, gdy dojdą do mego domu. Spotkaliście się a podobnym "działaniem" SM? Toż takiego nawet za komuny nie było. To sa te nowe uprawnienia straży miejskiej?
jaca2511 / 91.94.99.* / 2009-03-17 22:34
bardzo dobrze że jest straż miejska, i wlepia mandaty wszystkim pajacą według mnie sm powinno dostać uprawnienia jak policja!!!!!!!!!!!!!!
sergiej358 / 89.228.59.* / 2009-08-30 15:34
a ja mam takie pytanko a nawet 2? co do ruchu drogowego .. byla ostatnio sytuacja ze zrobili mi 2 zdjecia z 20minutowa roznica odstepu. Pierwsza predkosc to 72/50 druga 83/50. Przyjelem obydwa mandaty ale co do punktow Czy oni maja prawo dawac punkty?
a co do drugiego pytania Czy moga robic ludzi w konia?? poniewaz na tej drodze co zrobili mi zdjecia ostatnio sie dowiedzialem (sam sprawdzalem) ze tam ograniczenie jest 70 ...
to cos tu mi nie pasuje I ja zostalem wyrolowany? udam sie we wtorek i bede sie odwolywal od nich Tak nie moze byc
wiel1 / 83.17.20.* / 2009-02-27 15:35
Prosze państwa nie wariujmy ,rozszerzajac uprawnienia dla SM które coraz bardziej przypominaja juz policje popadamy w paranoje . Obecnie w wiekszości małych miast jak napisano tutaj ci stróże prawa to naprawde nieroby o wybujałym ego plaga tych miast jest zjawisko tzw. znajomości co przejawia sie tym iz zamiast wykonywac czynności do których są powołani maja zgłoszenia wykroczeń w nosie . Trafne sa opinie iz gro obywateli wyrecza sie SMw kłutniach i porachunkach miedzysasiedzkich , te interwencje i tak sa zbedne (strata czasu i pieniędzy) . Czytając że bedą mogli wchodzic na moją posesje i do domu pod byle pretekstem to mnie krew zalewa ,toż to juz państwo policyjne . po tym wszystkim jestem za szerszym dostępem do broni każdy powinien bronic swojej własności , a jeśli ktoś na nia dybie miec możliwośc obronic sie przed nim
El Komendante / 83.12.20.* / 2009-01-23 08:42
Panowie i panie zwolnijcie trochę, pracuję w straży bardzo krótko tzn ok. 4 lat. Wcześniej pracowałem w branży ochrony kończąc karierę jako szef ochrony w jednej z dużych firm ochrony. Branżę ochrony zaatakowała choroba pod nazwą emerytów wojskowych, milicjantów i policjantów uwierzcie nie dało się już pracować, jakość usług spadek na dno. Powoli obserwuję podobne zjawisko w Straży Miejskiej, ta sama choroba zaczyna wprowadzać takie objawy i kierunki działań na wzór Policji, efektem panowie może być coś takiego, że w końcu ktoś powie tam na górze po co nam druga Policja. Pozwolę odnieść się jeszcze do wyposażenia w broń, tutaj proszę państwa nie ma dyskusji, w dziedzinie w której reagujemy niemal na wszystko ten argument musi być na pasie. W branży ochrony panowie załogi interwencyjne skierowane do reakcji do obiektu nawet gdzie jest powietrze dysponują tym argumentem, to zadam tu pytanie gdzie jest większe zagrożenie w stosunku do delikwentów którzy nie dość że są podchmieleni i wyposażeni w minimum(dla naszego szczęścia)gazrurki czy ochroniarz reagujący na sygnał włamanie gdzie już w większość ewentualny włamywacz uciekł. Podałem tu jeden z przykładów, które można podawać, podawać i podawać. Pozdrawiam wszystkich kolegów, a tym co już pracują wiele lat proszę nie psujcie wizerunku, mam u siebie taki jeden zrzut wiekowy od Burm. i naprawdę przykro bo cała nasza straż zbiera cięgi od mieszkańców za jego interwencje. Wytrwałości życzę w pracy.
Kmaks / 89.79.139.* / 2009-01-19 01:42
Straż miejską powinni przeszkolić a nie dodawać im uprawnień najgorsze wspomnienia mam z kontroli straży miejskiej arogancja przerost ambicji nad formą nieznajomość przepisów i najlepsze co zaobserwowałem gdańscy strażnicy nie czytają ze zrozumieniem Napis pod znakiem nie dotyczy chodnika znaczy ze na chodniku można parkować !!!

Najnowsze wpisy