Jak ładnie, NYT martwi sie o Miedwiediewa, i zachęca go aby w sprawie Chodorkowskiego był po stronie Chodorkowskiego, jakie to współczliwe :)
Obawiam się że jednak tym art. NYT zaszkodził Chodorkowskiemu a nie pomógł.
Chodorkowski jak kazdy "oligarcha" uwłaszczył sie na majatku państwowym, i sa zapewne na niego haki z tego powodu, zreszta jak na każdego innego oligarchę, jedynie o co może NYT apelowac aby nie tylko Chodorkowskiego , tak scignąc, ale pozostałych oligarchów też, czego NYT nie zrobi, to oczywiste.
Z drugiej strony to nawet zabawne, ze aparat represki Rosji, wobec Chodorkowskiego wysówa tak absurdalne zazuty, kiedy ma pod ręka prawdziwe o wiele cięzszego kalibru, to ciekawe.
Ale byc może , musi prowadzić taką grę z Chodorkowskim, bowiem gdyby ,wysunięto prawdziwe zazuty, wynikające ze sposobu w jaki Chodorkowski uwłaszczał się na majątku panstwa, musiano by identyczne postawic wszystkim pozostałym oligarchom, a to nie jest na rękę zarówno rządzacym w rosji, jaki innym oligarchom współpracującym z ekipa rządząca.
Czyli znowu łapanie króliczka, ale takie łapanie aby nie złapac.. a tylko łapac i łapać :)